Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

JacekSojan

Użytkownicy
  • Postów

    3 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JacekSojan

  1. Tali Maciej.; - dopóki można, trzeba rozdrapywać błonę podłości, aby nie dopadła gangrena amnezji; dzięki! J.S
  2. juliajaz.; ależ nic straconego - można czytać Woroszylskiego ("Ballada o Stalinie w Krakowie i o krokach rewolucji"), można czytać wiersze Machejka, Adama Włodka ("Z czerwonego życiorysu Krakowa");( " Kolegom z 51 Ochotniczej Brygady ZMP"); można Szymborską ("Na powitanie budowy socjalistycznego miasta"); ("Młodzieży budującej Nową Hutę"), można się wzruszać wierszem Ożoga J.B. ("Na budowę Nowej Huty"); można podziwiać utwór Andrzeja Brauna ("Komuna mieszkaniowa Bloku nr 25"); albo zgłębić Przybosia ("Kartka z Krakowa")...wrażeń artystycznych wystarczy na długi weekend, gwarantowane! J.S
  3. Stefanie - myślisz podobnie do mnie (pokolenie?) - to zauważył bezet; ale - jak podoba mi się treść - tak mam zastrzeżenia do formy, duże! zrobiłbyś z tym porządek, ustawił sylabotonicznie, sylabicznie....tak jakoś te wersy niewymiarowe, przeszkadzają sobie... :))! J.S
  4. ach - ten zgrany XIX - wieczny dekadentyzm, ta mdła kontestacja z połowy XX wieku to tylko odgrzane kluchy - J.S
  5. "się gorący"? - to po polskiemu? - noc ma maskę? rozumiem zabieg stylistyczny - pewien antropomorfizm i personifikacja w jednym, ale na czym polega ta "maska" - tego nie dowiedziałem się z wiersza; rozumiem co to jest litosfera, nie rozumiem "litej toni" - ????? kiedy czytam o "grzebieniach" zastanawiam się, o jakie koguty tu chodzi i dlaczego w poincie nie ma donośnośnego ku!ku!ryku!!! J.S
  6. czytelników poezji na ogół nie wychowują media - nie szanuje ich autor, dlatego słusznie odrzucony jest za insynuację - nie każdy choruje na promowanie siebie w mediach, a pewnie autor wyobrażając sobie takie ambicje czytelnika sam siebie zdradza - swoje uroszczenia przypisując innym; nieładnie - J.S
  7. do zaproponowania mam jedynie swoje wiersze zamieszczone na orgu, obok Twoich; to jedyny logiczny "pojedynek" - każdy może przeczytać i każdy może wskazać swojego zwycięzcę, dokonać wyboru pomiędzy poezją Sojana i Cecherza - ten "pojedynek" literacki toczy się bezustannie, więc ogłaszanie tego na forum w osobnym wątku wydaje mi się zbyteczne - chyba że chce się przy okazji lansować własną osobę... pozdrawiam J.S
  8. wśród artystów plastyków mówi się, że gdy ktoś nie umie rysować to robi performance, dopóki odbiorca nie odkryje, że to efektowny blichtr pokazowy ukrywający beztalencie - coś z tego znajduję w tej propozycji - jeśli wiersz miał za zadanie demaskację - gratuluję! J.S
  9. niby przewciw schematom a w rzeczywistości tkwiący po uszy w tychże schematach; klęska! J.S
  10. pomieszanie z poplątaniem; "urodzimy jeszcze jednego myśliwego" - co-kto decyduje o urodzinach? fatalizm i determinacja jest urojeniem człowieka bezwolnego, pozbawionego wiary; wiersz interesujący, ale w przesłaniu toksyczny; J.S
  11. dziękuję Wszystkim za tak liczną obecność na spotkaniu z poezją Aleksandra Jasickiego - liczę na równie dużą frekwencję w następny piatek dnia 19 listopada i równie wspaniałą atmosferę spotkania - Jacek Sojan
  12. spoko...to przecież piątek! a sobota dla Ciebie! :))!
