
amehob
Użytkownicy-
Postów
275 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez amehob
-
sen wędrowca ( mały poemat )
amehob odpowiedział(a) na Michał_Bębenek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niestety, nie wciągnął podoba się tylko: twoi przyjaciele wydłubują księżyc łyżką imho: reszta słaba technicznie i przegadana :( pozdro -
(Rozlazłe kontynenty alkoholu...)
amehob odpowiedział(a) na Bartek N utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kontynenty alkoholu senny obłok Senne powieki Senne wspomnienie sennym światem sorki, zrobiło się sennie, ale i godzina wczesna aaa, i popraw literówkę: Rozlazłe kontynenty alkoholu rozpoływają się pozdrawiam -
lubię taką poezję :) i siąpi brudząc czółenka wlepione wzrokiem w kałuże zachmurność wyżej nie sięga a ja się brudzę i nudzę oczy schlapane przedczasem splin niczym trąba do ziemii chodź napijemy się razem a wszystko się zazieleni pozdrawiam miło:)
-
no nie, to co ja mam myśleć? ;) umrzeć w niewiedzy? thx :-)
-
IMHO: interesujący zestaw rymów, zastanawia mnie jedynie, jak autor uzasadni występujące w klauzuli drugiego wersu trzeciej tercyny słowo labiryntu? nie umiem doszukać się rymu. w zasadzie wykombinowałem sobie, że w tym miejscu, ze względu na długość zdania została zastosowana przerzutnia, jednak klauzula, to klauzula, w wierszu rymowanym zobowiązuje. ogólne wrażenie pozytywne, płynnie się czyta, a treść? jest :)) pozdrawiam
-
przeplatanka
amehob odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bieda zawsze i wszędzie poetycką jest cechą światu siebie rozdają w zamian zwykle nic nie chcąc ciesz się zatem że nie masz żeś artystką bez grosza a historia oceni która bieda najgorsza -
przeplatanka
amehob odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i jak było tej nocy? szelest wierszy utulił? powstał ranek radosny, powstał, by wierszem mówić. zatem pióro do ręki na śniadanie weź zamiast, by ciąg dalszy był piękny i by nie brać, lecz dawać. ;) -
przeplatanka
amehob odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
warto jeszcze i z deszczem warto czekać za wieszczem kochać wierszem najśmielsze utęsknienie najmniejsze gdy uczucia są pierwsze niegdysiejsze jak świerszcze wierszem będą piękniejsze i cudownie największe ps. dzięki Bartoszu za świerszcze miło się gaworzy Pani Alu :))) pozdrawiam -
dwudziesta czwarta godzina spełnień pozapalajmy znicze w kształtach nie ważne czy wierzę doskonale, wbija w fotel. pozdrawiam
-
przeplatanka
amehob odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sądziłem, że wiersz na z jest zwykłym opisowym, nie udał się? :( a wracając: gospodyni na grządkach sadzi pięknie i mądrze jednak trzeba by słowa powstawały wciąż nowe zatem warto je czasem jakimś rymem pokropić no i czekać mieć wiarę przyjdzie czas i na plony -
Sport ekstremalny :)
amehob odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a po mistrzostwach gdy medale i puchary kurzem na półkach się pokryją z biegiem czasu poopowiadać będzie miło w gronie dziatwy skąd tyle złota miał kupidyn aby nastrój trwał mimo biegu w cieple wspomnień najpiękniejszych i był prezentem tchnienia chwili dla zwycięzcy :) -
przeplatanka
amehob odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słodkie wersy kochanki czule w myśli włożone niczym pełnia księżyca przyświecają tęsknocie tylko powiedz dlaczego słowa grzęzną w poświacie zamiast kwitnąć miłością i pobudzać w nim wiarę na następne niedoszłe na sekundy rozkoszy może warto tęsknocie szerzej drzwiczki otworzyć pozdrawiam -
dodo!
amehob odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a si do potrzebne? reszta oki :) -
Któryś dzień lipca, przy ognisku
amehob odpowiedział(a) na Lobo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i ja tyle lektur przeczytałem (KIEDYś?) niemożliwe ;-) ale polecam maturzystom, chwalę biegłość :) -
dopowiedź ;-)
-
nikt nie wie dlaczego te śmichy i chichy skąd radość ogólna się wzięła odpowiedź jest prosta najedli się z michy okrągłych jak balon dziur z sera a kto jest maruda i drąży wciąż temat to zdradzę mu coś w tajemnicy że każdy ma w domu i bogacz i biedak co najmniej ze trzy takie michy ps. idę na śniadanie
-
Rozterki kociej łapy
amehob odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo śpiewnie i poukładanie. coś mi zgrzyta jedynie w wersach zawierających "delete", pochodzący z ang. wymawiamy [delit]/ pot. [delejt] - jakby nie kombinować zawiera dwie sylaby (czytane). całościowo bardzo wdzięcznie. pozdrówka -
Bardzo na tak. Pozdrówka:)
-
Lubię takie zabawy słowem, brawo:)
-
Toteż się z żalem pogodzę i głowę podniosę znów dumnie może się nadam innemu gdy okiem, ni dłonią nie umiesz. P. amehob - dziękuję i pozdrawiam :) a na cóż oczy poecie, na cóż mu dłonie do pióra? dosyć, gdy świtem noc blednie, by słuchać wciąż zakazanych melodii i szeptów kochanej duszy, tych nigdy nie dość, gdy poryw sen budzi. i ja pozdrawiam dziękując miłego
-
dziękuję ale co to znaczy; "lekko się czyta, może zbyt lekko" pozdawiam Jacek - SGA ciężkie czasy dla twórców rytmicznych, też coś o tym wiem chciałem powiedzieć, że pański wiersz jest bardzo rytmiczny, to wszystko jestem za pozdrawiam
-
Morze Barentsa
amehob odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobry, bardzo dobry, gratulacje. -
gdzie się podziały tamte prywatki ... lekko się czyta, może zbyt lekko, ale podoba się melodyka
-
Widzę w tym wierszu jakby ad vocem do mojego czas. Dobrze napisany. Podoba się. ode mnie: ma w dłoniach zmysły ukryte i talent w ścieżki zaklęty cóż znaczy jedno pytanie gdy czytać nie może wierszy dwa zakochane nadgarstki wędrują głucho i ślepo nigdy nie spyta o lepiej bo słowa po słowach bledną
-
Niebajka o rybaku i złotej rybce
amehob odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zarzucił bezwiednie pół wieku tak robi by przeżyć marzenia i duszę ukoić a piękna i złota choć spełnia życzenia tysiącem mil morskich od łodzi odległa sieć skąpo przykrótka i wiosła zmurszałe nie sposób za rybką wciąż dalej i dalej