Michał Ziemiak

Witam! "Kwadratowe centymetry" - świetnego wiersza ;-) Co do ilości treści - wg mnie proporcje jak najbardziej odpowiednie i satysfakcjinujące ;-) Plusik! POZDRAWIAM!

Witam! Podpisuję się pod pozytywnymi opiniami - bardzo plastyczny klimacik ów wiersza ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Ciekawa sprawa... Jeno mi trochę zapis zgrzyta. Ja to widzę tak: "Jam jest westchnioną łąką, Po której pędzą sanie świętego Mikołaja. Zamiatając znudzonym wzrokiem, przystrajam, powierzchnie niewydarzone, zabrudzone stonką (Chyba nawet ziemniaczaną...). Zrywam się - by zasnąć wcześnie rano. Zegarem wylewam psychodelię nieświadomą Gdy przykładam do cienia zadrapane ego Blednie mokry ołtarz z klocków lego W mętnym cieniu, zmorą chromą Skołysaną na równinę w moim słońcu Zamienionym w parę kojców. Wchodzi wtedy - odgłos znika, choć na krótko. I zaciemnia czarne zmierzchy Mętne oceany pierzchły Dobrze mamo już się nie upiję wódką." Poza tym - wiersz wg mnie plusowy ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Ja bym powywalał rymy i bardziej wyartykuował "pijanego Boga" bo to świetny motyw w wierszu ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Jak najbardziej na plusa - więcej takich "wstrząsowych" ;-) miniaturek w Twoim wykonaniu na tym forum proszę! POZDRAWIAM!

Witam! "Robertowsko-makłowiczowski" wiersz ;-) Przyznam, że mam słabość do takich form: wiersz-przepis ;-) Choć z założenia są czasownikowe, co w pewnym stopniu obniża liryczną sferę utworu, to jest w nich coś takiego "rozkazowo-niepokojacego"... inaczej temat wiersza byłby goły i bez smaku ;-) Plusik ode mnie! POZDRAWIAM!

Witam! Tak - ten mit jest nie tylko nieśmiertelny, ale przede wszystkim "niewyczerpalny" - nieskończenie + 1 wiele sposobów na interpretację i "przekabacanie" w wiersach. Tu jak najbardziej ów sztuka się udała - plusa posyłam w pełni umotywowanego ;-) Nie zamierzam utworu fragmetować i wybierać najlepszych kawałków - od początku do końca jest git ;-) POZDRAWIAM!

Możesz być spokojna - wiosna wybuchła - na istotne zmiany tematów się nie zanosi ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Kolejny "trzy-zwrotkowiec" dziś, który aż prosi się o plusa. Atmosfera wiersza jest ciekawie pomroczna, łaczy metafizykę z biologią - pychota! "pełznę pod lawiną świadomości stoję sama wśród żołnierzy niepokoju" - najlepszy fragment ("stoję sama" złożyłem do kupy, bo zgadzam się z przedmówcami...) POZDRAWIAM!

Witam! Kolejna gra słów - kolejne miłe zaskoczenie ;-) Przyznam, że dopiero za drugim razem udało mi się uchwycić sens - sprytnie zakodowałaś go między ciągami znaków! Mi się podoba i już! POZDRAWIAM!

Witam! Hehe - dzięki za bardzo miły koment! Mam nadziję, że ten oto "noworodek" będzie się rozwijał aż po wieczne dzieciństwo ;-) Takie ojcostwo chyba mi odpowiada ;-) POZDRAWIAM!

Witam Cię Natalio ;-) Wiesz - naprawdę Twoje komentarze działają na mnie baaaaaaaaaardzo rozbestwiająco ;-) może dlatego nie będę chyba się panował w najbliższym czasie ;-) A tak na serio - ten wiersz ma być własnie moim ukłonem w stronę bajek... Na tym Forum przekonaliście mnie, że ta droga jest chyba mi pisana - i za to dziekuję bardzo, i bardziej, i jeszcze bardziej... POZDRAWIAM!

Tak, tak - miałem kiedyś stary notes (jeszcze w zeszły milenium...), w którym to zapisywałem podobne... no właśnie... Na wiersz jest to utwór za dosłowny... Forma dialogu również robi swoje... Podobnie jak Martyna - uśmiech za cień sentymentu ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Ja podpisuję się pod wersją Martyny - choć autorski sposób jest też ciekawy... Przypomina mi niektóre sceny z "Dnia Świra", co jest niewątpliwie plusem ;-) POZDRAWIAM!

Witam! No z tym stołem to rzeczywiście jest dobry pomysł - a to dopiero wpół do trzeciej ;-) Dzięki za lekturę - tym bardziej, że to już kolejna pozytywna ocena od Ciebie ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Wiesz Martyno - ja się tej prometejskości trochę obawiałem... Patrząc na całokształt byłem dość mocno przekonany, że psuje trochę ogólne brzmienie wiersza - no i nadal coś mnie tam na synapsach szczypie ;-) Zobaczymy... Dziekuję za plusową cenzurkę wiersza ;-) POZDRAWIAM!

Witam! Czy jest tu dużo gmatwania - może i tak... wiesz to chyba sprawa moich, nazwijmy to "technik pisania" - kilka razy spotykałem się z podobnymi opiniamii ;-) Tak czy siak - zapraszam do ponownej lektury i dziekuję za odwiedziny ;-) POZDRAWIAM!

Witam Jay! Hehe - tak - ostatnio pisanie wychodzi nam synchronicznie ;-) Z czego osobiście się cieszę! Dzięks wielki za pozytywne przyjęcia tego pisadła! POZDRAWIAM (lekko przejedzony...)

Witam! Trzy zwrotki - trzy plusy! Każda ma w sobie coś pieknego... Zszyte tematem wiersza dają obraz, w który można wpatrywać się bez końca - ja po prostu takie utwory lubię ;-) POZDRAWIAM!

Witam w świąteczny poranek ;-) Czasami warto odejść od stołu - spacer już za mną, a dla was cosik na pożarcie - napisane niedawno... >

oczy upadły pod szafę doglądają zagubionych okruchów to przyczynek do grubych kłączy fundament – jeszcze świeca konieczna hodowlana prometejskość niebieska posadzka pęka – wieża o ciepłych ścianach – foremna cisza wzrok wędruje na poziom abstrakcji stąd widać bajki połacie morałów – naczynia sensu bez zbędnej wirtuozerii zaklęć najważniejsza rzecz

Witam! Składam wszystkim piszącym i niepiszącym jak najlepsze życzenia zdrowych, pogodnych, spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych, mokrego (lecz z zachowaniem prawideł tradycji...) dyngusa i czego jeszcze dusza zapragnie PO STOKROĆ!!! :-) Michał Piotr Ziemiak

Witaj Pansy! Naprawdę dziękuję Ci za tak piękny komentarz - nikt dotąd nie urzekł mnie swoimi słowami ja Ty dzisiaj... Wiesz - obiecałem Ci niedawno kolejną bajkę... Cieszę się, że ta przypadła Ci do gustu... POZDRAWIAM!

Witam! "poszufladkowani darami naiwności kucamy pokłonem bezwolni przy paszczach rekinów gnijących jaj czystym powietrzem nie warto być dziś dla nieświeżego oddechu jutra" - finisz wiersza jest wspanaiły ;-) Jego treść z resztą też! Posyłam więc świąteczbe plusy - za lekturę i za świetne wykonanie ;-) POZDRAWIAM!

Proszę się opanować. MODERATOR