  13. - góral się nie boi dopóki wie, że boją się górala, hej! a wyjątki, cóż - podobno potwierdzają regułę; w szkole podstawowej miałem z polskiego tylko dety bo ponoć "gryzmoliłem" okrutnie, ale już w liceum nikogo nie interesował charakter mojego pisma - skupiano się na treści i treść oceniano; trudny wybór - ćwiczyć rękę czy umysł... :))! J.S
  14. Cezary Sikorski.; wiersze z tezą najczęściej przypominają wykład a nie "słowopienie", a to temat dyktuje poetykę a nie odwrotnie; lirycznie o Leninie umiał bredzić Majakowski, ale też z poezji uczynił ideologiczne hasełko - ja sięgnąłem po elipsę, co jest artystycznym zabiegiem, właściwym także dla poezji; ale rozumiem, że sentymenty właśnie natury ideologicznej budzą w Tobie protest...ja mięso poetyckie zamieniłem tu w bananowy aksjomat, na którym niejeden "działacz" wywinął kozła; poetycki zielnik o którym piszesz nie traktuję jak literacką sałatkę w której miałbym się specjalizować czy nie daj Boże - doktoryzować; jak długo można udawać że na ziemi rosną tylko kwiatuszki i nie zauważać istnienia państw, narodów, społeczeństw z ich problemami bytowymi i ideowymi uwikłaniami; -w imię czego miałbym się ograniczać tematycznie? nie mozna całe życie jeść tylko bryndzy, czasem chce się ryby, brzoskwini, wędzonki.... pozdrawiam J.S
  15. stanisław prawecki.; - jeśli masz na myśli Stalina, uczeń ten realizował tylko jeden postulat leninowski: bezwzględność i wyrachowanie musi dać polityczne profity, a cena się nie liczy; strzał w tył głowy był jedynym argumentem dla racji istnienia bolszewi - w tej materii, argument siły okazał jedynym, w którym uczeń okazał się mistrzem; ale on tylko podążał za wizjonerem Leninem, nie stać go było na finezję stworzenia fundamentów imperium zła, był zbyt ograniczony własną brutalnością; J.S
  16. Stefan Rewiński.; - ściąga z historii powinna być chyba jak telenowela - nie sądzisz? :)) pozdrawiam J.S
  17. - nakładam okular, może i mnie uda się zobaczyć tę różnicę - najlepszego! J.S
  18. Jan Wodnik.; "ideologiczne klapki na oczach" są trafnym podsumowaniem historycznej Temidy z przepaską na oczach - ślepota jest częstą cechą polityków ale tak skrzętnie ukrywaną że dopiero po hekatombie jaką urządzili współczesnym udaje się to zauważyć - dziękuję i pozdrawiam J.S
  19. - łobuzy najczęściej wychodzą na ludzi, natomiast mózgowcy w imię "idei" z miast i państw robią cmentarze...wystrzegam się "zimnych" o wysokim IQ - to potencjalni "jeźdźcy apokalipsy" ale z diabelskiej biblii... albo inaczej - szkolne łobuzy wyrastają z łobuzerstwa, natomiast pilni uczniowie zaczynający łobuzować w wieku dorosłym są bardzo niebezpieczni.... historiozofia jest moją pasją obok dziesiątek innych pasji, nawet tej gdy w pasji się nurzam... :))! J.S
  20. Alina Strachowska.; - nic straconego, wieczory autorskie będą odbywać się nadal w każdy piątek, oprócz oczywiście 24 i 31 grudnia z oczywistych powodów - zapraszam i pozdrawiam :) J.S
  21. /załącznik do materiałów z pedagogiki stosowanej dla rodziców i nauczycieli/ uczył się z łatwością uchwałą rady pedagogicznej mianowany pierwszym uczniem drugiej klasy gimnazjum kiedy koledzy dukali łacinę nic nie rozumiejąc na własną rękę próbował czytać Cycerona Puszkin Lermontow Niekrasow Tołstoj Turgieniew to jego prawdziwi szkolni kompani pierwszy uczeń nie tylko się starał był najzdolniejszym najpilniejszym najlepiej prowadzącym się chłopcem odznaczony złotym medalem wstąpił na uniwersytet kurs nauki wydziału prawnego przerobił