Pan poeta 2

nie, tutaj nie może być wrażliwości, erudyta albo arogancja, nic nothing, każdy komentarz musi być trudny do przełknięcia, musi uświadomic władcy wiersza, żejego królestwo sie sypie, jeśli tak jest, jeśli nie, nie ma nothing.

przynajmniej ma pani czym, w porównaniu do mnie, podcierać dupę...

tak, wszystkiego...

Ja przepraszam, że się wtrącam, ale od "więc" zdania zaczynać się nie powinno. Pozdrawiam. taaa? więc trudno.

ale tam się pan może oczytac, tam jest prawdziwa poezja, masą!

kobietok marna nie wciągaj mnie w jakieś swoje gry polityczne, niepolityczne, ja wiem dobrze co jest, a co nie jest kiczem, szanuję dobre wiersz, czasm nad dobrym wiersze popłynie łza. a;e z pewnością nie na tym forum i nie za pani bzdetami o środku ciała.

jest lepiej, ale dalej kosz.pozdr

a ta dalej swoje - kosz.

chaos poplątany z bezładem. inaczej;kosz.

Więc wiersz dobry):

prosze jednak o usunięcie tego badziewia, i przwietrzenie ''bez limitu'', ze swoich wierszydeł.

też kosz.

kosz.

tutaj kaju-maju, chodzi o to, że o nic nie chodzi.i w tym tkwi senk.

współczuję, i z jednego powodu(tu - intelekt), i z drugiego (tu:nieszczęśćie) pozdrawiam.

nie napisałem że pana styl jest kunsztowny, tylko styl różewicza, ale mniejsza z tym, tak, tak, niechże się pan na mnie wzoruje, albo ''sio'' na nieszufladę, tam pana wychłoszczą):

dojrzewam...oj, dojrzewam... dojrzeć I 1. «zobaczyć coś, co nie od razu rzuca się w oczy» 2. «zaobserwować i uświadomić sobie coś» ze strony www.sjp.pwn.pl widzę, że nawet nie znasz znaczeń polskich słów. widzę, że nie wiesz co to ironia.

dojrzewam...oj, dojrzewam...

proszę pana, proszę mi wierzyć, ja też tak pisałem na początku, ściągałem trochę od różewicza, boż to dobry poeta, ale z pewnością pan mu nie dorówna w tak kunsztownym wersowaniu utworu, proszę tworzyć własny, współczesny styl.

paragraf! heh, współczuć.

proszę mi wierzyć, słowo kosz znaczy więcej, niż konstruktywan krytyka w tym przypadku toż to są bzdety to niezwykle interesująca koncepcja, mógłby Pan ją nam przybliżyć odrobinę? mnie osobiście jej sens umknął jakimś sposobem. poprostu Dedukcja, i tyle -egal.

kosz.

jeśli pani nie pisze na poważnie, to proszę założyć bloga, i tam wklejać te bzdury, tutaj nie mamy miejsca na mieszczenia chłopstwa(wierszy). proszę się solidnie zastanowić, nie pyskować, tylko iść na oczytalnie i dobrze poczytać, to coś da, naprawdę..

a czy ten wydział, to część wiersza, czy umiejscowienie autora?hę?