Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Świetny pomysł i sam wiersz, obrazowo działa na wyobraźnię. Troszkę mi skrzypi w ostatniej: w pierwszych wersach cztery 'do', a 'stwardnienie rozsiane' - źle mi się kojarzy. Wiem, że to celowo i w pewnym sensie uzasadnienie, lecz tak mi się kojarzy. Z drugiej strony, to właściwe określenie. Podejrzewam, że jednak nie mam racji, indywidualne skojarzenie nie powinno się liczyć. Serdecznie pozdrawiam, uściski - baba
  2. To pewnie wynika z tego, że pijam tylko gorzką kawe, czarną, mocną, mimo, że ją b. lubię, nie wypiłabym słodkiej! Nieee lubię! Wg. mnie teraz jest lepiej. Uściski - baba
  3. Podoba mi się wiersz; sposób pisania, jak ja nazywam umownie: reporterski. Temat aktualny, dobrze zaobserwowane, dobitna puenta. Jedynie coś mnie niepokoi w pierwszej zwrotce, czego dokładnie nie umiem określic, ale wydaje mi się lekko zagmatwana. (A gdyby zamienić pierwszy wers z drugim? -"niedospany trel za oknem budzi bardziej niż aromat kawy??) W trzecim 'musisz'- odnoszę przy czytaniu do zachwytu, a domyślam się, że przynależy bardziej do czarnej bez cukru? Możliwe, że to tylko moje odczucie, ale na wszelki wypadek je przekazuję. Serdeczności - baba
  4. Ave Baba! Nie przejmuj się, następny będzie na pewno płomienisty, jak trawiące namiętności z kazania Buddy :-) Aż się boję, ale dzięki za pocieszenie (?)! Bywaj! - baba
  5. Teraz moim zdaniem jest dużo lepiej. Czasem mniej słów dobitniej określa sens. Mogę uczciwie powiedzieć, że wiersz mi się podoba. Uściski - baba
  6. Teraz jest wiersz, moim skromnym zdaniem -bardzo w porządku! A zakończenie w sam raz, nic dodać, nic ująć! Podoba mi się nieprzeciętnie! Człowiek jest największym wrogiem człowieka i środowiska w krórym żyje. Niestety! Serdeczności - baba
  7. Dziękuję za wyjaśnienie, oczywiście - każdy pisze jak sam uważa za stosowne, miło mi, że zechciałeś poważnie potraktować moją prośbę, serdecznie pozdrawiam - baba
  8. Tak, ludzką, ale ten tekst poprawiam co jakiś czas i pewnie przyszedł czas mi się z nim pożegnać, wyrzucic, jest taki mdły i ble ble. Masz rację, też to czuję. Dziękuje, serdeczności - baba
  9. Kilka razy poprawiałam i jakoś przy tym wsiąkł, ale już się pojawil. Dzięki, że czytałeś i za radę również, serdeczności - baba
  10. Dziękuję Nata, miło, że czytałaś, uściski - baba
  11. Tak, z wiatrem za pan brat! Ładnie okresliłaś mniszka i moje pisanie, bardzo mi miło, dziękuję, serdecznie pozdrawiam - baba
  12. Wystarczy jak przeczytasz, i napiszsesz slowo. Wydaje mi się, że bez plusowania, jest jest mi jakoś spokojniej. Tak jakoś na razie wolę. Dziękuję Joasiu, uściski - baba
  13. Też! I wiatr! Dziękuję, - baba - heeej!
  14. Zgadza się. Zależy mi na uwagach. Dziękuję slicznie - heej!
  15. Inaczej, a równie ciekawie i pięknie napisane. Serdecznosci - baba
  16. A co to się stało? Czary- mary! Przepraszam, spróbuję jeszcze raz wkleić! Wyraźnie jakis omen?! Wyjasniam: poza tytułem, nic się nie wkleiło, czysta przestrzeń. heej! - baba
  17. W moim odczuciu, wiersz za długi i za bardzo naszpikowany czasownikami. Można go trochę uporządkować, a cięcia, jak montaż filmu, tylko mu dodadzą uroku. Serdecznie pozdrawiam - baba
  18. W stylu renesansu, choć przyznaję, że nie lubię takiego rymowania, przeszkadza mi w odbiorze tresci wiersza. Nie chciałabym Cię urazić, ale zapytam; dlaczego piszesz tak jak się pisało w epoce Jana Kochanowskiego? W moich uszach to brzmi sztucznie. Ale może to tylko moje odczucie, nie bierz moich słów za złe, proszę! Serdecznosci - baba
  19. Świetna puenta, krótki, dobitny ostatni wers - jak klapnięcie dziobem i przełknięcie! Zastanawiają mnie jedynie dwa 'ma'; w 6 i 7 wersie? Serdecznosci - baba
  20. Nie gorszę się 'dupą', jesli jest tam, gdzie winna być, tutaj jest zbędna, sam wiersz jest dobitny, mocny w swoim wyrazie, choć spodziewałam się mocniejszego akcentu w puencie; moim zdaniem 'nuda' jest słaba, nudna. Skończyłabym na: 'zbaw nas od nas (może dodać - 'samych'??) Amen' To jest rewelacyjne!! W każdym bądź razie, to do mnie mocniej przemawia! (w pojęciu 'nas' - mieszczą się: ja, ty, on, my, wy, oni - ludzie) Heeej! - baba
  21. 'Szukajcie prawdy jasnego płomienia! Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg...' - Adam Asnyk - 'Do młodych' nieznana droga obietnicą nęci ośmiela mroczność tajemniczych szeptów wstydliwie mętne wymówki sumienia kryją rumieniec w zamglonej pamięci spłowiałe lśnienia przygodnych zachodów popiołom sławy nie przysporzą blasku zostawią blizny po zdradliwych cierniach - krwiste owoce rubinowych głogów szczęśliwi którzy pomimo błądzenia odnajdą w drodze wymarzone strony w kręgu ogniska wzlatują do nieba wiązkami iskier jednego płomienia
  22. No to bardzo życzliwie Ci zazdroszczę! Ludzie jak te dmuchawce roznoszone są z wiatrem po swiecie, zakorzeniają się, kiełkują, dojrzewają, mają dzieci, niekoniecznie tam, gdzie by pragnęli żyć, ale los za nich decyduje. Ja uważam, że miasto - to nie jest moje srodowisko w którym powinnam i chcę żyć, ale mówi się trudno! Zawsze tęsknię do natury, czasem wyjeżdżam. Dziekuję za czytanie i miłe słowa, serdecznosci - baba
  23. Ale jeszcze długo będą zakwitać ciągle nowe, a jako dmuchawce - latawce uwolnią sie od łodyżki i hajda, w górę! Dziękuję za czytanie i komentarz, usciski - baba
  24. Dobrze, że mniszek tego nie przeczyta: 'o niczym istotnym'! Niby tak, a zobacz ile jego wszędzie teraz jest! Kwitnącego! Masz rację, cieszę się, że tak uważasz! Dzięki, serdecznie pozdrawiam - baba
  25. Miło, że tak uważasz, cieszę się, dziekuję, serdecznosci - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...