wprawdzie jako samouk na zesłaniu ale egzamin dyplomowy zdał bez żadnej koniecznej wówczas protekcji celująco nie wiedzieć dlaczego wynik egzaminów nie znalazł potwierdzenia w sądzie gdzie jako adwokat bronił biednych wieśniaków i robotników bo wszystkie sprawy przegrał a było to wtedy gdy zmienił kolegów nad starożytnych Greków i Rzymian poetów i artystów przełożył Karola Marksa II ambitny mądry uczeń stał się adwokatem diabła wymyślił państwo pozbawione praw moralności i kościoła z nienawiści uczynił cnotę i siłę rozumne okrucieństwo ustanowił nową religią fanatyczny terror azjatycką schedę po Mongołach i Tatarach ogłosił zbawieniem ludzkości której cierpienia leczył niezawodnym lekiem o obiecującej nazwie Czeka poznając życiorys dobrego ucznia Lenina pamiętaj dobremu uczniowi może towarzyszyć jego zimny cień beznamiętny rozum zdążający za wizją apokalipsy
  22. na wieczór autorski Cezarego Sikorskiego do Krakowa na Sienną 9 (piwnice koliby krakowskiej) w piątek dnia 19 listopada o godz. 19.00 - Cezary Sikorski Rocznik 1957. Ma za sobą studia i doktorat z filozofii. W młodości radykalny. Bliski ideom skrajnej lewicy. Dziś nie wstydzi się swoich dawnych sympatii intelektualnych. Dojrzałe lata poświęca rozszerzonej reprodukcji kapitału. Eksperymentalnie potwierdza młodzieńcze domysły. Szczególnie owocne są lata ostatniego kryzysu światowego. Dziś poszukuje syntezy. Idzie drogą poszukiwań poetyckich. Penetruje klasyczne formy, odgrzebuje archetypy. Powoli staje się archeologiem słowa, konserwatorem języka. Tak się domyka koło. Droga z Daulis do Delf to jego debiut poetycki. "Przekładając to ludzki język. Dawno temu żyłem z pisania i opowiadania fajnych historii. W pewnej chwili spostrzegłem, że gubię wątki i brak mi do "pierwszego". Zająłem się kwestiami odległymi od zagadnień elementarnych. Ale nie przestałem pisać, a przede wszystkim myśleć. Niedawno (50- urodziny!) zmieniłem perspektywę. Stąd idea Zaułku Wydawniczego Pomyłka. A ponieważ od czegoś trzeba było zacząć i nikt inny nie chciał, sam zacząłem. Tak powstała Droga z Daulis do Delf." [z listu do prowadzącego to spotkanie....] ...I ją chciałbym na spotkaniu w Krakowie zaprezentować. Choć jestem nieco rozdarty, bo to tak odległe redakcyjnie wiersze... W międzyczasie powstała Monadologia stosowana, która jest w matrycy prawie gotowej do druku (przesyłam ją, choć wiele tam jeszcze będzie zmian i poprawek). Albo te Wyimki z Rilkego, o których chciałbym porozmawiać. Wielokrotnie próbowałem okreslić swoje poetyckie kredo. To nie jest łatwe. Dla potrzeb tego spotkania wygrzebałem coś o tym pt.: "Poezja i samotność." Poezja i samotność Każdy wiersz przemawia tylko w swojej sprawie. Tekst jest tylko tekstem. Na tle nieistotnym niewidoczny podtekst i wyschnięte źródła, z których kiedyś czerpał. Nie ma nic poza nim, brak oddechu boga. Rozwija się w sobie i powiela z sobą fraza i biel czysta, która dzieli wersy. Kiedy się rozrasta lub gdy chce się streścić, zawsze pozostaje niewolnikiem słowa. Ono mu wypełnia przestrzeń monologiem, w której nie ma pauzy. I tylko niekiedy, gdy rytm się załamie, wiersz wstrzymuje oddech, mówi poprzez ciszę o czymś całkiem innym: wielkim, obcym, silnym. Przez co jest samotny lub uprawia róże. ------------------------------------------------------------------------------- spotkanie połączone jest z promocją niezwykle starannie wydanego tomu poezji Cezarego Sikorskiego pt.: "Droga z Daulis do Delft"; Jacek Sojan Admina proszę o wyróżnienie wątku. Dziękuję!
