jest w tym "maluchu" wiele istotnego przekazu, bo przecież nie każdy słucha siebie, innych czy dźwięków natury. ludzie dryfują, po tym czymś zwanym życiem, nie rozmawiają, może dlatego, że jest to spowodowane zanikiem aparatu mowy. wiem, że mocno naciągam, ale sami siebie wprowadzamy na minę, coraz mniej mówiąc coś ciekawego, licząc na to, że może ktoś inny zgłosi się do odpowiedzi i zwolni nas od obowiązku zajęcia swojego miejsca w dyskusji czy przekazaniu światu swojego poglądu
dobry wiersz idealny na dyskusję
pozdrawim i najlepszego
r