Julia Zakochana
-
Postów
914 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Julia Zakochana
-
-
dzie wuszko: aparaty komunikacyjne zawodzą no iśrodki wyrazu oczywiście też...czasem trafiają do innych korytarzy powietrznych lub do jednego zaciasnego po prostu... i zderzenie gotowe
Marku, myślisz że peel naprawdę został wypchnięty? :) okno mogło np zostać otwarte, tylko po to, żeby się lepiej oddychało... :)
Magdo no każde nieporozumienie/ niezrozumienie trzeba kiedyś zapastować, żeby sie za długo nie rzucalo w oczy....
Rachel dziękuję, cieszę się, że przypadł Ci do gustu
uścisk.
b.0 -
brudny śnieg wypełnia pokój
zakłócenia w odbiorze
niejasny przekaz w bawełnie
słowa ślizgają się w gardle
nie mogę wypluć
nie mogę oddychać
otwórz okno i wypchnij mnie
wypchnij
bo nie dam rady
tak po prostu
odejść0 -
dziękuję za zatrzymanie się i zostawienie śladów.
cieszę się, że znalazłyście cos, co Wam się spodobało.
pozdr.
b.0 -
witam,
forma przekazu nie zachęca do powrotu, to wszystko już było.
życzę powodzenia.0 -
nim wrócisz
opadnie razem z kolorami
cynamon
którym lipiec oprószył ramiona
gdy w ogrodzie tuliłam Tuwima
-bywa mi bliższy od ciebie
jego pióro drżało od zapatrzeń podobnych moim
przypuszczeniom daję się zwieść
złote nitki przeszywają prześcieradło
schnie na sznurze
pełnia pustego lata
upał
wiatr nie wybiera mi wierszy
i nie popycha samolotów na południe0 -
wiem, że zajrzałam tu późno, wybaczcie.
Stanisławie
Twoja koncepcja ostatniej linijki jest niezła, niestety, jak sam powiedziałeś, zmienia znaczenie... przychodząc po szansę mamy nadzieje, że nie będzie ona tą ostatnią... 'tym razem' jednak więcej szans peel'ka już nie dostanie ;)
ad. krajobrazy
na myśli miałam krajobrazy, które nagle wiosną stają się zielone... = wybuchają szmaragdami / szmaragdowo
drzewołazie
z ostatnią linijką miałam problemy i niestety dalej kuleje.. mimo wszystko, cieszy mnie, że ogólne wrażenie jest pozytywne ;)
pozdrawiam wszystkich komentatorów :)0 -
słabo, bo:
za mało poetyckie
za bardzo oczywiste
nieprzemyślane powtórzenia, np. "swoim", "swoim", "swoją"
Zaglądaj z wierszami do warsztatu, tam Ci pomogą popracować nad tekstami. ;)
pozdr.0 -
zależy mi na tej dwuznaczności i dlatego przerzuciłam 'się' co niestety nie prezentuje się najpiekniej... no i co teraz.. hmmm
0 -
zostawiam plusa :)
może nawet nie jednego
pozdrawiam.0 -
zbyt oczywiste i jednoznaczne...
klisze:
"w oczach łzy
w ustach krzyk
ciało drży"
takie spostrzeżenie, ujęcie stracenia dziewictwa jako mordu, ale za prosto jak dla mnie.
powodzenia
pozdr. :)0 -
wybuchają szmaragdami krajobrazy
coraz bardziej pokrzywieję
parzę
się nie z tobą
wyrastasz ponad
wygniecioną sukienkę i moje wiosennienie
cierpliwość i opanowanie
aż zwiędnę i przyjdę
po ostatnią tym razem szansę0 -
Mi przypadł do gustu
lubię o cierpieniu i odległości...