  23. dziękuję! :)! Matyldo - bez piszących i słuchaczy-czytelników nic dziać się nie może - cała nadzieja w tym, że zaproszenie zostanie potraktowane poważnie i słuchacze (a także potencjalni goście wieczorów autorskich) zjawią się na spotkaniu w wystarczająco licznym gronie by nadać sens podobnym spotkaniom - inaczej trzeba będzie dać sobie spokój.... J.S
  24. na inauguracyjny wieczór autorski Aleksandra Jasickiego w piątek 12 listopada do piwnic koliby krakowskiej na Siennej 9 w Krakowie o godz. 19.00 - następne spotkania będą cyklicznie odbywały się w tymże (i nie tylko - ale o tym później) miejscu - od Waszej frekwencji zależy utrzymanie tego miejsca, co proszę mieć na uwadze - będę konsekwentnie zapraszał wszystkich aktywnych poetów z portali literackich i nie tylko - informacja o poecie: Aleksander Jasicki Z Wikipedii, wolnej encyklopedii Skocz do: nawigacji, szukaj Aleksander Jasicki (ur. 14 lipca 1956 w Krakowie) – poeta, prozaik, publicysta, wydawca. Organizator turystyki górskiej. Spis treści 1 Działalność 2 Twórczość 2.1 Zbiory poezji 2.2 Opracowanie książek innych autorów (redakcja literacka) 3 Nagrody w ogólnopolskich konkursach literackich 4 Recenzje, teksty, eseje, noty, szkice literackie o twórczości Aleksandra Jasickiego Działalność Wieloletni działacz sportu, turystyki i rekreacji (odznaczony m.in. „Srebrnym Światowidem” przez WRKFiT w Krakowie). Organizator turystyki górskiej, działacz, animator i uczestnik ruchów ekologicznych, znakarz turystycznych szlaków górskich przy Komisji Turystyki Górskiej PTTK. Członek Krakowskiej Studenckiej Grupy Straży ochrony Przyrody. Pełnił społecznie funkcję zastępcy Inspektora Wojewódzkiego Straży Ochrony Przyrody w Krakowie. Członek Związku Literatów Polskich od 1996 r. (pełnił m.in. funkcję wiceprezesa Koła Młodych Autorów przy krakowskim oddziale ZLP). Z ZLP wystąpił w roku 2006. Od 1995 r. członek Krakowskiego Klubu Artystyczno-Literackiego – obecnie Stowarzyszenia Twórczego Artystyczno-Literackiego (STA-L) w Krakowie. Członek Stowarzyszenia Autorów Polskich w Krakowie od 1997 r. Założyciel Wydawnictwa WiP „@lsander”” w Krakowie, oraz galerii sztuki „Atelier Piekarnia” w Krakowie. Za działalność organizacyjną na niwie artystycznej wyróżniony nominacją do tytułu „Mecenas Kultury Krakowa Roku 2003” Poezje publikowane były m.in. w tygodniku "Wieści" (debiut literacki w 1983 r.), "Akancie", "Akcencie", "Aktiviście", "Biuletynie Info.