-
Postów
19 156 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez _M_arianna_
-
Nic nie jest poezją w 2008 roku...
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
człowieku, ile ty masz lat... ? -
Nic nie jest poezją w 2008 roku...
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
to nie tak, że biurko... w domu? -
Nic nie jest poezją w 2008 roku...
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
powątpiewanie jest ekscytujące -
gdybym ja imienia swego tu na forum nie zmieniła, to możliwe, że z tej nazwy sztuką bym podobną była
-
I jaskółcze gniazdka ponoć tam jadają z apetytem. Gdyby mnie tak uraczono, z głodu bym umarła przy tem...
-
Oj... spojrzałam kiedyś i na czeską stronę, gdy zdobyłam latem Wysoką Czantorię.
-
Nic nie jest poezją w 2008 roku...
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
to jest możliwe, niektóre znikają -
Nic nie jest poezją w 2008 roku...
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
w 2008 roku... nic nie jest poezją :i -
a i co i co ciocia... e, i kleci Ic Elki
-
I pod dach się wślizgnie czasem za gołębiem lub jajko podrzuci do ich gniazda głębiej i potem taka ptaszyna opiekunom trzewia wcina a jastrząb zastygnie w locie obojętniej.
-
ano z pianką cześkie piwo ale śledzik tam nie pływo, ino czasem z babiej góry do cieszyna gzi się który
-
gdy spod łusek szyszki wypadły nasiona i wykiełkowała choinka zielona też o tym myślałam, choć z błędem wpisałam, lecz dało się poznać, że to nie jest wrona
-
Powiem w sposób dosyć szczery, że mnie zmierził ten limeryk, i poproszę jeszcze, aby nikt tu z nosa nie pchał baby... yyy
-
Widzę, że lubisz- gżegżółko- wyjątki lecz tylko zasady trzymają porządki a w tych wyjątkach połapać się trudno, choć co rusz inaczej i nie bywa nudno.
-
"To właśnie ta chwila gdy jastrząb zastyga nad doliną pełną kościelnych wież"... chciałeś to wiedzieć gżegżółko, to już wiesz...
-
A prawda to, prawda po śledziach pragnienie dokucza i suszy człeka niestrudzenie.
-
słoneczna kąpiel w zakątku przy choince pachnące ciepło pragnienie słońca ciepłe spijam promienie słyszę mruczenie miękkie futerko wąsy drgają na słońcu gra murmurando rozgrzana słońcem kot łasi się do ręki czas na przekąskę kocie mruczando wtóruje na słoneczku koniec kąpieli kot myje nosek miękką poduszkę łapki łaskoczą źdźbła
-
meta, lada i co ci a da latem
-
no don total lat, ot
-
Ja za świadka tam nie byłam, nawet na to nie patrzyłam: czy to ropa, czy też śledzie, to kierowca dalej jedzie.
-
Gdybym odrobinkę cech rzymskich nie miała, tobym obowiązkom swym nie podołała i ja też z historią zetknęłam się... w szkole, a oglądać w stylu: "Och, Karol" coś wolę...
-
Kiedy mi się wmawia...
_M_arianna_ odpowiedział(a) na _M_arianna_ utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kiedy drzwi przymykam, nie biegnę do ludzi, to bez sensu, gdy się ktoś daremnie trudzi. Znak to, że domowe zajęcia czekają lub, że mi czynniki zbędne przeszkadzają. Gdy gość w moje progi bieży niespodzianie jest taka możliwość, że mnie nie zastanie. A gdy zaradności życiowej użyczę, to znów spontanicznie, nie myśląc o niczym. Kiedy mi się wmawia: skłonność, niemożności, to mi nie pomaga, a raczej mnie złości. Gdy przychodzę w sprawie lub na zaproszenie, to jestem w swej skórze o własnym imieniu. -
Na kło- pot pilot naraził Nakło, bo teraz Nakłu pilota brakło, niech się poderwie pilot do lotu, nie będzie miało Nakło kło- potu.
-
Wyznam z cicha w tajemnicy; to "Sonet dla zakonnicy" ale w treści się nie mieści ten szacunek, bo nie- wieści.
-
a i latanina ani Natalia