Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. dziękuję Lady Supay za wejrzenie, jajć, ale mnie zaskoczyłaś to napradę miłe w każdym calu, dziękuję też za plusa MN
  2. a anioł struchlał jak strach koziczyński nuż, ludziom garby jak wielbłądom stają weź tylko sobie gdzie w pobliżu płyń i dymy jaki, komin a Ty? na nim fają schodzisz jak gdyby było już po Tobie wspomóz? samemu sobie? MN ps. dzięki Jacku za wejrzenie i plusika
  3. ta cała okolica jest tak piekna, że mógłbym bez końca lecz chyba czas na jakiś moment przenieść się w jakieś odległe kraje, dziękuję Adamie, miło, że znasz, dziękuję MN
  4. no nie wiem co ci odpowiedzieć może to, że nie jestem z Koziczyna a jednak piszę o tej miejscowości jak o miejscu rodzinnym dziękuję Adamie z ukłonikiem i pozdrówką MN
  5. za paćkannie dziękuję łannie z ukłonikiem i pozdrówką MN
  6. Doskonały !:) Pozdr. Agato, nie ma rzeczy doskonałych, zawsze są jakieś ukryte wady ale dziękuję bardzo, że CI przypadł do gustu MN
  7. dziękuję - bo innych już me opowieści nurzą a tu tak zacny i dostojny urząd bardzo dziękuję za plusa MN
  8. często to wielkie trudności zmiana klimatu dobrze wpływa ale na alergików dzieki, spróbuję MN
  9. Co racja, to racja... ; ) Dzięki, Messa. dziękuję - bo może poezja to odpoczynek MN
  10. łał, dzięki Marku, fajnie, że jesteś i gratulacje bo CIe już wydają takie kulturalne pisma, ech, jeszcze na jakiejś skałce u Ciebie odpoczniemy więcej, pamiętam że jest chyba z kołem młyńskim związana, Cieszę się, że wejrzałeś MN
  11. to nie moje skojarzenia a co sobie myslał ten gość nie wiem MN
  12. hahahah, i siwieje, hihihihi MN
  13. pamiętam nauczyciela z techniki z podstawówki zawsze mówił - jeszcze już - Twój tekst jakiś troszkę nie zrozumiały dla mnie MN
  14. Witam CIę, francuża to słabiutko słabiuteńko coś kumam MN
  15. Witaj Stefanie, dzięki za plusa i za wejrzenie MN
  16. ileż to nieba na ołtarz i w tacę we mszach paćkało i nosiło echem przydałoby się kościółkowi na cer a tuż i piekło rozognionym miechem na cmentarz spycha co wytrwalsze cienie czuwaj aniele prześwit w suficie, w ścianach zgniłe dechy wszystko to czyni stracha na krawędzi gdzie skrzydła boskie rwane z kazań klechy jeno wiatr może od miejsca odpędzić na cóż więc czeka? toż to ziemskie mienie ruszaj aniele a on? jak rzeźba w biegasowskim stylu skrawa w połaci chmurą wsparte szrafy nuż w Koziczynku kościół na badylu pańskim a iści paćka jak potrafi na ołtarz, w tacę i na cmentarz z goła wołaj anioła
  17. no właśnie, nie zarzut, nic z tych rzeczy lubię wir, idę na powietrze, sorka MN
  18. troszkę ta ławeczka pusta i jakaś bezbarwna Soroczko - rzeczownikami barw nie namalusze porządek u Ciebie taki nie jesienny zawiruj, pliiiis MN
  19. o Her Kulasie poglądy ma się jak o auto(d)rze w miksie bo w styx'ie MN
  20. za dwa punkty po pierwsze zachrześcijanizowany po drugie zafałszowany po trzecie nie chce mi się takich drzazg nosić ech MN
  21. już wiesz, że sobie śpiewam MN
  22. po pierwsze to filiżanki w kawiarniach podobne są do naparstków po drugie jakoś tu akcji ni ma po trzecie kawa z truskawką? MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...