Bartosz_Cybula

Czy ten tytuł to tak specjalnie, żeby się kojarzył z Tetmajerem? Wiersz słaby, bez porównania do Kazimierza Przerwy - Tetmajera. Przymknąłbym oko, gdyby nie ten tytuł. Bardzo nie podoba mi się ten zabieg (dodając, że to coraz modniejszy zabieg). Pozdrawiam i kłaniam się

Mówiąc wykonanie miałem na myśli dobranie słów itp., > Treść jako myśli, które tu zawarłeś nawet mi odpowiadają, ale ubrałbym ją w inne słowa. Pozdrawiam

wiesz masz rację, że każdy pisze raz lepiej raz gorzej. moim zdaniem w wierszu niepotrzebne są wielkie litery oraz większość znaków interpunkcyjnych. popracuj jeszcze nad nim a moe coś z tego będzie. unikaj rymów, bo widzę, że nie są Twoją najlepszą stroną. Ja sam nie rymuję, bo szczerze mówiąc nie umiem, a nie chcę częstochowizny (Ty chyba też nie). ok pozdrawiam.

piekące uszy i konferencja - to specjalnie użyte kolokwializmy. pozdrawiam serdecznie

także zgodzę się z Asherem nic więcej nie dodam

chodzi o to, że nazywasz ten wiersz genialnym ( nie wiem czy z ironią czy też nie), ale naprawdę nic mnie tu nie trzymało. Czytałem wiersz z udręką.

nic z lektury tego wiersza nie wynisłem żadnej pointy błędy wróce, żeby się szerzej rozpisać całość mniej niż średnio

dla mnie zwykła katarynka ( chodzi o rytm) treść niezbyt wyszukana ogólnie dobry na szerokich szynach

wersyfikacja - skaleczona treść - może być (po wielkim przemyśleniu) wykonanie - bardzo średnie

nie rozumiem tego wiersza choć wytężam swoja wyobraźnie wszerz i wzdłuż całość kobatyńska pozdrawiam

ostatnia zwrotka dobra reszta średnia mały plusik Pozdrawiam

"zapatrzeni w przestrzeń" - wtórne reszta - także nic nowego nie urzekła mnie ta historia Pozdrawiam

jak przedmówca: wielokropki banalne "wiaterkiem" - czy to po polsku?? wyliczanka entliczek pentliczek i nic więcej. Przesłodzone do granic możliwości> Prosze o INSULINĘ! Pozdrawiam

Hmm genialnego wiersza powiadasz??? kładąc się na grobach - a po co???? niski poziom. nic mnie tu nie ujęło. pozdrawiam

absolutnie mi się nie podoba. żadnego przesłania, nic, pustka jakiej wiele. Pozdrawiam, życze lepszych

erotyk? jak tak to moim zdaniem na poziomie dostatecznym. jesli to nie erotyk to dobre. Pozdrawiam. wrócę jak będę miał więcej czasu, żeby głębiej przeanalizować utwór.

Dzięki za komentarz. A czy teraz wiersz lepiej brzmi?? Także pozdrawiam ( i prosze mi mówić po imieniu bo per pan to brzmi dosyć drętwo).

kolejny raz uciekłaś purpurowym autem kupiłem je jesienią - - na imieniny zostawiłaś list na stole znów niewyraźnie napisany ta szminka mówiłem żebyś zmieniła markę barszcz miałaś dokończyć ale wolisz koleżanki wasze rozmowy aż mnie uszy pieką dobrze, że dzisiaj czternasty nie masz żadnej konferencji ale - zasypiasz wcześnie bo jutro do pracy

Na początku miałem napisać wpiekłozstąpienie, ale uznałem że wpiekłowzięcie będzie lepiej brzmiało. Jeszcze się pochylę nad tym wierszem.

chcesz się rozliczyć z przyszłości jednak wciąż brakuje ci czasu spisałeś już kosztorys - powiadasz wpiekłowzięcie? - przecież wolisz dania na zimno ale czy są one zdrowe? okradasz własne sumienie które i tak nie przestanie cię lubić bo takie ma zadanie mówisz, że chorujesz - na depresję ale wiem, że tylko chcesz być modny sugerujesz, że to wina świata? możliwe, ale powiedziałbym nawet że obustronna? tak wielcy a nie potrafimy zrozumieć prostego równania

Dziękuję serdecznie za komentarz tym bardziej, że to chyba pierwszy komentarz od Pana pod moim wierszem. Co do wiersza: taki miałem zamiar żeby brzmiało jak do cv :). A co do faktur to pewenie dlatego, że mam z nimi dużo do czynienia ( chodzi oczywiście o faktury vat :) ). Ma Pan zupełną rację, że zbyt powierzchownie, ale ja nadal się uczę pisać. Dziękuję za pouczający komentarz. Pozdrawiam serdecznie

Właśnie o to mi chodziło :). pozdr.

Cieszę się, że chociaż końcówka się podobała. Pozdr. serdecznia

siedząc na turnii samotniała imaginacja, powiewając muskała jej dłonie nieprawdopodobne zaczęło się urealniać a marzenie o wolności powoli się spełniało głuchymi oczami ogarniała obcą sytuację starczyło dla niej świata? pamiętała kryształowe chwile ale przez lekką mgłę je widziała długo rozwiązywała szyfr do wolności - łaska nie była jej pisana, jednak ambitne spojrzenie zdradzało sukces w domach nadal wojna który film oglądać

Dzięki za komentarze zarówno te pozytywne jak i negatywne. A propos Czerwonych Gitar i ich bogctwa językowego - mój wiersz jest KK więc pozwoliłem sobie na taki brak 'pięknego słowa'.