
Coolt
Użytkownicy-
Postów
1 111 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Coolt
-
Pierwszy mój eksperyment z mitologią w wierszu, a tu już ludzie się gubią? I to przy wiatrach? Ehh, co będzie jak głębiej zacznę sięgać ;) Do korzeni wracać! Dziękuję Agnes i Michałowi Kowalskiemu za odwiedziny, jakbyście mogli napisać coś więcej, co wymaga poprawki (albo co jej na pewno nie wymaga ;) będę wdzięczny ;) Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
Ari *** Nad przepaścią cieniste głosy kuszą upadkiem lecz Ty wybierz trudniejszą drogę uwierz skocz i szybuj Czekam już na Ciebie omglony białą pierzyną rozprzestrzeniam radość światła Znajdź mnie zbliż się jękiem wstydliwym usłysz rumianym mruczeniem Niech się blask Twych oczu przeciwsrebrzy księżycowi a słowa rozgwieżdżone układają w słuszne konstelacje Lecimy razem choć z dala ja z Notosem Ty z Boreaszem może kiedyś okrążymy Ziemię by na kilka chwil zgłębić swoje twarze
-
co proszę, czyżby pan-oyey'u słuchał jakiejś dobrej muzyki? Na spadam jeszcze przyjdzie pora ;) Jak to nie zaznaczam skąd są? 'Pewne inspiracje Coma-Sto tysiecy jednakowych miast', to jest mało precyzyjne zaznaczenie? Z kolei nie wziąłem tego w cudzysłowie, ponieważ nie mam w zwyczaju tego robić... do tej pory nie zdarzyło mi się tak zrobić w żadnym wierszu, nawet jeśli cytuję ewidentnie. Pozdrawiam Coolt
-
Proponowałbym pozbyć się pojedyńczego (przypadkowego?) rymu: szczury-sznury zasnęły bezgłośnie -> to kwiaty zwykły chrapać? ;) nie wiem czemu służy określenie bezgłośnie. Podoba mi się dwuznaczność miasta :) ale niestety więcej jest elementów, które do mnie nie przemawiają. Raczej nie, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam autora serdecznie Coolt
-
Tak,ale to cytat z Comy, świadoma aluzja. Bogdanie:no to zaczynamy poprawki, może końcowy efekt pozwoli Ci być całkiem na tak :) Pierwsza strofa mówisz? zobaczymy co da się zrobić. Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
Ari *** Leśne pragnienie przemierzyło uściskami liści przestrzeń rozciągniętą szumem za nic mając wieczne niespotkanie dwóch skrajów boru Korzeniami zatopieni w ziemi nie możemy zatańczyć na tęczowym moście podniebnego tanga piszę więc listy wiatr mym posłańcem Mimo Wiśniowo-Wierzbowego dystansu kwitniemy promieniście daleko od siebie bliscy nadzieją Czas pogubił drogę jest leniwy i beztroski na zielone kocie oczy tak samo jak Ty *** Pewne inspiracje Coma-Sto tysiecy jednakowych miast
-
Messa: nie jestem Leśmianem. A żyję w takiej epoce, w takim środowisku, które skutecznie oduczyło mnie rymowania, chociaż żałuję, że nie posiadłem tej sztuki ;) Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
Z braku weny napiszę wiersz Myśli nieopierzone zdążyły już zbłądzić w sad rozstajony gdzie srebrzy się zapach wiśni skraść jedną w pestce grzech Dalej w głąb Leśmiana może na dnie napoju cienistego dojrzało gęstniejące natchnienie Dziewczyna zniewala murem odgradza rzeczywistość prowadzi za rękę Pojmany na zawsze przez metafizykę *** ciekaw jestem ile aluzji do wierszy Leśmiana dostrzegacie w tym tekście :)
-
Motyw ust jest strasznie oklepany. Twoje usta są całkiem całkiem... mówię oczywiście o wierszu ;) przesmykach gładkości-> może jestem uprzedzony, ale od jakiegoś czasu drażnią mnie takie dopełnienia... już lepiej gładko wyrzeźnione przesmyki, gładkie przesmyki czy same przesmyki.... bo to gładkości od razu kojarzy mi się z tandetą (morze miłości, pragnienie wielkości,itp.) piórkami warg -> to ładne :) sfruwają w soczystość -> a może tak soczyście sfruwają? mały jak splątane dłonie -> a to czemu? jak splatam ręcę z ukochaną, przybliżam je do twarzy, to bynajmniej nie są małe, w tej chwili są całym moim światem :) Trochę dużo jaków (szalenie lubię te zwierzątka ;), ale czy 3 porównania to nie zadużo w nie za długim tekście?) puenta dobra, jak i cały wiersz Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
niepokonana zasypiam
Coolt odpowiedział(a) na Ona_Kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale akurat oceną komentarzy nie zajmujemy się na tym serwisie :) Wiersz dziwny dosyć: np. naturalniej dla mnie byłoby: pode mną droga (...) gryźć mgnieniami? brzmi ciekawie i niedorzecznie zarazem ;) talfa czasu jakoś mi zgrza, już pomijając to,że jest ruda. pod łóżkiem echo schowane na deser -> a końcówka jest świetna :) Pozdrawiam serdecznie Coolt -
Danielu: ale dlaczego mydle oczy? nie wymyslilem tego na poczekaniu ;) tylko przed napisaniem wiersza... te slowa rzeczywiscie cos znacza :) gwalt nie od razu, ale tez. 'Ostro w bezbronna forme' kojarzy mi sie z uzyciem sily,czy wrecz przemocy. Jesli juz jestesmy konretni, pieprzenia mam dosc... w poezji, w wierszach, to mialem na mysli piszac te slowa ;) Ok,rzeczywiscie nie do konca sie zrozumielismy. Ale ja i tak wole zmuszac do myslenia, refleksji... zastanawiac DZIWNYM, ORYGINALNYM sformuowaniem a nie SZOKUJACYM, bo takie szokowanie czesto jest sztuczne. Pisze sie cos, bo ma szokowac, nawet jesli niespecjalnie pasuje do calosci. W kazdym razie dziekuje za odwiedziny. Michale:ja tak do konca nie jestem zadowolony z ostatniej strofy ;) Zwlaszcza miraz przemijania wydaje mi sie troche zgrzytac... jeszcze go przemysle. Dzieki za komentarz Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
I tylko wstęp? trochę mało :) z drugiej strony dobrze, że chociaż tyle, że osoba o innej estetyce też dla siebie coś potrafiła znaleźć. 'tchnąć !ostro! w bezbronną formę' -> ależ dlaczego pisać tchnąć ostro, skoro nie ostro tchnięcie nastąpiło? ;) To tchnienie wymagało czasu, zarówno w wierszej strofie, kiedy kształtuje się planeta Ziemia, drugiej kiedy rodzi się i dojrzewa miłość,itp. Wymagało też ciepła,dlatego właśnie ciepło występuje. A 'tchnąć !ostro! w bezbronną formę', może nasunąć dziwne skojarzenia, np. z gwałtem. Niby fajnie, bo szokująco i powalająco (z nóg), ale mi na tym nie zależy. Dość mam dziwek,żygania,pieprzenia i innych takich modnych słówek w współczesnych wierszach, już mnie nie szokują, raczej nudzą :) Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
Ale, nie mi się należy chwała za wymyślenie tego neologizmu. Jest Leśmiana, mojego Mistrza... nieprzypadkowo go tu przywołałem :) Pozdrawiam ciepło Coolt
-
panie ktotam:cieszę się,że punta dobra i tekst się dobrze czytało. Alicjo: rzeczywiście jest coś szalonego w tym wierszu, tak też mi się go pisało ;) w natchnieniu Luthien:miło mi to słyszeć :) A jak neologizmy się podobają? tytuł zwłaszcza? Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
Rozpocząć tchnąć ciepło w bezbronną formę Kulę nakręcić co z kaskadą chmur przeciwzłocić się będzie słońcu naprzód prawym policzkiem Krzesać przyśpieszone tętno nieznanym kryształem który skradnie w siebie nieśmiałość lawiną przesypią się uczucia Gdy podchwycisz śpiew zadrżą nieme dotąd struny nikt nie podpowie kroków pokusa tańca zwycięży W podskokach wirują rozpoczęte obietnice echo pierwszych miłości Życie zakręca się w spirali tak daleko że wzrok ani stopniała wiara go nie złowią Nic nie kończy się naprawdę co raz wprawione w istnienie zwieść cię może miraż przemijania
-
Rozmienić duszę na drobne
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak też myślałem :) Ale ostatnio walczę ze swoim egocentryzmem ;) Dziękuję pięknie Cmok Coolt -
Rozmienić duszę na drobne
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marku:no to się niezmiernie cieszę :) Messa:to tylko dla przechwałki? Na czym ta przechwałka polegała? :) Słownictwo bankowo-ekonomiczne, którym się tutaj posługuję jest znane zapewne każdemu, przechwalać się nie mam czym. Dzięki za odwiedziny Alicjo: wiersz już fajny dostaliśmy, to teraz czekamy na parę informacji wyjaśniających: Czyje to dzieło? Kto jest adresatem,podmiotem lirycznym? :) Pozdrawiam serdecznie Coolt -
Rozmienić duszę na drobne
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A więc wracamy do odwiecznego dylematu czy ważniejsza jest treść (przekaz,mądrość) czy forma (oryginalność,piękno). Dwie ostatnie strofy są zdecydowanie bardziej liryczne i rozumiem,że spodowają się większej ilości Czytelników... ale nie mógłbym w podobny sposób przekazać tak wielu treści, jak w pierwszych trzech, równie krótko i precyzyjnie, używając jedynie kilku słów. Przemyślę Wasze uwagi, Drogie Panie :) dziękuje za nie i pozdrawiam serdecznie Coolt -
Rozmienić duszę na drobne
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaciągamy kredyt na marzenia bez pokrycia hipotyczny sens istnienia Boimy się inwestować uczucia nie ma pewnych lokat a o bankructwo nietrudno Z nadzieją na bieżące wydatki kilkoma zaskórniakami wiary bilansujemy kolejne dni byle tylko nie było deficytu A gdyby tak rozjaśnić czyjąś twarz bez perspektywy zysku cieszyć się z odnalezienia pszenicznych okruchów co błyszczą się złotem skradzionym słońcu Może dryfujące na wietrze puchowe szczęście zaśnie na kilka chwil we wnętrzu naszych dłoni -
Szukając usprawiedliwienia
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marcinie:bardzo bardzo mi miło :) klaudiuszu:To,że wierzę,że każdy człowiek ma jakąś Przyszłość, a także w Opatrzność Bożą nie znaczy, że jestem przesądny. Zabobony,amulety przynoszące szczęście,horoskopy i inne wróżki to dla mnie potworna głupota, jeśli ktoś bierze to na poważnie... bo uśmiać się z tego można na potęgę :P Jest kolosalna różnica pomiędzy proszeniem Boga o siłę i działaniem, a czekaniem z założonymi rękoma na bliżej nieokreślony cud :) Pozdrawiam serdecznie Coolt -
Szukając usprawiedliwienia
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
misiu kowalski: jeśli to trzykrotne tak po niemiecku było na poważnie, to wyślij mi proszę swój adres pocztowy na maila: [email protected] (więcej informacji o tomiku na forum) Pozdrawiam serdecznie Coolt -
Szukając usprawiedliwienia
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Michale: tyle mi wystarczy. Jeśli w prosty,klarowny i zgrabny spobób udało mi się podzielić w wierszu swoim światopoglądem,sposobem myślenia to odniosłem pełny sukces :) Alicjo:cieszę się,że się podoba. A tomik dokładnie za tydzień będzie wydrukowany i wysyłany do tych, którzy go zamówili, ostatnia szansa na zapisy ;) Pozdrawiam serdecznie Coolt -
Szukając usprawiedliwienia
Coolt odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To przez ten czarny kłębek co przemiauczał się tuż przed moimi stopami To przez okruchy szkła siódme rozczarowanie wyblakłą czerwienią uczuć To przez złośliwą liczbę sarkastycznie uśmiechnięte szczeble drabiny brak króliczej łapki tęczowego spojrzenia z niebios Bo przecież nie przeze mnie nieuwaga nieudolność nieuporządkowanie są tu bez znaczenia -
niechcąca puenta jest rozkoszna ;) Jak i cały tekst napisany przemyślanie,ciekawie,oryginalnie. stemplowanie ulic i nieobecność świateł podobają mi się szczególnie. Co prawda nie podejmę się interpretacji wiersza, ale cieszę się,że miałem okazję go przeczytać :) Pozdrawiam serdecznie Coolt
-
Ciekawi mnie dlaczego szkło i krew występują aż w dwóch strofach,jakie uzasadnienie ma takie powtórzenie. korzenie traw wydaję się mało zrozumiałe. A poza tym napisane ciekawie,niejednoznacznie, a to dobrze. Miło się czytało :) Pozdrawiam serdecznie Coolt