Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. a co z roztargnieniem, hihihi - czy przeszło w końcu jak "oka mgnienie"? wiersz jest do kogoś lub o kimś stąd też niech zmartwienie mu w śniadaniu smacznym będzie - wiersz - sympatyczny acz kolwiek z intymnością graniczy MN
  2. acha - toż o wierszu my cały czas - tylko jako poeci kwiatki wąchamy - no wysysamy zapachy, hihihi, smaki, i takie tam "próżne" nasze komentarze rozdzieramy względem siebie i bezwzględnie na temat wiersza - jak by kto się pytał to o tym próchnie polemizujemy czy z próżni też coś takiego po śmierci, hihihi MN
  3. ... jeśli to tylko "jakoweś tam" roztargnienie to zmień drogi Panie kwadraty na jakąś literę... jeśli oczywiście możesz z całym szacunkiem dla wiersza i jego autora MN
  4. z wersyfikacją - proszę bardzo - wszelkie sugestie mile widziane MN
  5. jeśli o względność idzie to zwykle w oczach przypatrujących się jest najbardziej "bezwzględa" - inaczej z "bezwzglednością" ustawicznie w ustawy pleciona ukazuje nam sposób na życie - kombinowanie - Marku hipoteza, którą przekazałem jest jedna z wielu zapewne gdzieś wsiąknie w nasze myśli - jak w ziemię i oby jak z próżni "wygniotu" nie wydostała się jako kwiat cudowny, hihihi - bo wyssie z nas wiersze - taka jest prawda o próżni, moją sugestią zwiedziona MN
  6. wybacz LzP - ale troszkę to wygląda jak pochód tych w brunatnych koszulach" sugerowałbym więcej powagi co do wyrazu "zawsze" takoż samo do "nigy" "Nigdy nie mów nigdy" nie jest logiczne do "zawsze mów zawsze" MN
  7. Marku - jako bóstwo się odezwałeś - te - no z morza zwane gdzieniegdzie Neptunem, Posejdonem i jeszcze wieloma nazwami - jeśli płacisz cieniem "na wodzie" (to ode mnie) to jak z tą sentencją - "pisane na wodzie" - jeśli płacisz cieniem "na magmie" (to ode mnie) to jak z tą sentecją -"plamy na Słońcu - pranie na Ziemi (sam wymyśliłem, hihihi) - jeśli płacisz cieniem "w próżni" (to ode mnie) to jak z tą sentencją - "dłużnicy losu - próżniacy z trzosu" tyleż ze zrozumienia wiersza, które choć ogłoszeniem - dużo w nim poemy MN
  8. ok - Kuba - kładę głowę na pieńku, hihihi, wybacz - ale pozwolę sobie zasugerować kilka takich tam wyostrzeń ode mnie - możesz tego nie brać pod uwagę - bo teraz już mgła opadła i wiadomo o co chodzi. zastanów się nad stwierdzeniami, które warto(wało - hihihi jak mawiał jeden z moich nauczycieli) by za łeb: 1. podnóże góry nie wiedzie ku górze - (może by na) - "podnóże nie zwiedzie, nie wiedzie ku górze" (hihihihi ale mi się popląsały rymy) 2. błyszczący szczyt nie wiedzie ku szczytom - (może by na) - "nie zwiedzie odblaskiem szczyt ku innym szczytom" to narazie tyle - tak na marginesie ja też walczę dość często z tym masłem maślanym, bo jak się pisze to trudniej zobaczyć z całym szacunkiem dla autora i jego wiersza MN
  9. jeśli "trap"-em Twym sen to ok - lecz jeśli to bajeczka na dobranoc to nie życzę ani jednemu dziecku - ani mru mru MN
  10. mnie zatrzymał "planckowy" - jakby ten z Led Zeppelin'ów - albo może makaronizm zapleniony w ogrody naszych myśli - wiązanka skojarzeń MN
  11. ten dwumasztowiec skojarzył bym z radziem stereo, ale drudzi? co oni robią w słowiańskiej głowie? wiscie-oczy bo niezbaronione ale to celtyckie a nie nasze, godzina zero - zapewne 0.00 czyli 12.00 w nocy - literówka z owocem południowym dalej nie zbyt odzwierciedla znaczenie - jest tu dużo przenośni - mostów we mgłę wchodzących - bał bym się wybrać, któryś znich MN
  12. francuski klucz - rower - tak to wyglada na zupełne pokręcenie, hihihihi - dodatkowo - pękła piasta, hihihi - można kojarzyć Bogdanie i zadnych sprośności, hihihi MN
  13. wszystko przez ptaki, nawet poeci, patrzcie jak w locie im niwa świeci, wyjdż pan, Horacy, z dżungli, bo już się mrok zbliża tu, mgli, dzieci spać, na dobranoc im "krecik" MN
  14. znany wszystkim w Przasnyszu i poza obywatel, któremu - Jan Nowak miast do szkrzynki - list kleił na ich bokach - bo cenił czas, ze skrzynki nie trzeba wyjmować
  15. niech ją Horacy skosztuje, hihihi - skoro w dżubli to "sałatka po dżungliańsku", hihihi MN
  16. i na wegetariański befsztyczek, tak? MN
  17. uwaga Tarzan nadchodzi - kryć Horacego! MN
  18. ej Mirku gdzie Finiacy a gdzie Horacy? hihihi MN
  19. już poprawiłem MN
  20. Kociaczku - troszkę odbiega to od sylabowego limeryku MN
  21. troszkę odbiega od systemu - sylaby ... MN
  22. troszkę odbiega od systemu limeryków MN
  23. gdy do dżungli udałem się zrazu roślin wzniosłośc się zdała od razu jakby cytat plótł Tacyt nie - kochani - Horacy! poszukiwał tu środków wyrazu
  24. pewna dama rowerem do miasta chciała dostać się, cóż za niewiata, choć cieniutkie jej nóżki, dokręcała francuskim kluczem, że w drodze pękła jej piasta.
  25. znó się obrazili albo co - poezja ich obraziła, hihihi MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...