Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan_Biały

Użytkownicy
  • Postów

    5 374
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pan_Biały

  1. Krysiu, a liczyłaś już owce:) spróbuj:) ja wiem też to czasem mam pozdrawiam r
  2. ten tytuł jakiś dziwny tak się podoba nie podoba, łamanie wersów i dzielenie na strofy, ach nie mogę się ustosunkować:) zajrzę jutro, pojutrze inaczej spojrzę pozdrawiam r
  3. taniec z kostuchą brrrrrrrr ja wolę dżajfa z długonogą:) pozdrawiam r
  4. ---- dwa ostatnie b. dobre za całokształt + wkręciłem się w wiersz pozdrawiam r
  5. dryfuję w wierszu bezkresny nie mam czego się chwycić uciekają słowa i wersy spróbuję złapać za ogon może nie ugryzie :) pozdrawiam r
  6. minąłem się na ulicy niezauważony nie rozpoznałem twarzy z lustra przeszedłem przez cień stopami po ziemi we mgle jaźni się panoszę srożę piórka jeżę się w konturach we śnie gryzę kołdrę ze strachu przed jutrem jest dzisiaj równie strute jak żywność w supermarkecie ślady prowadzą do myjni wodą święconą wyczyszczę usta z grzechów odłożę na półkę wyrzucę do kosza pod dywan zamiotę dla niepoznaki odkryję karty w czyśćcu będę szczery
  7. na przekór wszystkim i wszystkiemu, jasne że tak śmiech to zdrowie:) dzięki za słowa i oczywistą oczywistość pod o Basię:) do Madzi ślę dzięki za czytanie też pozdrowienia r
  8. jak się podoba to ja dziękuję bardzo, a szacun wielki odwzajemniam pozdrawiam r
  9. praskie klimaty bliskie autorowi:) urojenia, powiadasz, toż to samo życie jest. uśmiechnięty-podejrzany!!! dzięki za słowa pozdrawiam r
  10. a mnie nie pozdrawiam r
  11. nad wyraz dobra poezja pozdrawiam r
  12. ciężko mi ubrać w słowa pochwałę dla wiersza, najszczerzej będzie jak napiszę, że trafił do mnie. puenta może ciężka do przełknięcia dla płci pięknej, ale no cóż czasami prawdziwa, aczkolwiek nie zawsze i wszędzie - tym bardziej, że autorką jest kobieta pozdrawiam r
  13. już czas na imprę - 18? za ile? co się stało z byłym komentem M? dzięki za wniknięcie pozdrawiam r
  14. jak zatrzymał zmusił do zamyślenia to dla autora najważniejsze a że pozostawiła pani słowa uznania tym bardziej dziękuję jeśli łacina nie istotna - unikam jak ognia, ale jeśli niezbędna jak wyżej to nic się nie da zrobić - wklejam pozdrawiam r
  15. i tą chwilkę się chce spieprzyć na bylejactwie, marnując czas, chęci i siebie na dążenie po kasę mieć nad być oto my, wy, oni (można wybrać:)) szukajcie a znajdziecie:) - to do formy dzięki za czytanie i interpretowanie r
  16. życzę peelowi aby jego dziecko nie powiedziało "gardzę twoim słowem" wiersz bez wyrazu, bez klimatu, wyliczanka peela "Żyję skromnie lecz dostatnie" - ? itd słaby wiersz pozdrawiam r
  17. "wesołe jarzębinowe kulki kłując palce nanizam złote nici nabieram wciąż nadziei taka zimna ale miła jesień" - ta strofa jest przekombinowana, a przez co niezrozumiała "stracone" x2 wytknęła Krysia, trzeba coś z tym zrobić:) dwa ostatnie wersy biorę w ciemno pozdrawiam r
  18. Marylka natchnęła Krysiu? nucę sobie, nucę :) pozdrawiam r
  19. podejrzany! na językach na palcu wskazującym inny między wronami nie kracze mówi ludzkim głosem w relacjach pan – pani w warzywniaku za uśmiech aresztują będą kamienować w uśmiechu na małym rynku aż mina zrzednie i zakracze między swemi
  20. optymistyczny, ale o tym w pierwszym wersie:) dobrze nastraja, nawet jesienią daje wiarę w miłość + Krysiu pozdrawiam r
  21. nie zgadzam się z tym rozważaniem można a nawet trzeba wybaczyć i większość wybacza (sobie), bo żyć trzeba. inna droga byłaby zbyt prosta, niby że jak nie dam kroku to się nie przewrócę. nie, to nie moja filozofia pozdrawiam r
  22. пролог jakiś rodzaj szczęścia należy się każdemu w każdej kategorii wiekowej niezależnie od płci, rasy, wyznania akt первый dziecko rasy białej bez tradycji patologicznych patrzy na wystawę sklepową robi te swoje niewinne oczka składa rączki błagalne o New Baby Born czarny malec rdzenny Afrykanin z plemienia czy szczepu (mniejsza o to) prosi o wodę do picia oczka i rączki te same tu kostka czekolady dobrze się kojarzy w NY, City of London czy innym miejscu etnicznie pojebanym za czekoladę nazwaliby cię Pieprzonym rasistą idąc dalej tropem mniej lub bardziej geograficznym czy narodowo wyzwoleńczym akt второй mniej niż ćwierć wieczny Azjata składa układy scalone by klasa średnia w Europie rozkoszowała się japońską technologią cwani byli na Hawajach w Hiroszimie mniej nasz młody szuka fachu u ojca w firmie w portfelu pożyczonym na dworcu na filii UW w Dęblinie gdzie zdobywa wyższe wykształcenie z resocjalizacji akt третий do czterdziestki płeć nie ważna rasa nie ważna wiara nie ważna (czytaj poza RP) pije od piątku do niedzieli sex jak najtaniej dziecko jeszcze nie jestem gotowy/gotowa no, wiesz kariera szybkie auto dobre ciuchy kasa, kasa, kasa czubek własnego nosa reszta w dupie przedział cztery zero sześć zero z przyjęciem na 40 l. na 50.l lat nie litrów dzierganie na drutach pranie, prasowanie dla kobiet ucieczka do knajpy (czytaj od żony) na małe co nie co (interpretacja dowolna) dla jeszcze mogącego pana region – my i reszta świata Эпилог czarni, biali, kolorowi żydzi, muzułmanie katolicy, mormoni świat jest główką przy szpilce spróbuj się zakłuć spróbuj wbić głębiej balon pęknie i wszystko pęknie jak starość zapomniana od narodzin wyczekiwana
  23. wiersz jest autorki, wiem ja tyle bym zostawił pozdrawiam r
  24. peelka "wyparowała" może powróci z deszczem jesiennym pozdrawiam r
×
×
  • Dodaj nową pozycję...