Ona_Kot

Miłka! brawo! teraz podają krztałty na lewo i prawo a kształty piszą się przez "szszszsz"... pozdrawiam

poprawiłam, chociaż pewnie nie wpłynie to na trudności z odczytaniem pozdrawiam

A dobrze Wam tak ;) pozdrawiam

że jeszcze nie odrosły od ziemi a już obcym językiem z butów zlizują kurz jak manekin nieruchomo wypełnia puste zostaje aż zobaczysz

tak gromadnie Wam odpowiem: dzięki za wgląd i zostawienie śladu. a co do poziomu...to już tak jest że raz wyżej, raz niżej. (i do kilku osób chętnych: kiedyś jeszcze na Was poprycham ;]) pozdrawiam

eeeetam ;P pozdrawiam

Piszę do ciebie raz w tygodniu, niedziele niepodzielne przez siedem dni przyłapuję na karuzelach. Kiedy jedno drzewo wystarcza za las krety wybrzuszają ziemię. Moje wnętrza wciąż lubią łasić się do ciebie mam metr szęśćdziesiąt, klejące się światło i sól. Wycinam zdania, robię z nich przepowiednie. Według nich orientuję się w czasie. Przestrzeń zostawiam tobie. Dedykowaną.

w kwestii edycji tytułu można napisać do moderatora (jako "zgłoś złamanie regulaminu" chyba... haha, ale nie ma innej opcji) i poprosić :) zwykle są mili ;] pozdrawiam

Gratuluję nareszcie ktoś powiedział mądrą rzecz na "ten" temat pozdrawiam

oretyrety, wiem o czym jest wierszyk :) i nie chodziło mi o dopisanie czegoś a o to jedynie, że tego nie czuć :D (a powinno, moim zdaniem) pozdrawiam

akurat te okrzyki żeglarskie zrobiły na mnie dobre wrażenie gorzej z prozatorskim wypełnieniem tego, co między nimi czyli: przestrzeni, wody, nieba, tego plusku i szumu wody za burtą czegoś tu mocno brakuje pozdrawiam

nieźle, ale "za bardzo" - takie wrażenie pozdrawiam

porozumienie ponadgatunkowe całkiem przyjemne ale tekst niestety na nie za dużo "oklepanych" skojarzeń pozdrawiam

hahahahahha hahahahhahaha hahahahhaha oretyrety haha kiepścizna, ale zabawna pozdrawiam

tekst nie zostawia we mnie nic nie tworzy obrazu, skojarzenia nie powoduje płynięcia myśli nic, nul, zero niestety pozdrawiam

jest pomysł, ale tekst przegadany (i nie chodzi o powtórzenia) sporo "mało poetyckich" (z braku lepszego określenia) zwrotów niestety akurat powtórzenia fajnie zagrały :) gdyby tylko reszta dociągnęła do pomysłu... pozdrawiam

tylko ostatni wers nadaje się do wykorzystania/czytania reszta to słaba zabawa słowem i skojarzeniami nie prowadząca (mnie, kota) do żadnych konkluzji, do żadnego obrazu/dźwięku/refleksji niestety słabizna pozdrawiam

takie modlitwy powinny mieć jedną cechę główną: nikt oprócz modlących się i ew. Boga nie powinien ich słyszeć (widzieć, czytać itepe) literacko: to jest koszmarny gniot i takim pozostanie bez względu na adresata pozdrawiam

coś iskrzy w Twoim pisaniu ale zadęcie i patos (tematyki i dobranych słów) to zdusza, przydusza, przysypuje, obciąża, sprawia trudnym do przełknięcia pozdrawiam

oretyrety strasznie kiczowaty gniot (podpowiedź: pompatyczność użytych wyrazów śmieszy zamiast poruszać) pozdrawiam

ocena tekstu byłaby zapewne dużo wyższa gdyby nie wyszedł poza liczbę dwa pozdrawiam

sympatyczny (ale przegadany) pozdrawiam

kiepsko używanie wieczności kończy się zwykle po znalezieniu lepszych i bliższych "codzienności" określeń pozdrawiam

byki i takie to nijakie dosyć, chociaż lepiej niż by o miłości było ;] pozdrawiam

nie, bo nie :D (a co!) pozdrawiam