-Kulturalnym", "Biuletynie Studenckiego Klubu Literackiego", "Echu Bieszczadów", "Echu Krakowa", "Dzienniku Polskim", "Erotyce", "Gazecie Górskiej", "Gazecie Krakowskiej", "Fragile", "Głosie Ziemi Kozienickiej", "Końcu Wieku", "Łobeskim Okazjonalniku Kulturalnym", "Magdalence Literackiej", "Metaforze", "Mini-Galerii", "Podkarpaciu", "Po Ziemi", "Przekroju", "Przyrodzie Polskiej", "Razem", "Sexodramie", "Silva Rerum", "Suplemencie", "Spod Akacji", "Temacie", "Tygodniku Salwatorskim", "Wiadomościach Kulturalnych", "Vis â Vis", "Zielonych Brygadach", "Życiu Literackim", "Forum Myśli Wolnej", "Dworzaninie", "Gazecie Kulturalnej" oraz w prasie zagranicznej: "Liście Oceanicznym" (Toronto), paryskiej "Kulturze" i nowojorskim "Polish Daily News". Wiersze zamieszczane były także w kilkudziesięciu publikacjach zbiorowych: almanachach, antologiach, wyborach i zbiorach poezji, folderach, katalogach, oraz prezentowane w programach radia i telewizji. Wiersze tłumaczone były na język angielski i niemiecki. Twórczość Zbiory poezji „Nocy daję kosza” (ZLP, Kraków 1995), „Z Kulą u nogi” (ZLP, Kraków 1995), „Nagość dajmy piękną” (KKA-L, Kraków 1996), „Wnyki bieszczadu” (ZLP, Kraków 1996), „Kochałeś Abla?” (KKA-L, Kraków 1997),„Święte drzewa”-(Galicyjska Oficyna Wyd., Kraków 1999), „Skrzydła i inne groźby” (Wyd. Edukacyjne – Kraków 2000), „OLA B. – poemat SMS-em” (Wyd. Studio ONZE – Kraków 2003), „Kobieta z Deneboli. Niedokończony testament” (Wyd. @lsander + ZLP, Kraków 2006),„Lista ginących gatunków” – wybór wierszy w serii wyd. „Poeci Krakowa” (Wyd. FALL, Śródm. Ośrodek Kultury – Kraków 2006,) „Teczka zielonego. 22 dowody na współpracę” (Wyd. @lsander, Kraków 2008), „Wybacz mi, Bieszczadzie”- zbiór wierszy „bieszczadzkich” (Wyd. "@lsander", Kraków 2008) Opracowanie książek innych autorów (redakcja literacka) [edytuj] Ave Gaja! – (antologia poezji ekologicznej współczesnych poetów Małopolski” - tom pierwszy; „Ave Gaja! – Księga Druga” – (tom drugi antologii poezji ekologicznej); „Podróż do miłości” – Robert Larken (Australia) –(powieść); „Pora anemonów” – Marzanna Fiałkowska-Pyzowska – tomik poetycki). „Tropikalna zdrada” – Robert Larken (Australia) – (powieść); „Adult Centre, czyli z życia posumów” – Robert Larken (Australia) – (powieść sensac.); „Sprzedawca obrazów” (The Picture seller) – Monika Bogdanowska-„Mimero” - (proza poetycka); „Wizyta u Pana Boga” – Robert Larken (Australia) -(powieść). Nagrody w ogólnopolskich konkursach literackich [edytuj] O Jaszczurowy Laur (Kraków 86 r.); III Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego Dać Świadectwo (Kraków 1995); IV Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego Radia „Alfa" (Kraków 1995); I Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Cztery Pory Roku (Szczecinek 1996); IV Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego Dać Świadectwo (Kraków 1996); IV Edycji Konkursu Złoty Kałamarz i Złamane Pióro (Kraków 1997); II Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego Cztery Pory Roku (Szczecinek 1997); XXIX Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jana Śpiewaka (Świdwin 1998); I Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego Wena 99’ (Kraków – Gorzeń Grn.); III Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. R. Brandstaettera (Tarnów 2000) Recenzje, teksty, eseje, noty, szkice literackie o twórczości Aleksandra Jasickiego [edytuj] Wiesław Kolarz – „Poeta spraw codziennych” (Gazeta Krakowska 6.04.84) Józef Baran: „Własne słowo” (Tygodnik „Razem” W-wa 01.09.85) Hanna Wietrzny: „Ja i continental” (Magdalenka Literacka nr 7-9) Kay Romeyko-Hurko: „A. Jasicki–„z Kulą u nogi” („Biuletyn W.O.