Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Baba_Izba

Użytkownicy
  • Postów

    6 013
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baba_Izba

  1. Gratuluję, żeby tylko to "coś" z odzysku, nie okazało się być - niższym gatunkiem! Serdeczności - baba
  2. Marlett! Dla Ciebie specjalne podziękowanie ode mnie! Cmoki! :))) - baba Adam - też serdeczne, jak teraz? Myślałam przy gotowaniu; to co poprzednio, też mi się wydawało takie, edukacyjno - kaznodziejskie. Z "masz, czy lepiej bez maszowania? Ale mam w bani próżnię! Baaardzo dziękuję. - ba
  3. Podróż miała smak czegoś, co uśmierza ból. Czyżby peelka miłość leczyła miłością? Na wszelki wypadek zapytam: Sosna w zasięgu wzroku? ręki? Tajemniczy ten nieznajomy z tatuażami. Podoba się wiersz. Serdeczności - baba
  4. Zaczynam się identyfikować z Izką. Czuję, jak by to o mnie. Mamy wiele wspólnego; co roku dłuuugie "lato leśnych ludzi", potem wrzosowe - babie, grzybo-babrania, kotki, fotki. Jeszcze coś się zgadza, o czym już -nie. Niektórym tylko jest dane umieć, tak pięknie, poetycko w wierszu wyrazić proste przeżycia. Serdecznie pozdrawiam - baba
  5. Wyrzuciłam co nieco; poprawiłam, biorąc pod uwagę Wasze sugestie i podpowiedzi - Drodzy Czytający, jeśli tu jeszcze zajrzycie, napiszcie, co o tym sądzicie, bardzo proszę. Zmieniony tekst, poniżej:
  6. Mądre spostrzeżenie, mam kłopot z końcówką wiersza, zamierzam zmienić, żeby mi się udało coś w Twoim stylu; jak wyżej, fajniutki pomysł, może, może, muszę pomyśleć, bo ta myśl jest świetna! Dziękuję, serdecznie ściskam - baba
  7. zbyt oklepana i nie podobają mi się te "latawce jutra" reszta miła dla ucha i oka; jest pointa, jest nastrój i sens, więc ok :) pozdr! a ja pozwolę sobie się nie zgodzić - wiersz nie zasadza się na oryginalności formy, lecz na zrozumieniu tematu. Tak po prawdzie to wszystko zostało już napisane. Oklepane są może ogień i woda, ale zdanie już według mnie nie. Temat też nie jest ani nowy ani wyszukany za to podany w prawdziwy, przekonujący sposób. I teraz cokolwiek by dodać to będzie albo oklepane albo zbyt wyszukane, a te ogień i woda jednak do czegoś mnie-czytelnika prowadzą. Pewnie, że fajnie wymyślić coś takiego jak "różnimy się od siebie tak bardzo podobnie", ale nie widzę tu takiej potrzeby - niektóre wiersze są ciche jak łkanie. i dobrze że są. no to se znów pogadałem. :))) Dzięki za pogadanie, ja niestety, ciągle jeszcze myślę, myślę, nad koncepcją zmian. Nie jestem gotowa, chyba to musi jeszcze poczekać. Może jutro? Nie jestem zadowolona z siebie, oj nie. I nawet nie wiem, czy będę. Najbardziej nie podoba mi się końcówka, ale myślę też nad ewent. zmianą: nie dajesz pewności bytu żywiołom związanym jak powietrze i woda (tlen, tlen+ wodór=woda, związek, chemia) Idę spać, dobrej nocy, serdeczności - baba
  8. Tak to bywa. Prawda. Smutne jest to, że czasem zaczynamy ludzi zauważać i doceniać dopiero wtedy, gdy odchodzą od nas na zawsze. Warto się nad tym zatrzymać i zastanowić, o czym mówi wiersz. Serdecznie pozdrawiam - baba
