Ona_Kot

w życiu w jakim wieku? (70? może mniej? może więcej?) pozdrawiam, skrzywiona kocica :/

dziękuję za te miłe słowa :) ja zawsze miałam jakieś zwierzaki polecam! pozdrawiam

czuję się wyjątkowo, że akurat w kocie progi zaglądasz mimo "niebytu". też czuję, że z lepszych, chociaż to może nieskromne i nawet trochę mi wstyd, że tak czuję, ale na takie rzeczy nie bardzo można coś poradzić. więc zacznij bywać częściej. bywaj! pozdrawiam

dzięki pozdrawiam

To "bratanie" tak nieodparcie kojarzy mi się z Freddy'm Durkee ;) i z parobczakiem od Hurleckich. Po prostu kiedy spotykam się gdzieś z tym słowem, od razu przywodzi mi ono na myśl pana Witolda. No, ale ogólnie to tutaj też tak zgrabnie i "gawędziarsko" :) Pozdrawiam. coś dużo ostatnio tych Wiciów w skojarzeniach na forum :) chciałam tym sikiem przywalić trochę, żeby nie wyszło za sielsko - a tu panowie się ciut oburzyli ;) i kazali posprzątać. kiedyś się wezmę za poprawianie, zresztą - obiecałam. może "cuś" z tego będzie pozdrawiam

ps. uparta, owszem, ale nie wyzywać mnie tu od niereformowalnych (wszak dałam się przekonać i obiecałam poprawić kiedyś) bo się kocisko obruszy i co wtedy? pozdrawiam ps. 2. niereformowalne to są stare ludzie ;]

oja, odpadły mi ręce! to pieśn o bezdomnych, zamieszkujących lasy o tym, jak ostatni raz pochleją się przy nielegalnym ognisku ognisko wygaśnie, a oni zamrzną...i/lub potrują się nie tym, co trzeba alkoholem (a mówili, nie kupować od podejrzanych rosjan) koszmarek przykro mi. pozdrawiam

eeetam, opłatki - płatki, srebrne aniołki tfu, na psa urok, dość :) sorry, ale nie (nie dla mnie) pozdrawiam

może być (czytać komentarz mrużąc oczy) hihihihi pozdrawiam

do zasadności, która nie ma znaczenia później coś się psuje uśmiecham się jednak do tego tekstu bo mimo kociowatości mojej pieski też lubię pozdrawiam

nawet, nawet chociaż ostatnio trudno o moją przychylność - to zmęczenie gniotami tutaj się przychylam - choć jednak nie robię w gatki z wrażenia :) pozdrawiam

wyedytuj tekst i będzie ok może i tematyka nie pierwszej świeżości ale wolę to od tłoku miłosnych gniotów ;] pozdrawiam

rzeczywiście to nic nie da przykro mi, pozdrawiam

poprawić literówkę ("mięliśmy") co to jest "prawo nieboszczyka"? i cała reszta tych nic-nie-znaczących określeń w tekście? udziwnione na maksa, to nie jest poezja, tylko jakieś "karkołomności językowe" przykro mi, pozdrawiam

poprawić literówki, napisaś bez wersyfikacji - bo to nie wiersz, to proza (tylko pocięta na wersy). i temat stary, nieumiejętnie przedstawiony. jestem na nie. przykro mi. pozdrawiam

kiczowate, przykro mi a ta druga strofa - to w ogóle dziwaczna stylistycznie przykro mi, pozdrawiam dopisek: spójrz tylko, jak to wygląda: Nie potrafię słów niechcianych słońcem wyrzeźbić i kroków odchodzących wspomnień. - coś tu jest nie tak z budową zdania. i znowu wyjdę na wredotę, która w dodatku nie lubi takich tematów - ale nie w tym rzecz. po prostu uważam, że "te" tematy są bardzo trudne i rzadko udaje się przedstawić je naprawdę dobrze. jeszcze raz pozdrawiam

trochę niekonsekwencji tu jest tekst z tych "takich sobie" co to mnie ani ziębią ani grzeją przykro mi, pozdrawiam

rzeczywiście niezły ale można nad nim popracować (miejscami za dużo kawy się wysypuje na ławę - a ponieważ nie taka jest konwencja całego tekstu - trzeba by tę kawę trochę posprzątać) pozdrawiam

a czasami nie przynosi. ponieważ na temat tekstu zostało powiedziane co było do powiedzenia, powiem tak: dzięki jasiu pozdrawiam

nie wiem, co powiedzieć bo masz Ty, chłopie pomysły na pisanie oj, masz i ja to doceniam pozdrawiam

bardzo pasuje do tekstu słówko: "sprytny", którego ktoś już użył żeby się nie powtarzać powiem: pomysłowy pozdrawiam

skrótowo, ale pozytywnie ;] pozdrawiam

ojojoj, aż do ulubionych, bardzo to przyjemne :) mrrrrrr a Behemot wygląda zupełnie jak milcząca halucynacja ;] pozdrawiam

każdego kocura można ugłaskać tylko trzeba mieć tak zwane "podejście" ;] dzięki za miłe słowa pozdrawiam

ok, paniałam ;) dzięki, pozdrawiam dopisuję pees: a "wolę bardziej dopracowane" tak czy siak sugeruje: "ten jest dopracowany mniej" :P (kwestia złego doboru słów) ale już siedzę cicho i nie dyskutuję. usmiecham się za to i uciekam.