Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magnetowit_R.

Użytkownicy
  • Postów

    1 194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magnetowit_R.

  1. a jeżeli tej przyszłości nie mogłabyś zmienić? słabiutko.
  2. U.Eco mi sie kojarzyl, jakos tak lcialo: starzy pewni swojego bankructwa mlodzi czujący, że na nie skazani" dobrze, ciężko jak amebix, do konca. pzdr. zastrzeżenie. wykolejony strach ok, ale u dziecka? nie zgadzam się. plucie w twarz.......dzinem jak w buszującym w zbożu. ot skojarzanki ps. kto to norwid? mialo byc norbi?;)
  3. co mi spodobalo sie, to konsekwencja wypowiedzi. iersz nie zaskakuje, ale jest solidny, oddaje (jak przypuszczam)zamierzenia autorki. Amerozzo jest bardzo skromny, on sie nie zna (zaprzeczajcie zaprzeczajcie;)
  4. niestrawioną urazą wyhaftuję Ci policzki. spoko, tylko po co interpunxja, w 2 strofie zwłaszcza rozbija fajną dwuznaczność. pzdr
  5. delikatnie i wdzięcznie. prostota plusem jak i personifikacja. pzdr
  6. gorzka rozprawa ze stereotypami, muśnięcie literatury narodowej w tym kontekście dodaje smaku (gorzkiego oczywiście.) podoba mi się że peel nie drze szat, zimna obserwacja, zaznacza że nie jest patriotą więc nie cierpi z powodu upadku wydzielonego administracyjnie kawałka ziemi zwanego Polska. podoba mi sie. nawet bardzo. pzdr
  7. za dużo nabialu w 1 strofie zamiast piersi ujrzalem wymiona. dyskurs autora ze swoimi "postaciami" z twórczości, ciekawy zabieg. pozdr
  8. dobry klimat, podoba się.
  9. dzięki za przychylne komentarze i pluuusy:) no i za zachętę;) poczucie abstrakcji wyciągneliście, bo czyż abstrakcją nie jest że choroby cywilizacyjne leczy się produktami tej cywilizacji, "dopasowywaczami"? stąd wahanie czy leczyć świadomość wszechogarniającego celofanu i imitacji. pozdrawiam
  10. chyba złośliwości nie upatrujecie w moim komentarzu. napisałem tylko, jakie ja mam odczucia po przeczytaniu. z chrapaniem zaznaczyłem że żart. ułomny świat i idealne MY, pełna harmonia, jedność... człowiek jako taki konflikty ma gdy jest JA, a co dopiero MY. czekam, aż poruszycie włąśnie ten wątek, to właśnie uważam za wyzwanie. kicz nie jest określeniem negatywnym, ile razy do rangi sztuki zostal wyniesiony? zaznaczyłem że wywolał uśmiech. pozdrawiam:)
  11. a dzis Sosna chrapie już w łóżku, a Marlett snuje przed kompem marzenia;) jest tak słodko i przytulaśnie, że dla mnie to typowo kobiece pisanie. nie umiem się do wiersza ustosunkować, kicz który mnie nie drażni zbytnio, raczej wywoluje uśmiech. pozdrawiam
  12. do smaku nie wystarczy aby było słone musi być sól aromat wolności identyczny z naturalnym regulator barwnik strój w zasięgu tabletka na wyciągnięcie wniosków
  13. jado goście jado koło mego sadu, do mnie nie przyjado bo jo tu nie miszkom. tak jest w oryginale. pisanie o schizofrenii nie jest łatwe. wysoko stawia poprzeczke, w stosunku do niej za słabo. jak na skraju, to nie między.
  14. dzięki za komenty. ten pomost to od emerytury - niektórzy gubią swoje miejsce (zaznaczam, że nie należę a do pomostowej mi daleko;) w świetle prawa zabójstwo zabójstwem, ale w innym świetle...dobry uczynek?
  15. jego matka błąkała się nie wiedząc już co robić na pomoście życia i śmierć dotykała jej codziennie gdy wracał nachlany teraz ma swoje miejsce szczególnie przed listopadem gdy sąsiadki wrony przylatują na inspekcje wtedy dumnie przysłania imię syna kwiatami i dziurawi świecami powłokę ozonu jestem niewinny Wysoki Sądzie
  16. odsiedzi swoje i sie spotkają. i znów połamie jej ręce.
  17. placebo? rozjaśnisz co na myśli?
  18. h ttp://schism.wrzuta.pl/audio/49jcnuO9fS/smar_sw_-_swiadoma_droga to z ostatniej plyty, potem kapela padła. tekst mój częściowo, swiadoma droga negacji boga - wzięta do tekstu z dyskusji z zielonoświątkowcem;)
  19. ty po raz ktorys o wrocławiu. dobrze ze konkwisty 88 nie cytujesz:D
  20. że szalone pomysly mają to wiem. nie wiem czy to ta kapela ale pamietam klip jak grohl z kolesiem takim grubaskiem czesto w komediach gra, w motelu przebieraja sie za kobity i uchlewają do zgona - kręcone vhs. lepsze od blair czy rec:D niedziwne, jeżeli w czasach mody na HC straight edge woleli z kurtem na butthole surfers koncerty chodzić (brown reason to live czy hairway to steaven tytuły plyt mowią za siebie;)
  21. podoba mi się choć...ale nie bede sie czepiał. wg mnie ta wrzuta z tytulami i bibliotekarzami (ni przypiął) rozbija. pzdr
  22. stanisławo, wiesz że tak mam:) dzięki za pluusa ledwo glupi - jest to wiersz "tekstowy" troszke mi gralo w głowie i dobrze wyczuleś rytm, dzięki za uwagi ot i anka - chcialem żeby mial nutkę zadziorności, to porównanie to nobilitacja:) pozdrawiam
  23. nie lubie takiej muzy. grohl to ten z nirvany? super robote zrobił na plycie Killing Joke -killing joke 2003, ale tam pewnie nie zagral nic, na co by mu Jazz Coleman nie pozwolil;)
  24. niezły. mi się skojarzylo opowiadanie Marcela Ayme, w którym rząd wprowadził kartki na życie pod kryterium użyteczności. z czarnego rynku ludzie przeżywali w maju i 400 dni;) pzdr
  25. podoba się, choć to wino coś mi nie leży....ale niech będzie;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...