Pan_Biały

ja zawsze wchodzę, one zdają się nie mieć końca, a niemoc dusi w gardle chylę czoła pozdrawiam klaudia ukłony również w Twoją stronę;) dziękuję za bycie i czytanie najlepszego r

dziękuję za komentarz najlepszego r

dziękuję za wstąpienie i czytanie oraz za kilka słów pozdrawiam r

dziękuję za rewiersz oraz za czytanie i bycie zainspirowaną;) pozdrawiam r

kiedy sprawy mają się źle wychodzę kiedy dewastujesz moją męskość zaciskam zęby i mówię nieważne jestem bardziej kruchy od krakersów i bezbronny jak świeżo narodzony kociak a ty jesteś twarda jak podeszwy martensów trzymasz gardę Mike’a Tysona on powrócił gdy ty wciąż bez nokautu z twarzą jak ściana płaczu a ja jak brud zmyty prysznicem pozwól mi być płaszczem na starym drewnianym wieszaku tak chcę skończyć

zły wiersz - nie gryzie, nawet się nie śni szukaj weny między drzewami, tam zawsze coś się czai najlepszego, przede wszystkim weny amen

to nie jest dobry wiersz na ten temat wielu próbowało, nie wielu się udało - z tym tekstem jesteś w tej drugiej grupie weny życzę lepszej r

przypominam o ciszy wyborczej;)) nie znam się więc sza najlepszego r

na miejscu Anny M. wysłałbym pozew cienkie poezjowanie pisz ale nie tak

był przeczytał;) rocznik dobry znam autopsji;)) a wiersz przymiotnikowy najlepszego r

Michał masz powera dla mnie to walka z wiatrakami szkoda energii lepiej się napijmy przy najbliższej okazji;))

czytam pierwyj raz, jestem mocno na bani i przed mjacziem espanii ale dobbre to je kaśka i pudelsi i ta zdezelowana dżenis, ufff make love not warr;)) maleńczuk i ja nienawidzimy niemców a dziś zjedli argentyńskie tango - kurwa, prawie płakałem dobra do tekstu, Czarek 4ma jest, treść jest = dobry wiersz hołk r

dzięki za dobry i czytanie z komentarzem pozdrawiam r

tak, rzeczywiście początek mógłby zaczynać nie jeden wiersz i można by je pociągnąć w różnych tak jak gałęzie na drzewie wiją się w kierunkach bliżej i dalej nieokreślonych to o drzewie które mam za oknem a które wsadził kilkanaście dziesięcioleci wstecz mój dziadek i tak patrzę na nie codziennie i co dzień przypomina i co dzień zastanawiam się co będzie dziękuję HAYQ'u za zatrzymanie i dobre słowo pozdrawiam r

pewnie szybko;))) :)) raczej potwornie egocentrycznie, błędnie, karygodnie :) ja mówię o odbiorze wiersza, żeby nie było... :)) a ja wciąż o jednym;)))

Hm mm... ciężka droga i zapowiedź następnej "spowiedzi"... czy warto tak grzeszyć? Rafał, a jak wątroba nie wytrzyma? Serdecznie - Jola. warto, zawsze jest warto iść pod wiatr, wtedy jest ciekawiej a jak wytrzyma? dzięki za słowa i czytanie najlepszego r

rozmarzyłem się, bo tak naprawdę to by mi nie przenieśli nawet teraz po 15 latach jak się podoba to miło:) najlepszego r

dzięki za komentarz najlepszego r

:))))))))) też bym chciała wiedzieć ;P :D pewnie szybko;)))

piekło często zamieszkuje umysły, które żarzą się płomieniami nadziei, dobra, więcej sza;)) dziękuję Krysiu za wgryzanie się w słowa, a Twoje interpretacje jak zawsze ciekawe:) pozdrawiam r

Klaudio jeśli się wyrwie z kontekstu rzeczywiście jest to paskudny wers, ale jeśli chodzi o całość wiersza jest niezbędny dziękuję za nie powtarzanie się;)) oraz czytanie i słowa pozdrawiam r

genealogia zawsze mnie kręciła piekło mokre jest okres 13-latki, a suche jest ciche;) dzięki za czytanie i komentarz pozdrawiam r

ciekawe jak było za pierwszym razem?;))) słowa w tym wierszu mają trwać i przemijać, a koniec ma ścinać głowy niepostrzeżenie i w cieniu dziękuje Magdo za interpretację w której jest sporo racji i czytanie naturliś;) najlepszego r

nie pamiętam skąd wzięła się wena do napisania tego wiersza, ale jak sądzę musiałem być wtedy właśnie spokojny i lekko melancholijny, masz rację;) dziękuję Krzyśku za czytanie i wyrażenie się najlepszego r

dziękuję Eunicee:) najlepszego r