Pan_Biały

jak dla mnie zbyt górnolotnie, wolę chodzić po ziemi pozdrawiam r

nie moja stylistyka ale doceniam kunszt jednak matematyka jest królową nauk;)) zbyt leniwy jestem by tak analizować słowa:(( pozdrawiam r

żałosne

miłość jak z brazylijskiej telenoweli wiersz jest słaby, nie ma czego bronić przelałeś emocje i tyle, mnie one nie poruszyły pisz dalej będę czytał pozdrawiam r

forma grzecznościowa nad tekstem zupełnie zbędna, wystarczy wkleić słowa i to one niech będą zachęta do pozostawienia komentarza bądź nie, jeśli jest wątpliwość do czegokolwiek zapraszam do warsztatu a w tym wypadku, lepszym miejscem będzie dział pt. Proza wiersze zazwyczaj posiadają wersy i strofy, to tak w woli przypomnienia podszedłem warsztatowo a to moja wizja tego utworu byłam nad rzeką zielono-szara wirująca bezdennie toń pochłonęła zatonęłam to miło tak tonąć otulić się ciszą tym cichszą im głębiej opadać gdy świat kontrastów banalnych rozmywa się w otwartych wciąż oczach i gdy nie chce się już za wszelką cenę chwytać życia - tej brzytwy pozdrawiam r

smacznego:) pozdrawiam r

peel jest śmiertelnie poważny, gdyby nie był, nie miało by sensu trwanie w bezsensie czegoś na miarę poezji baloniaste ego robi bum bum, a peel lubi hałas;) dzięki za wpis pozdrawiam r Spojrzałem w lustro i...nie sposób, nie przyznać ci racji :) dobrze, że się rozumiemy;))

puenta jest najlepsza, i gdyby tylko w tym klimacie była reszta wiersza, niestety nie jest powieki, tęczówki, spojówki - nie za mnogo tego pozdrawiam r

słabo - nic więcej nie potrafię o tym wierszu napisać pozdrawiam r

nie ma reguły, ale mogło się to kiedyś komuś wydarzyć i pewnie się wydarzyło sprytny wiersz o wyimaginowanych sytuacjach pozdrawiam r

peel jest śmiertelnie poważny, gdyby nie był, nie miało by sensu trwanie w bezsensie czegoś na miarę poezji baloniaste ego robi bum bum, a peel lubi hałas;) dzięki za wpis pozdrawiam r

dziękuję za komentarz pozdrawiam r

ok. dziękuję za czas pozdrawiam r

dziękuję za odwiedziny i ślad pozdrawiam r

wiersze są jak żywe istoty, potrzebują bólu i głaskania dziękuję za komentarz i czytanie pozdrawiam r

wytarłem w rękaw dobrą puentę została plama, która wrzynała się między włókna jak zboże gryzła skórę podczas żniw byłem śmiercią cichą kreską mordowałem wersy bezużyteczne jak puste paczki zapałek sztuczne niczym spowiedź bądź pęknięte balony znoszone buty czy zamoczone papierosy gwałciłem z uśmiechem Jokera strofy drętwe jak ciało na stole operacyjnym spalone i śmieszne jak twarz dziewczyny po solarium która przedtem była piękna szkoda że wiersze się nie masturbują miałyby choć chwilę zadowolenia

dzięki za opinię to jest warsztat więc może kiedyś będzie z tego czegoś wiersz, kto wie?;) pozdrawiam r

dzięki Madziu za wiersz, lubienie i czytanie pozdrawiam r

do tłustego mam zastrzeżenia wiersz w formie wycinanki wspomnień wydaje się prawdziwy pozdrawiam r

no tak, czyli po staremu w tym temacie;)) pozdrawiam r

tanie metafory + przytłaczająca ilość zaimków = zły wiersz powinien zahaczyć o warsztat pisz dalej pozdrawiam r

Panie Marek, dobre to jest pozbądź się interpunkcji i wielkich liter a będzie palce lizać pozdrawiam r

a pierwszy raz obiecuje że zamieni się w znak na ten jedyny który jest wyczekiwany zostawię sobie tyle dla własnej satysfakcji zgrabne mini pozdrawiam r

też tak czasem mam, że niby się dzieje niedziejące jest trochę chaotycznie i jest kilka zbędnych słów (np. prościutko), zrób też coś z powtórzeniem przez miasto wiersz zatrzymał, dlatego warto go dopracować temat się podoba czekam kolejnych pozdrawiam r

dziękuję Agato za wstąpienie, dobre słowo a przede wszystkim za czytanie pozdrawiam r