Ś. Urz. Wojew. M. Krakowa nr 6/95”) Zbigniew Bela: „Aleksander Jasicki – wiersze” (recenzja w t. „z Kulą u nogi”) Maciej Naglicki: „Posłowie” –(w t. „z Kulą u nogi”) Jacek Wysowski: „Mocne uderzenie” (m-cznik „Zielone Brygady” X 95) Gabriela Morawiecka: „Dla wszystkich jednakie” („Magdalenka Literacka” X 95) dr Andrzej Kaliszewski: „Z ZLP u nogi” – Młoda poezja kręgu KO ZLP-95” (w: „Krytyka, krytyka, krytyka” – ZLP O/Kraków XII 95’) Maciej Naglicki: „Posłowie” (w t. „Nagość dajmy piękną”) dr hab. Eugenia Basara-Lipiec: „Wiersze A. Jasickiego…”(posłowie w t. „Nagość dajmy piękną”) Gabriela Morawiecka: „Pouprawiajmy poezję”(„Magdalenka Literacka” IV 96) Julian Kawalec: „Z dwóch trudów” (Posłowie w t. „Wnyki bieszczadu”) Leszek Żuliński: (komentarz werdyktu jury – katalog-pokłosie Konkursu Poetyckiego „Cztery Pory Roku – Wiosna” (Szczecinek 96’) Janusz Orlikowski: „Wiersze A. Jasickiego” – esej literacki (w: „Proza, proza, proza – t.2” (ZLP XI 96 r), oraz w: „Radość i dyskoteka” – eseje i szkice lit. – KKA-L 1997) Adam Ziemianin: „Biurwa w porannym pornotyku” (w: „Dziennik Polski” – III 96) Jerzy M. Czarnecki: „Jasickiego Ziemi i Ludziom” (w: „Gazeta Krakowska” – 28 XI 96) Maciej Naglicki: „Bieszczadzki przewodnik Aleksandra Jasickiego” (w: „Koniec Wieku” nr 9 – XI 96) prof. Ignacy St. Fiut: „Dusza Bieszczadów” (w „Światy Poetów – szkice literacko-filozoficzne z lat 1980-96”) Henryk Cyganik: „Poezja z gór utkana”(„Echo Krakowa” 17 I 97 r, oraz w:„Wiadomości Kulturalne” nr IV 02.97) prof. Ignacy St. Fiut : „Fenomen życia – Aleksandra Jasickiego „Kochałeś Abla?” (w: „Dziennik Polski” 30 X 97) Karolina Królikowska: „Kochałeś Abla?”(w: „Zielone Brygady” 1/103 – I 1998) prof. Alicja Zemanek: „W sidłach natury, czyli Aleksadra Jasickiego wędrówki po Bieszczadach” (w: „Silva Rerum” – Biblioteka Zielonych Brygad 199r, oraz w: „Suplement” – nr 3/98) Igor Mostowicz: „Propozycje literackie Magdalenki Literackiej” (w: „Magdalenka Literacka I/98”) Tadeusz Z. Bednarski: „Oczarowania lasem i górami”(w: „Dziennik Polski” V 98) Jan Poprawa: „Nowe wiersze Aleksandra Jasickiego”(w: „Suplement” – nr 9/98) Anna Trzpis: „Zapis zdarzeń codziennych”(w: „Magdalenka Literacka” XII 98) prof. Marta Wyka: „Posłowie”(w t. „Święte drzewa”) Jan Poprawa: „Jak być artystą?” (posłowie w t. „Święte drzewa”) Grażyna Korzeniowska: „Akwen myśli i rzeźby” (w: „Sukces” 3/107 – III 99) Ryszard Sadaj: „Święte drzewa Jasickiego” (w: „Dziennik Polski” 15.04.99) prof. Ignacy