-
Postów
22 257 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez Niewygoda
-
a żarzy, zraża rażące, hecą żar a żar, o - poraża
-
@Jacek_Suchowicz Dobrze jest taki wiersz przeczytać, a następny etap życia, to zależy, jak się komu w życiu układa:)
-
Dobrze jest taki wiersz przeczytać, a ten następny etap życia, to zależy... jak się w życiu układa :)
-
O, cząstka - fakt - są z Co. Mota w atom. Gam Ag. Tu Au, tu aut. O! O, Ho. O, No...
-
Kiedy drąży myśl wiązane słowo, wątek toczy się w tle przypadkowo. Pióro żarzy liryczna osnowa, rym i dbałość o kanwę od nowa. Przemyślenia rozmienione na podaż brzmią nieszczerze, jeżeli je podasz. Wersy kleją się w wiersz idealnie, chociaż w życiu jest... całkiem zwyczajnie.
-
Marianna otwiera szampana
Niewygoda odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@error_erros Vov! I taki ciężki przypadek? Coraz mniej imienniczek wstępnych < -
Zamyślenia lenia w polu widzenia
Niewygoda odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota "nic nowego mi nie wyszło" lub nic nowego nie nadeszło I tak też może być. -
Ile par... Grota modna; pan domator gra Peli.
-
Złociutka odeszła
Niewygoda odpowiedział(a) na Rafael Marius utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Rafael Marius Jesiennie, lekko, przepięknie... Urocze fotki. -
Czwarty czwartek listopada, więc indyka zjeść wypada. Można tylko odrobinkę, by nie zaszedł za słoninkę. Jeśli w menu ktoś wybrzydza, to wystarczy kukurydza. Batat, dynia, strąk fasoli; można wybrać, co kto woli. W liść kapusty kęs zawinę, dodam także żurawinę. Na kolację, choć nie wnikam, pasztet przyda się z indyka. Zdarza się - między wersami - pyszne ciasto z orzechami. Wiemy o tym, czy nie wiemy, jednak z menu... świętujemy.
-
Peonia w Nowym Kląsku, aktualnie bez związku, oczu nie wypatruje - zbyt wiele ma obowiązków. Nie rozumią... panowie, co Peonia ma w głowie. W stylu życia Peonii nie brak zdrowego rozsądku.
-
1
-
jest coraz chłodniej ptaszek przysiadł na świerku dojrzały szyszki marznąca mżawka o b l o d z o n e chodniki marsz figurowy jest coraz chłodniej świerk oprószony śniegiem ptak strzepnął piórka
-
Gdy mam na rozrywkę chrapkę, lubię czasem zdrapać zdrapkę. Kupię... owocowe osiem, i cóż mam po takim losie? Osiem - w rządku ułożone, lecz brakuje... tej zielonej... Każde "osiem" da "piątaka," bo tu jest wygrana taka. Na ósemkę jesteś spięty? Są brylanty, i diamenty... Kiedy nie da się nic "skrabnąć", można sobie zdrapkę drapnąć.
-
Pójdę przed siebie
Niewygoda odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@viola arvensis Czytelnie, płynnie, z pomysłem... Może tylko wydepczę/wydeptam, ale to zależy od inwencji autorki. Pozdrawiam.- 14 odpowiedzi
-
1
-
- droga
- niezależność
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Karambol: glob ma rak. Matuli glob ma rak; karambol, gilu, tam.
-
siąpi za oknem słodki likier kawowy ubarwia tło
-
Dobre marcińskie rogale; na bogato przyrządzone z orzechami, marcepanem, nadto lukrem oblepione. Obrzucone głodnym wzrokiem - tak obficie wypasione - dzięki, jeden w sam raz dla mnie; podzielone - na tym koniec.
-
jesienny wieczór czarny las z czarną kawą nutka do smaku
-
Opowiadaj... barwami jesieni... Wiatr nikły chłód rosy przyćmiewa. Oświetla glob księżyc nocami, Codziennie mniej liści na drzewach. Osłodzi wnet myśli łyk kawy... Wróbelki ćwierkają zaciekle. Odetchnij, nim słońce ucieknie.
-
A w Osadowie i woda "Sowa." I ot, Sowa mądra hardą ma w ostoi. - Ile ta lat ma? - Ta sowa WOS? - A tamta lat Eli. Że ta młódź dół ma też. Owo; stad z dat, sowo. Sowa lata nocą, co Natala? (WOS)
-
Oto pigułka, lak, ługi po to. Pa, paracetamol; Olo ma te? Car - apap. Apap - pa pa.
-
A myta łata, łaciata i cała ta łaty ma. O, czarne ten raz, co?
-
szukam drugiego skrzydła
Niewygoda odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Andrzej_Wojnowski "szukajcie, aż znajdziecie..." Itd. Na razie jednak z ważnym biletem na obloty widokowe. -
Podszyta wiatrem rymowanka listopadowa.
Niewygoda opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aż trudno napisać, ile wiatr nabroił; potargał fryzury, za kwitem pogonił. Wzniecił kurz, i zowąd uniósł ponad drogę; później bukiet liści rozrzucił za rogiem. Wiał prosto w kolejkę stojącą na schodkach; zakręcił w kółeczko, gdy go wirek spotkał. Obleciał obszary, ulice, chodniki... Na przeciągach drzewa kołysał, jak dziki. Wywiał ze spaceru i spokojnych ludzi; herbatę z cytryną piją, bo ich znudził. Niejedną osobę przywiał do apteki; gdy chłodem powiało, konieczne są leki. Ukrócił rozmowy, usta pozatykał; siąpiło na kwiaty, kiedy tak pomykał. Nowe okulary dorzucił jesienią; wyraźniej barwami alejki się mienią.- 2 odpowiedzi
-
5
-
- wiersze gotowe
- żywioły
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: