Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

anuncja em

Użytkownicy
  • Postów

    165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anuncja em

  1. Prosimy wyłącznie o komentowanie wierszy i uzasadnianie wyrażanych opinii. Komentarz łamie regulamin oraz zasady serwisu. Moderator
  2. Panie Romanie Zależało mi właśnie na oddaniu dramatyzmu, za wszelką cenę chciałam uniknąć patosu, by było najprościej, jak można, osobiście nie przepadam za narracją w wierszu i również lubię zwięzłość, chciałam się z tym zmierzyć. Szanuję pańską interpretację, mogłabym oczywiście skorzystać z pańskich sugestii, ale wówczas nie będzie to już moje. Prawdą jest, że to czego Pan wymaga od wiersza jest kunsztem, daleko mi do tych wyżyn. W tym akurat wypadku zależy mi na tej formie. Dziękuję za tak wnikliwą analizę. Pozdrawiam an.em
  3. Aż się boję komentować, bo nie wiem, czy nie zostanie usunięty... ale powiem krótko, jak ja to widzę... mimo, że o myśli, wiersz trochę słabo przemyślany, nic w nim nowego, coś ostatnio dużo w wierszach tych neuronów... czy neurony mogą byc spokojne? może go trochę jeszcze okroić, postarać się o głebsze skojarzenia, zmienić wersy... takie moje skromne sugestie pozdrawiam serdecznie i słonecznie an.em
  4. Każdy ma prawo do wątpliwości pozdrawiam serdecznie an.em
  5. Bardzo sympatyczna ta miniaturka, wibrująca nostalgią. pozdrawiam an.em
  6. badam stan moich neuroz: jak zwykle rutynowo wyciągam ręce przed oczy zamknięte jedna ręka – palcem do czubka nosa druga ręka – palcem do czubka nosa ileż razy musiałam te ruchy powtarzać na konsylium lekarskim - jeszcze raz! - szybciej! - szybciej! - jeszcze raz! oni milczą, wychodzą wszystko milczy i te białe ściany najbardziej milczące biel to okrucieństwo czekam na wyrok losu był wtedy dla mnie łaskawy uda się? sto i więcej razy powtarzane - wtedy było warto nie wierzę już w drugą szansę pozwalam słonym kroplom samym wytyczać trasę - aż do wyschnięcia
  7. Jeśli można, tu trzeba fachowej krytyki, natomiast ja, przede wszystkim zmieniła bym formę, na bardziej czytelną, trzeba by też okroić do tego co najistotniejsze, może coś z tego wyjdzie. Serdecznie pozdrawiam an.em
  8. Podoba mi się, zmieniałabym może wersyfikację. Pozdrawiam an.em
  9. Chyba chciałam się trochę pogimnastykować, lubię w wierszu graficzne wygibasy... poczekam jeszcze na zdanie innych, jesli ktoś zechce, coś powiedzieć i potem poprawię. Dzięki za inspirujący dialog. Serdeczności an.em
  10. Dla mnie wiersz ciekawy, ogólnie mi się podoba, ale jeśli można zasugerować: myśli bym zostawiła, bez "zakurzonych' ... dalej "szeptem drżącym w neuronach" wedle mnie mogłoby wystarczyć. No i ostatnie trzy wersy w końcowej zwrotce, całe do poprawki. Pozdrawiam serdecznie an.em
  11. Jeśli można moje skromne zdanie, Natalio... może by zmienić kilka metafor, np. "książe znocy" nieco wyeksploatowany, może coś innego zamiast "szarpana", trzecia zwrotka mi nie brzmi zupełnie. Serdeczności an.em
  12. pajęcza firanka między gałązkami powiem wiatru refleksem pięciu barw rozedrgana zanęca po środku twórca gotów ruchem błyskawicy zdobycz w pułapkę pochwycić ja w nią wpatrzona zauroczona w słońca odbicie wtulona zdobyta ============================================================ Trochę się tu pobawiłam, napiszcie proszę, co z tego wynikło. Zmieniłam pelerynę na firankę, ale dalej naiwnie, hm?
  13. Świetnie, to działa!... dziękuję Wam panowie. Pozdrawiam serdecznie o poranku, który dawno mnie się nie zdarzył. an.em
  14. Tak, Agnes... myslę, że Twoja wersja jest dobra... kusiło mnie coś z siebie weń wplątać... może to pokuszenie oddam w innym wierszu, dziękuję. ;-) pozdrawiam an.em
  15. Ubolewam nad tą literówką, ale nie wiem, jak poprawić... :-( miłego dnia an.em
  16. ...no i dałam się sprowokować... taaak... formą można się bawić w nieskończoność... i ja jestem dziś łaskawa, przeczytałam wszystkie publikowane tu Twoje wiersze :-) miłej zabawy na tym forum an.em
  17. Do tego tematu, wiersz super dobrany... i ta forma...!... wszystko mniam ;-) Pozdrawiam an.em
  18. witaj przytomności, już odwróciłaś klepsydrę drobinki sekund sypią się, i kto powiedział, że czasu nie widać? dopiero co zobaczyłam chwilę mam zamiar dzisiaj sprawdzić jak wygląda chwila doskonała.
  19. Mam nadzieję, że o tym słońcu, to Ty tak metaforycznie... no ale to też nie dobrze, może jakiś wiersz pogodny napisz, a nie tak eschatologicznie... uśmiechnij się... :-D an.em
  20. Kingcc, nawet nie wiem, czy to pytanie do mnie... a ja tak sobie z przekory wstawiłam ten mały płodzik tutaj do warsztu ;-)... miłej niedzieli, u mnie świeci słońce, pozdrawiam do Tdk crew... możliwe... końcówka chyba na siłę mi wlazła, coś z nią pewnie zrobię, ale niech sie uleży pozdrawiam an.em
  21. Fakt, dziwne... może uda mi się to opanować, jeśli wystarczy mi cierpliwości ;-) Panu Stanisławowi - jeśli mogłabym skromnie poradzić, warto trochę popracować nad tym wierszem, bowiem dotyka on czegoś ważnego...dobrać słowa mniej patetyczne, zmienić formę, nie powtarzać słów, np: "zbrodni", bardziej może uprościć. serdecznie pozdrawiam an.em
  22. Istoto - nie z tego świata nie z tego czasu twoich miękkich, obłych kształtów pozy i ruchy zgoła baletowe tajemnicą mrużysz choć wydajesz się pospolita należysz do księżyca myślę może kiedyś byłam - taką się stanę (...) ciąg dalszy nastąpi w innej bajce
  23. Myślę, że można by nad tym wierszem popracować :-) Pozdrawiam an.em
  24. Mnie także się podoba, może troszkę zmieniłabym formę. pozdrawiam an.em
  25. Tys piknie... fakt, graficznie wygląda to przyjemniej, dzięki. Pozdrawiam an.em
×
×
  • Dodaj nową pozycję...