  9. Myślę, że w wierszu Autorka pięknie, bardzo sugestywnie, i subtelnie zarysowała upływ czasu, kolejne fazy w życiu człowieka. W końcu, kółeczko się zamknęło: "powtarzam moją matkę chciałabym żeby kiedyś moje bajki mogły cię pogłaskać zasypiam więc w najlepsze" Nieraz powtarzamy slogan: "jak to życie szybko mija!", potem wraz z upływem czasu, zaczynamy to czuć, rozumieć. Ten wiersz bardzo ładnie, to odczucie wyraża. Podoba mi się. Pozdrawiam - baba
  10. Lubię proste mądrości, czas je upewnia, fajnie, Babo droga moja :)) Fajnie, że jest fajnie Frazetko! Niedługo będzie marzec, a "w marcu - jak w garncu", potem kwiecień poplecie, i juuuż maj! Tak; za roczkiem, roczek, ale póki co, cieszmy się i tańczmy! Niech mówią, że głupie! Cóż! Dziękuję, cmoki - baba
  11. zbyt oklepana i nie podobają mi się te "latawce jutra" reszta miła dla ucha i oka; jest pointa, jest nastrój i sens, więc ok :) pozdr! Zastanowię się nad tym co napisałeś, jak uda mi się znaleźć inne, lepsze zamienniki - to zmienię. Za "resztę" - serdeczne dzięki, zapraszam na przyszłość, pozdrawiam - baba
  12. Bardzo bliskie są mi odczucia peelki, wiersz podoba się, przede wszystkim ze względu na zestawienie prostych słów, obrazujących to, "co w duszy gra". Nie bardzo lubię, korzystania w wierszach z motywu duszy, ale lepszego zamiennika nie umiem zaproponować. Bywa, że u każdego z nas to "coś" w środku, zwłaszcza wiosną - gra, ale co to jest ten "środek", albo to "coś", to tak do końca nie wiem. Dla jednego, to jest dusza, dla innych serce, lub głowa, najważniejsze, że gra. Bardzo ładnie przedstawiłaś stan radosnego oczekiwania na coś, co dopiero ma nadejść, jest bardziej przeczuciem niż stanem, który można odczuć zmysłami. Myślę, że nie tyko dzieci, mogą chichotać i tak wołać, ale mogą to być również; ogólnie - ludzie. Dobry wiersz. Ale się rozgadałam! Kończę, ściskam, - baba
  13. Jak mi miło, na dzień dobry, z Tobą Judytko, sobie kawkę posmakuję. Poprzednej nocy siedziałam długo i czytałam, wczoraj mnie zmogło wcześnie. Przyzwyczaiłam się już do myśli, że zima zapomniała o mnie, a tu dzisiaj; śnieg! Muszę wyjść do ludzi, pozałatwiać sprawy, a tak mi się nie chce! Dziękuję, ściskam - baba (:ano trza Babo, trza; ja dziękuję za dzień wieczór,bo odczytuję o tejże właśnie porze; zima piękna jest, lekka w tym roku no i dobrze, bo jak ktoś ma dziurawe buty to nie przemakają;mnie kawa usypia; dobrze jest jak się można zmobilizować Babo o imieniu nieznanym bliżej; płoniaście J.(zwłaszcza za piękne depnięcia w skrobaniu) Dziękuję, uściski! :-)))
  14. Dzięki Adamie, przede wszystkimz za zwrócenie mi uwagi na tę paskudę "posuchę uczuć"! Najciemniej pod latarnią. Pewnie, że ona jest bardzo beee! To już jej ostatnie chwile, dam jej czas do wieczora, bo teraz muszę wyjść. Kolor żółty mnie pokochał, ale mówią, że w połączeniu z życzliwością, nie jest zaraźliwy. Dziękuję za wszystko, - baba
  15. To ja się uśmiechnę, jak żuczek do żuczka; życzliwie, szczerze, szczerzę zęby w uśmiechu najszczerszym! Dziękuję, pozdrawiam serdecznie - baba
  16. Król się dzisiaj przed nami obnażył, ale król, nawet jak jest goły, to zawsze jest królem w pięknych, królewskich szatach. Mnie się ten wiersz zupełnie nie podoba, nie podoba mi się, że wzrusza, że jest dobry, nawet to, że jest bardzo dobry. "moja buzia zupełnie mnie dzisiaj nie słucha! wybaczysz mi?" Pozdrawiam, w odcieniu żółci - baba
