Johny
Użytkownicy-
Postów
816 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Johny
-
Aresztowano go zaraz i nie ominie go kara Oko za oko ząb za ząb poliglocie nakazano nauczyć się języków sto by mu wyrwać tyle samo
-
Jaro Sławie a to naprawdę dziwne tzn. jeśli taka zabawa - miniaturka będzie sensowna, o głębokiej wymowie ale nazwisko autora nic nie mówiące, to co ..odrzucona zostanie w czambuł ..? To dla mnie niezrozumiałe, niemotywujące jakieś takie snobistyczne, że nie powiem puste :( Ja bym powiedział nie puste, tylko ludzkie. To kim jest autor i czy jest już sławny ma ogromny wpływ na podejście czytelnika do danego tekstu. To jeden z wielu powodów dla którego warto z dystansem podchodzić do krytyki. A co do tworu powyżej... jak go teraz czytam to mnie nie rusza. Może gdyby było: Ajschylos został zabity przez orła żółwiem też tak sobie. Myślę, że muszę się jeszcze poduczyć zanim napiszę wiersz o spadającym żółwiu.
-
Ok :) Czy wyjaśnienia wymaga: a) Treść? b) Przesłanie? c) i jedno i drugie? Treść: wielki dramaturg Ajschylos był całkowicie łysy. I dlatego został zabity przez orła. Żółwiem. Orły to takie sprytne ptaszyska, które wymyśliły jak rozłupać twardą skorupę żółwia i dobrać się do mięska. Gdy polują na te powolne gady łapią je unoszą bardzo bardzo wysoko i rzucają o skałę. Ajschylosowi trafił się orzeł, który nie dowidział. Ptak pomylił łysinę ze skałom i zrzucił żółwia dramaturgowi na głowę. I tak ponoć zginął Ajschylos. Przesłanie: Do mnie to wydarzenie w połączeniu z hasłem "sens życia" mocno przemawia - śmieszy i jednocześnie nakłania do przemyśleń. Moje wątpliwości: Nie jestem pewien co do formy. Czy taka krótka może być? Czy ją jakoś rozbudować? No i czy przedstawienie jednego wydarzenia opatrzonego tytułem może być wierszem? Pewnie może, tylko, że trzeba je dobrze przedstawić :). Dlatego to jest w warsztacie. Jakieś wskazówki?
-
To jest taki zwyczaj na tym forum w weekend mało kto uraczy ciebie limerykiem lecz od poniedziałku gdy do pracy pójdą ludzie będą pisać bo będzie im nudno
-
Samobójstwo bardzo blisko
Johny odpowiedział(a) na Pan poeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jak wolisz. Mam opis na gg, jak będę szedł spać to go zdejmę, w między czasie jak najdzie Cię ochota pisz. -
Samobójstwo bardzo blisko
Johny odpowiedział(a) na Pan poeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
O czym chcesz. Czasami jak ludzie piszą takie wiersze mają ochotę z kimś pogadać. -
Samobójstwo bardzo blisko
Johny odpowiedział(a) na Pan poeta utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Echm... wiersz mi się nie podoba :). Ale jak chcesz z kimś pogadać to przez jakiś czas jestem na necie. Moje gg: 7996266 . Na poprawę humoru polecam też wejść na Last.fm i na przykład w ulubionych wykonawcach wpisać Carrantuohill (folk Irlandzki jest świetny :)), albo po prostu nazwę zespołu, który najbardziej lubisz. Pozdrawiam. Trzymaj się. -
Ajschylos zabity przez orła żółwiem
-
Ech ten raport jest niepełny skąd tam nagle tyle wełny? Czasem w wojsku są barany To jest fakt powszechnie znany czarne owce też znajdziemy Ale reszta? Bohaterzy.
-
Naukowcom wpadł do głowy nowy koń dwubiegunowy z ogromnymi magnesami ponoć działa tak czasami że gdy człowiek się pobuja to go wtedy zmienia w....... zbója
-
Od jakiegoś czasu NASA ponoć Michała zaprasza by przyszedł do nich do pracy NASA to są skąpcy tacy odmawiają niejednemu cennego (drogiego?) tlenu Wyślą Michała w rakiecie wtedy będzie taniej przecież.
-
prawda to jest świetny sposób i pomyślcie moi drodzy - C02 mniej wydychania już się cieszą ekolodzy
-
Nasz snobistyczny truposzczak co z życiem nie chce się rozstać znalazł sobie nową pracę sprawdza czy ktoś go wyczuje tak powietrza odświeżacze na co dzień w firmie testuje
-
rety horror makabreska przelecieli go na pieska no to ja już w takim razie przyrzekam nie być na gazie na Kaukazie oraz w Chinach raczej gustuje w dziewczynach psy pewnie bym źle wspominał
-
Fajny jest ten rym logiczny :). Nareszcie ją spotkał wymarzona . Niestety trwał tylko trochę jego szczęśliwy : potem została mu troska O wspólnego ...
-
Nie chce Truposz w trumnie zasnąć wychodzi noc w noc na miasto choć śmierdzi jak zgniła ryba wciąż piękne panny podrywa dotąd miał ich trzydzieści pięć: miłość jest silniejsza niż śmierć
-
Takie strajki chyba często u nas w kraju się zdarzały: na szczepieniach (w ramach zemsty?) wrzeszczy prawie każdy mały
-
Żył Kirgiz w mieście Bałykczy co każdego mógł przechytrzyć była raz rozróba kiedy sprzedał żółwia mówiąc że to koń najszybszy
-
Podobno w szpitalu w Łodzi mówią że powietrze szkodzi dech zapierająca medyczna kuracja od tlenu Cię wyswobodzi
-
Ptaszki się duszą! Dziewczyny wspomóżcie mocą niewieścią dajcie ptaszkom trochę tlenu oddychajcie pełną piersią a gdyby to nie starczyło wtedy moje drogie panie szybko biednym ptaszkom zróbcie usta usta oddychanie
-
Gdy usłyszał o tym głuchy to nabrawszy wnet otuchy pobiegł prędko do kastrata krzycząc: "zdrowie samo wraca!"
-
Geologa na Bermudach kręci dziś już tylko ruda garbate blondynki to kiepskie dziewczynki przy rudych, co robią cuda
-
Wyrzuciło go w powietrze rekordowo długo leciał w moich stronach do dziś jeszcze wspominają "lot stulecia" Sołtys mówił piękne słowa rozlegały się oklaski gdy botanik wylądował u nas w Polsce we wsi Laski
-
Wiedziałem że to limeryk i mój "zarzut" nie był szczery tylko taki żartobliwy co powstał pod wpływem chwili czasami, tak dziwnie, mój rym sam siebie pisze przysiągłbym Będę się bardziej pilnować żeby świadomie rymować I żarty co są jak zarzut pisząc kasować od razu *** Pingwinek co jest na niby (bo istnieje w limeryku) uczył latać wieloryby wiele przy tym było krzyku
-
Żaden zwierzak nie doniesie! Razem w każdej sytuacji! Przecież nikt nie chce tu w lesie robić późniejszej lustracji.