St. Fiut: „Wiersze pisane i rzeźbione” (w: „Zielone Brygady” VI 99 oraz w:„Suplement” VI 99) Tadeusz Z. Bednarski: „Święte drzewa” („Dziennik Polski” XII 99) Jerzy M. Czarnecki: „Jasickiego sacrum i profanum” (w: „Magdalenka Literacka” XII 99) prof. Ignacy St. Fiut: „Poezja ekologiczna i ekologizująca”(„Proza, proza, proza” t. V ZLP Kraków 1999) prof. Alicja Baluch: „Uważne czytania. Z kręgów liryki XX wieku” (Wyd. Naukowe Akademii Pedagogicznej – Kraków 2000) prof. Alicja Baluch: Posłowie:„Poetyckie loty…” (w t. „Skrzydła i inne groźby”) Lidia Koszutka: „Aleksander Jasicki – Skrzydła i inne groźby”(w: „Suplement” 2000 Nr 9) Robert Drobysz: „Czy można być poetą ekologicznym” (w: Akant” Nr 4/2001, oraz w: „Zielone Brygady” Nr 6/2001) Jerzy Hłond: „Rekomendacje” (w: „Akant” Nr 12/2001) Janusz Orlikowski: „Rekomendacje” (w: „Akant” Nr/ 2002) prof.I.St.Fiut : „Między Krakowem a Bieszczadem” (w: Proza, proza, proza – t. VIII, ZLP Kraków 2002) Jerzy M. Czarnecki:„Posłowie do Trójkąta z Poezją” (w t.: „OLA B. – poemat SMS-em” – Kraków 2003) Włodzimierz Jurasz: Pupka poety” (w: „Gazeta Krakowska” 08.05.2003) Grażyna Korzeniowska: „Poeta obnażony” (w: „Super Express” – 30.05.2003) Szczęsny Wroński: „Słowo poety” (w: „Proza, proza, proza” – ZLP o/Kraków, t. IX. – 2003) Maciej Kazimierczuk: „SMS-a daj mi, luby” (w: „Gazeta Wyborcza” – XI. 2003 – fragment) prof. Ignacy St. Fiut: „Miłość w poetyckim dyskursie”(w: „Proza, proza, proza” – tom 9.dział „Krytyka”,ZLP Kraków 2003) Maciej Naglicki: „Bezgrzeszna nagość poety” (w: „Proza, proza, proza” – ZLP o/ Kraków, t. X.- 2004) prof. Alicja Baluch „Słowo o książce” (posłowie do tomu „Kobieta z Deneboli” – WiP @lsander, ZLP o/Kraków, Kraków 2006) prof. Alicja Baluch „Odbrzmiewanie poezji” (przedsłowie do wyboru wierszy pt.:„Lista ginących gatunków” w serii „Poeci Krakowa” ,ŚOK Kraków, Kraków 2006) Ernest Bryll:(Listy do poety – archiwum) Ludwik Filip Czech: „Świetny wybór – dobra poezja” (w: m-cznik „Akant” , XII. 2006 r.) Ernest Bryll: Słowo Wstępne(w: zbiorze wierszy bieszczadzkich pt: „Wybacz mi, Bieszczadzie”, Wyd. „@lsander”, Kraków 2008) Maciej Naglicki: „Jasickiego święty bieszczadzki egocentryzm” (w: „Dworzanin”, Kraków 2009) prof. Ignacy St. Fiut: „Miłość w poetyckich dyskursach”(w: „Kulturowa tożsamość poetów”- Uczelniane Wydawnictwo Naukowo-dydaktyczne AGH, 2008) prof. Ignacy St. Fiut: „Jesień dla poetów pełna słowobrania” (w: „Kulturowa tożsamość poetów”- Uczelniane Wydawnictwo Naukowo-dydaktyczne AGH, 2008) prof. Ignacy St. Fiut: „Aleksandra Jasickiego Instytut Pamięci Nawróconej” (w: „Gazeta Kulturalna””, Nr 2(150), luty 2009) Źródło www.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Jasicki” Jacek Sojan Admina proszę o wyróżnienie tego postu - dziękuję - J.S
  25. a dokładny adres Nowej Prowincji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...