  17. To sobie znowu z Toba kawkę strzelę. Trzecia dzisiaj, lubię tak. Jesteś bardzo miła, a jam baba - Iz(b)a. Serdeczności - baba ano dzięki Babo za miłe kawowanie, teraz to naprawdę pójdę spać(...) bo coś nastrój się chwieje, ja tam ni wiem czy miła czy nie, ot po prostu wzajemności, J.[wiersz optymizmem trąca] Dobrej nocki, dziękuję, a ja wiem, co wiem, a jak wiem, to mówię, co wiem, a nawet jak nie wiem, to się domyślam, i lepiej nawet wtedy wiem, od tych co mówią, że wiedzą. Pa - baba
  18. Peelkom zawsze łatwiej, one wszystko rozumią, są cierpliwe i kochające. W naturze, różnie bywa, jędze i ksantypy się nie rodzą, one wyrastają. Zawsze się pragnie najbardziej, tego czego nam brakuje. Dlatego: "jeszcze się taki nie narodził..." Masz rację Kochaniutka: miłość trzeba koniecznie karmić, bo bestyja - zdycha! Piękne dzięki, uściski - baba
  19. Noc w tytule, i trzy, czy cztery razy w treści wiersza. "Noc",powinna występować tylko w puencie - na końcu wiersza, wtedy by była zaskoczeniem, że to właśnie - o niej. Za dużo chcesz powiedzieć na raz. Skróć swój wiersz, po swojemu, jak uważasz, że będzie dobrze. Ja to widzę tak: "ja i ona dwa ciała w siebie wtulone związane ciszą szczęściem gwiazdy i księżyc mrok ukojeniem na piersi ciepły oddech czas rozmyślań ukochanej poezji prosto z serca muzykowanie czas sennych cudownych fantazji pani w gwiaździstej sukni ze złem kojarzona dumnie kroczy dziękuję ci niestety zawsze znajdzie się ktoś kto boi się nocy" Serdecznie pozdrawiam - baba
  20. takie sobie, ni to fraszka, ni to wiersz. Pozdrawiam - baba
  21. Wiersz zdecydowanie wymaga poprawy, tym niemniej uważam, że jest godny uwagi, buduje atmosferę niesamowitości, przeczytałam z zaciekawieniem, jeszcze tu wrócę. Szkoda, go tak zostawić. Serdeczności - baba
  22. Dotknąć: kogoś, czegoś - zapachu. Czy koniecznie "dotknąć?" Może poczuć: kogo, co - zapach? Myślę, że ten wiersz podzielony na zwrotki, byłby znacznie ciekawszy: dla oka i lepiej by się czytało. Np.: „poczuć w zamyśleniu zapach ziemi w oddechu wielobarwnych kwiatów usłyszeć szelest owadów w trawie w brzęczeniu pszczół zajętych szukaniem nektaru odkryć tajemny rytm kolejności rzeczy zaniemówić z niemocy cieszyć się chwilą daną poczuć ułamkiem całości dotykając niepostrzeżenie wielkości " Bo sam wiersz, podoba mi się, ja bym wolała bez ostatniego słowa: "stworzenia", nie zawsze należy dopowiadać do końca: " dotykając niepostrzeżenie wielkości" - dla mnie- to jest to! Serdeczności - baba
  23. Wiersz mi się podoba, jest sensowny i nieźle napisany. Nie lubię stosowania w ten sposób dużych liter i kropek. źle się z nimi czyta. Pozdrawiam - baba
  24. Wiersz mi się podoba, jest sensowny i nieźle napisany. Nie lubię stosowania w ten sposób dużych liter. Pozdrawiam - baba
  25. Jeśli chodzi o wiedzę, to stanowczo - nie wszystko. Z patrzeniem, coraz gorzej, ale te niedoskonałości pomagają w poczuciu szczęścia. Dziękuję, ściskam - baba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...