ładnie.0 -
wybuchają szmaragdami krajobrazy
coraz bardziej pokrzywieję
parzę
się nie z tobą
wyrastasz ponad
wygniecioną sukienkę i moje wiosennienie
cierpliwość i opanowanie
aż zwiędnę i przyjdę
po ostatnią tym razem szansę0 -
rzeźbiłeś z bioder kwiat tulipanu
objęty w tę noc światłem
lampki
szampana pijąc pojedynczo
od dna
odbijam się nieparzyście
w bombce z odciskami palców zanurzanych
w ugniatanym cieście
zjedzone
okruszki rozsypane w całym domu
wyogromniał
odkąd drzwi pociągu przytrzasnęły uścisk0 -
myślałam, że was zemdli od tej tęsknoty, ale widze że nie poszło mi tak źle... chociaż sama mam jej już czasem dośc... ;)
stasiu, nie ma go, ale bywa.. na przepustkach, między którymi cos się pcha na papier.
a jego oczy maja kolor nadziei...
Tomku, ciesze się że ładny..
bajka, nie ma się co rozwlekac, wystarczy ze tęsknota ogromneje w serduszku.
uściski dla wszystkich ;) i juz znikam bo czasu tak niewiele :/0 -
nie ma cię więc nie wiesz
skończył się kolorowy film w aparacie
lubię czarno białe
ale tylko te na których zielenią się do mnie
twoje oczy0 -
Cytat(...) że raz w roku możecie ukochanemu/ej wyznać miłość,
raz w roku? to zdecydowanie za mało...
-delegacja do szkolnego pocztu sztandarowego...(z innych szkoł :P)
- kochamy sie jeszcze mocniej :P
- "kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko, kocha się za nic" /ks. Twardowski/
- nie, nie, nie (chociaż tęsknota zabija cały mój czas...czyt. jest w wojsku)
- obecnie - przepustki :)
ps. św Walenty jest jeszcze patronem gminy, w której mieszkam :P0 -
poprawiłam literówkę.
dalej zakochana, dalej w tym samym.. ale armia mi go zabrała na jakiś czas ;(
uściski Stasiu :*0 -
witam, dawno mnie nie bylo.
to stare, bylo kiedys w warsztacie.
nie umiem ocenic czy jest cokolwiek warte.
od pół roku nie jestem w stanie nic napisac.. eh
uściski0 -
komercyjna miłosc znaczy taka bez prawdziwej głębokiej treści..? taka "z zewnatrz przecudowna"?
wiersz mi się nie podoba.
uściski0 -
poruszył mnie.
smutne wydały mi się te obrazy.
b.dobry
uściski0 -
cofnąć się
o regał przeczytanych książek
obecność wiotczeje
coraz chłodniej
próba odgadnięcia treści
zawieszonych w ostatnim wydechu
przy zwłokach
odłożone na mokro spowiedzi
zamknięto w trumnie
słowa
połknięte przed wypowiedzeniem
za późno
czyli wcale0 -
Witaj Stasiu.
Nie piszę tam..
a Sławek to mój znajomy, chodziliśmy do jednego liceum :)
tęsknota ciągle za jednym, stałym.../teraz zaciągnięty do armii/
pozd :*0 -
drzwi pociągu przytrzasnęły uścisk
sinieje
z zimna i braku dotyku
bez komfortu ramion* w które wsiąkałam
pochłaniając
nowo-twórcze energie
dwa razy trudniej
na komodzie
list - opad
spacerowy szelest
pół tonu cichszy
po co wracać
kiedy plan dnia nie podporządkowuje się
twoim krokom
* komfort ramion – pomysł zaczerpnięty od Sławka Hornika (wiersz JOANNA)0
na przekór
w Wiersze gotowe
Opublikowano
upał zalał wszystkie szpary ziemi
wieje
starcie kulistych kłębów
bogów bitwa na poduszki
po co wracać do ciemnego pokoju:
w szafie powiesiły się twoje koszule
burza brzęczy w ścianach
robaki w głowie
spada z nieba na parapet
mocny metalowy deszcz
pijane powierzchnie plują przez kratki ściekowe
szydercy
nie sądzisz że świat
zawsze żartuje z naszego żegnania?
śmieje nam się w orgazm ogranicza
i rozprasza po sobie