Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan_Biały

Użytkownicy
  • Postów

    5 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pan_Biały

  1. dziękuję Klaudio:) wiesz tak szczerze to jakoś nie do końca jestem przekonany do tego wiersza, siedzi w nim jakaś zadra, dlatego tym bardziej cieszę się że przypadł do gust, może po prostu za dużo od niego wymagam. taki się napisał więc nie żyje swoim życiem najlepszego r
  2. dziękuję Cezary za budujący komentarz r
  3. dziękuję za dobre słowa pozdrawiam r
  4. dziękuję za słowa po przeczytaniu r
  5. wiatr to język który ptakom i latawcom daje życie jak mocna kawa czy red bull w oparach nowych mieszkań w które wpada spocone słońce znajduje zimną ścianę i ciemny kąt gdzie oni znoszą się nawzajem patrzą w dywan i suchą ziemię w doniczkach a telewizja pokazuje niczyj świat sztuczny jak peruka czy przydrożny seks z martwą istotą czasu nigdy za wiele jak powietrza i ryb w Bałtyku a plażowicze są zamknięci w parawanach obcisłych kostiumach i opaleniźnie mają uślinione kremami usta o zapaćkanych kącikach od bułek z budyniem i piany z piwa ona jest piękniejsza i czystsza od umierających fal mrużę się i szukam siebie na granicy płaszczyzn
  6. czasem mamusie psują dzidziusie nie utożsamiam się hołk
  7. nie rozumieć nic czekam lepszych pozdrawiam r
  8. słonecznik dłubany bez tego wersu będzie o wiele przyjemniej lekko, itp itd miły wierszyk pozdrawiam r
  9. finał bez ikry, ale przeczytałem w całości pozdrawiam r
  10. wolę wniebowziętych, ale wiersz jest ok a dokładniej jak to się wtedy mawiało gites;)) pozdrawiam r
  11. dzięki za czytanie i wyrażenie się pozdrawiam r
  12. dziękuję za dobry (nie powinno) pozdrawiam r
  13. zawsze dochodzę;)) najlepszego r
  14. proszę bardzo:) dzięki za dobre słowo najlepszego r
  15. dziękuję za przymiotniki, bycie i czytanie pozdrawiam r
  16. dziękuję za bycie i pozostawienie siebie u mnie "do trupa" jest zabiegiem celowym trochę cieplej w interpretacji od Krzyśka, ale wciąż chłodno;)) najlepszego r
  17. dziękuję za interpretację i ocenę a przede wszystkim za czas i czytanie najlepszego r
  18. dziękuję bo cóż więcej napisać jest mi miło, więcej chyba nie umiem każdy mój jest intymny najlepszego r
  19. które nie są jak port w Hamburgu wrotami do piekieł gdzie ogień płynie z potem a zgliszcza śmierdzą tanim materacem klaustrofobia snu zjada panoramę doznań w płaskowyżu żądzy mogę być skomlącym psem o resztki soku będę walczył jak szerszeń i zliżę z ust szminkę zaklejając je martwym ptakiem skrzydła zastawię w lombardzie na złe czasy kobiety jak zapałki gasną mężczyźni są nudnym krajobrazem po bitwie w piecu świata rozpalamy wciąż te same wątki o miłości tańszej niż upicie się do trupa nie chcę słyszeć
  20. Heniu jakaś zaduma się wdarła, egzystencjalizm, jest źdźbło powagi, tak trochę w innej konwencji napisany wiersz, ale podoba się na pytanie nie odpowiem, bo jest na podpuchę ;) najlepszego r
  21. Krysiu czytałem tak z przymrużeniem oka i sympatycznie jak w tytule III i IV strofa trochę kuleją w rytmie pozdrawiam r
  22. a co gdyby: tak na zdrowy rozum to różnica jest między dniem i nocą strzępy powiek dają szansę snom itd, itp do przeczytania i zapomnienia pozdrawiam r
  23. dałem głos na W poszedł wyżej i dobrze, należało się mu dla mnie to jest jeden z Twoich najlepszych wierszy, ma wszystko to co z czym wiąże się bardzo dobre pisanie, jest forma, jest treść i ma ikrę, której brak wielu wierszom tutaj napisałaś jeden z lepszych w ostatnim czasie na P, po drugiej stronie księżyca nie chodzę nie warto;) gratuluję r
  24. jasne że nie jesteście przedmiotami, ja zadrapałem a Ty rozdrapujesz zupełnie nie potrzebnie doszukując się plastiku w kobiecie, jak tak nie myślę i nawet tak nie piszę, a to jak się interpretuje tylko mnie łechce i za to dzięki i za ripostę za którą nie musisz przepraszać, chyba w tej całej zabawie nie chodzi o to że ja tobie/ty mi no i za czytanie dzięki które myślę ż e nie boli;)) najlepszego Oxyvio:) r
×
×
  • Dodaj nową pozycję...