Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ona_Kot

Użytkownicy
  • Postów

    2 637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ona_Kot

  1. a wiesz, że teraz zauważyłam delikatny rym? wysypki/pyski :D pozdrawiam ps. podoba mi się ten tekst.
  2. aaaaaaaaa i zamiast "rozbudzeniem" dałabym "obudzeniem" zdecydowanie. pozdrawiam
  3. np: Cały dzień wracam do poranka. Dziś postanowiłam mieć alergię na ludzi - zwyczajną, choć bez kaszlu i wysypki. lub: Myślami wracam do poranka. Dziś postanowiłam mieć alergię na ludzi - zwyczajną, choć bez kaszlu i wysypki. lub: Dziś postanowiłam mieć alergię na ludzi - zwyczajną, choć bez kaszlu i wysypki. i tak dalej. ale "relatywnie" zostać nie może. przypadło mi do gustu z kolei łupnięcię końcowe - jest bardzo dobre. pozdrawiam
  4. Panie Bzzz... bez tych dwóch przecinków zrobi się cokolwiek bzdurnie ;) proszę się nie naigrawać ;P pozdrawiam
  5. dobre, bez relatywnie - bo to nie jest dobre słowo w tym miejscu. pozdrawiam
  6. wolę Nine Inch Nails w ich ateistycznych kawałkach tu jest cienko ;) nawet nie ma co błędów wytykać, moim zdaniem bo niby nie jest najgorsze, ale :/ etam raczej pozdrawiam
  7. za słabe na prowokację można to poprawić i zrobić z tego tekst być może nie lotów najwyższych, bo "zaangażowany" trochę, ale nienajgorszy też ;) np tak: lupa na tacę do prześwietlenia bóg zapłać jakoś za moją pracę na czarno w upale pięć złotych bardzo dobry w dzienniku *** to tylko jedna z dróg, ale mam nadzieję że pokazałam, gdzie autora poniosło? ;) pozdrawiam
  8. powiedzieli, że przyszłaś nazajutrz, że byłaś zimna później ktoś widelcem skrobał inicjały na ramie chodzika
  9. Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy a tak jakoś... pozdrawiam
  10. hmm, od czego zacząć... początek bardzo dobry, moim zdaniem, bez :krainy" - bo ta (jako słowo) jakby z innej bajki wskoczyła (no cóż?); smotność - bleh, nie lubię tego słówka w tekstach i na razie nie pomogłeś mi się do niego przekonać ;P dalej: podoba mi się, delikatny rym "cóż/kurz"; a drogi zrozumiałam w połączeniu z oddychaniem ;) ale coś mi tu jeszcze nie gra, jak powinno. jednakże, muszę przyznać, że przypominasz mi czasami mnie ;) w pisaniu takim skrótowym, więc nie wypada za bardzo się czepiać (ale i tak będę - kocia natura) pozdrawiam
  11. słabe, a najbardziej przeszkadza mi przy czytaniu - brak rytmu, szarpanie wersów moim zdaniem tekst jest męczący i mało oryginalny pozdrawiam
  12. zbyt wiele wtórnych sformułowań; a to: krew zatruto lodem skuto - z wewnętrznym rymem i taką "przerzutnią" jest w ogóle pozbawione racji bytu ale to tylko moje zdanie, dla mnie to jest gniot pozdrawiam
  13. Winnicami bioder dojrzewałaś we mnie, w koronkowym bluszczu kryłem się, chowałem słodkie winogrona wargami śpiewałem. Uwiodłaś mnie, splotłaś, wplątałaś jedwabie dotyków w mój niedosyt ciała. Co rusz sięgaliśmy w coraz inne tańce, na ustach mi kładłaś słodkie pomarańcze. Symfonia cykad potem, gdzieś daleko, nie dawała spocząć pospiesznym oddechom, gdyśmy się wspinali opleceni w górę - w naszą uwerturę. I szły w muzykę nowe instrumenty klarnety, trąbki, piszczałki i flety. I sięgnęliśmy błękitnego morza - w wysokich przestworzach. I swoich ramion białe pióropusze kładliśmy wyżej i wyżej od wzruszeń. Tak władaliśmy górą i obłokiem razem, przyjaźnie dwie głębokie. I świat się garnął w piersi niedokrzyku, zazdrosny jakże o niebo dotyków, a my uwiedzeni tak sobą nawzajem zieloną łąkę czyniliśmy rajem. tak bym poprawiła interpunkcję pozbyłabym się także zbyt wielokrotnego "i" na początku wersów - plus poprawki od Aletr Net i będzie naprawdę niezły kawałek poezji czekam na efekty! pozdrawiam
  14. gratuliren :) czy jak to się pisze :D zdrówka! pozdrawiam
  15. a propos polskiej gry w mistrzostwach słyszłam: "dobrze, że pod Grunwaldem nie doliczyli nam trzech minut..." pozdrawiam
  16. polskie znaki diakrytyczne raz są a raz ich nie ma poza tym, jakoś dziwnie (!) nie mam zastrzeżeń może miejscami rzeczywiście coś rytm się gubi ale nie za bardzo - jak na słodkie dyrdymały napisane konsekwentnie i (na moje dzisiejsze oko) nieźle plus kilka banalików pozdrawiam ps. ale ja tam się nie znam
  17. zachować pierwszy i przedostatni wers (z ostatnim od biedy) ale w innej całości, ciągłości "nie było cie w połowie" jest bardzo mrrr (reszta nie bardzo, ani mrr, ani cokolwiek innego, żeby nie było) pozdrawiam
  18. apokalipsa nadejdzie, czy tego chcemy czy nie ;))))))))) pozdrawiam prych, prych
  19. a jeszcze zaproponuję koci mix (jeśli można) *** poszukiwacznie nazbyt nazbyt bacznie wtedy zgubione konary sensu podstępstwem uchylam furtki motłoch chciwiości mojej leci z górki biegnie w biegu zakłamaniony kradnę z tych pięknych płuc samotnych potem i uciekam na swoim pontonie *** to są frazy, które wyciskają ze mnie łzy najbardziej ze wszystkich dzisiaj pozdrawiam
  20. unikać, unikać jak ognia podgnitych realności szczególnie, jeśli jest ich więcej niż jedna pozdrawiam
  21. granat w wodzie się odbija taaak :) moim zdaniem to jest cienizna pozdrawiam
  22. zakłamaniony/a/e przechodzi niniejszym do standardów wyposażenia językowego mojego :D pozdrawiam i również przepraszam autora
  23. śmiesznawe, ale nie wycisnęło mi łez ani niczego innego więc raczej do średnich zaliczę (tekst) ;) pozdrawiam
  24. wszystkie'ście nie wytrzymały? ;) /i. ano :)
  25. całkiem zgubione sensu konary, całkiem :/ pozdrawiam ps. plus byk w świeżym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...