Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nessa Isilra

Użytkownicy
  • Postów

    659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Nessa Isilra

  1. czuję bardzo. dobre jak dla mnie. już tyle, bez konstruktu. dygam
  2. jeśli mogę powiedzieć nie o warsztacie, to powiem ,że czuję to wierszydło. bardzo.
  3. Judyt, moim zamiarem nie było jakiekolwiek nawiązanie do turpizmu, wręcz przeciwnie wydawało mi się, że wiersz ma trochę inny wydźwiek:) Bazylu, przeczytałam wróble i nawet odnajduję w moim wierszu pewną analogię. Co do Twich sugestii na temat noza i deski to jestem otwarat na wiele propozycji. Podana obecnie przez Ciebie jednak nie do konca mnie przekonuje, przynajmniej narazie:) dziekuję za opinie i dynam. kasia
  4. wyglądasz jak lipa a ja nie wiem czy sie lipa rosochacić może wiesz jestem jak rtęć zakwitasz w połowie pachniesz a ja sie mglę okrągło to takie miejsce we mnie środek ciężkości który wchodzi pomiedzy słoje wpycham żebro oddaje moje żebys oddzielił płuca od bicia oddychał mam wiele pomysłów żeby stworzyć nas z deski i noża nie wiem tylko czy gdy cię odkoruje będziesz bardziej popędliwy
  5. Przeczytałam poprzednią wersję, wracam chcę skomentować, a tu już zmian tyle. Trudno mi się jednoznacznie ustosunkować. Podoba mi się to okolicznościowe rozliczenie, tylko w drugiej strofie robi nie podobają mi się obsrywające myszy (w pierwszej wersji czytało mi się lepiej, chyba ,że należy je jakoś z pampersiakiem połączyć?). Podoba mi się bardzo fraza a Alzheimerem. plus, dygam :)
  6. Ładny obrazek, ale prześlizgnęłam się przez niego i nic nie zostało :|
  7. a ta kropka i przecinek po co? ;|
  8. całość dobra, ale nie powala. za to puenta podnosi poziom :)
  9. ciekawe :)
  10. też mnie to 'Tobie' i 'cie' frapuje. w drugiej rażą ciągłę powtórzenia 'nie ma'. estetycznie to nieładne i ciężko przez nie przebrnąć ;| poza tym za dużo słów za mało treści. rozślimaczony :)
  11. pompatyczny i pachnie Mickiewiczem, lub czymś podobnym ;|
  12. tytuł mnie powalił. genialny:) co do wiersza, to ma coś w sobie, a wersja pani Stasi ma zalążki bardzo dobrego wiersza. pokombinowałabym :)
  13. ładnie skrojony wiersz, ale to nie moja poetyka. nie powalił na kolana;| k.
  14. Pani Stasiu bardzo trafna kursywa :)
  15. Ta piosenka jest bardzo fajna w wersji polskiej. Wykonanie Michał Bajor, tytuł - Nie opuszczaj mnie. Ja tam jestem zwolennikiem naszego języka dlatego chyba wolę naszą wersję;p Jeśli już jesteśmy przy polskiej wersji, to moim zdaniem bardzo, bardzo, bardzo jest wykonanie Edyty Górniak.
  16. A mnie się dwa pierwsze wersy podobają, choc im dalej tym bardziej podoba się. Szczególnie ten czas bycia. Ciekawy :)
  17. Bogaty w treść ten wiersz i muszę przyznać, że średnio rozumiem (cóż mogłam się już przyzwyczaić), ale i tak podoba mi się bardzo. Jestem pod wrażeniem zdyscyplinowania pióra. ps. mimo wszystko jest w Pana wierszach coś niezdyscyplinowanego-przyciągającego :)
  18. Oprócz o prócz jest znośnie, nawet bardzo. Ciekawe toto :)
  19. Tzn. nie miałam zamiaru urazić, tylko przez wiersz czytelnik sie prześlizguje i nic nie pozostaje. Ja bym się skupiła na jednej głównej myśli i nią poprowadziła wiersz, żeby uniknąć wrażenia, że jest o wszytkim i o niczym :|
  20. Kasia ze wsi nie może się ustosunkować całkowicie jednostronnie. Podoba mi się chęć pooglądania podszewki, ale tak poza tym to taki groch z kapustą.
  21. Brel "Ne Me Quitte Pas" bardzo, bardzo :)
  22. czyta sie jak rach ciach ciach :D niestety na nie Kaś
  23. cóż trudno powielać Rachel więc się zgodzę. ale tytuł fajny:) i tak szukam z nim powiązań. Nakładajace się na siebie teorie lub też my, jako laleczka najwieksza, a w środku różne oblicza prawdy. tylko ta druga interpretacja jakos mi logicznie leży, bo matrioszki to matrioszki. Każda zrobiona z tego samego tworzywa, różniąca się tyko wielkością. chociaż, gdyby tak tego rozumowe nie brać, to fajny koncept :) Kaś
  24. łąkowych dłoni smak na oczach wydaje mi się, że tak jest wystarczająco. Z goszczce to takie przegiecie :| a tak jest bardzo fajne:) przeskoczenie od godzin i wesołych dni do talerzy takie chyba nieprzemyślane. może miało to przywodzić na myśl cieżkie i niewesołe dni, ale mnie raczej odstrasza. ostatnia też taka naładowana po brzegi, a w sumie ze słowotoku nic nie wynika. gdyby wylapać z niej tylko najpotrzebniejsze słowa, a domówienia peele wykreślić byłoby lepiej, bo np. jak niszczy to oczywiste, że detonacyjna dawka, a nie jakś inna hihi. nieco chotyczny utwór, w ktory miesza się za duzo treści, a czytelnik prześlizguje sie i z natłoku zapomina o czym twór był. "czekaniem kapią godziny" to mi :) Kaś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...