M.Senecki

Trafia i do mnie, chociaż trzeci wers jest troszkę nadinterpretacją.

Hahaha - naprawdę się uśmiechnąłem. Jak na żart całkiem poprawne haiku.

Mimo , że nie trzyma się sylabowego schematu dla mnie to haiku i to lepsze od niektórych, zgodnych z zasadami.Pozdrawiam.

Zasadniczo zgadzam się z Markiem. HAIKU poprawne, ale brakuje mu czegoś, błysku, zagadki, aury zaskoczenia. W zasadzie wszystko co mieć powinno haiku ma ale......... dla mnie tylko poprawne.

Piękna zabawa;-)

senryu-charakteryzuje sie jeszcze czarnym humorem, poszukaj go!!!!

Chciałbym umieć pisać haiku!!!!! Ale czytanie też sprawia radochę.

Temat zaciekawił.

Nie mam zdania--troszkę zagmatwane jak dla mnie.

W klimacie żartu----jest Ok.

asher staraj się. Guzikowi piątka. Jak na "przedszkole " całkiem nieżle.

I to pisze facet hahhahaha ;-) Tak jakby z duszy romantyka .

W klimacie ;-)

Dla mnie w stu pięćdzieśięciu % haiku. Pewnie znajdą się i głosy przeciw.

Ja powiem klimatyczne-ciekawe skojarzenia

Szukać własnej drogi, to chyba klucz do poezji, znaleźć własny styl.

No tak wstyd, to do kompa i pisz swoje .

I asher dołączył do klubu ;-). A jakże haiku.

Guziku--ale ja wcale nie o tym --chodzilo mi bardziej o "uśpienie" ja bym poszukal czegos innego--ale to twoje haiku. Ja tylko przedstawiam swój punkt widzenia . To moje odczucie.

Też macie się o co spierać-po piwku i do piór!!!! Co by nie powiedzieć Ty temat poruszyłes o co najmniej dwa kufle lepiej od poniższego.

Tak-klimatyczne, jednak z małymi blędami. Ja jednak bym się upieral przy jak najprostrzym traktowaniu natury. Troszke nadinterpretacji--ale pisz dalej ja czytać będę.

Leszku tu nie ma zasad-pisz jak uważasz- jeśli bedzie dobre to równie z wersalikami czy tez z małych liter.

Można się zgodzić lub nie z tym co pisze Piotr-- każdy kto poszpera znajdzie pewnie i slowa przeciwne temu co napisał. Japońscy mistrzowie zakładali szkoły gdzie uczono pisania takiej poezji. Poznawano techniki- wielcy często włóczyli sie po świecie by doświadczać chwil wartych uwiecznienia.Drogękażdy wybiera sam i sam dokonuje wyborów.Uważam , że nic nie da się narzucić siłą, ale dla początkujących jednak polecam zajrzeć do źródeł a potem wybrać swoją własną drogę. Z poważaniem.

To też rodzaj haiku- chyba z japońska zwany senryu. Tam dopuszczalny jest pierwiastek miasta.

Messalin--przecież nie o to idzie czy Jaal wróci czy też nie, ja to czytam inaczej!!! Nie wiem czy dobrze, ale prowokacja (czy też jak to zwał) miała na celu wywołać u Nas refleksję, wywołać własne zdanie na pewne tematy. Gdzieś już nie pamiętam gdzie znalazłem bardzo ciekawą wypowiedź jednego z Naszych kolegów (jesli mogę tak powiedzieć) Piotra Mogri.O tym , że jeśli się chce kogoś-coś krytykować najpierw trzeba przedstawić swój dorobek, też poddać go osądowi , weryfikacji czytelników. Autorytety rodzą się w bólach. To taka dygresja.Chyba na tym jeszcze nie koniec. Postaram się odezwać.