Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fanaberka

Użytkownicy
  • Postów

    2 103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fanaberka

  1. Chochoł z Człuchowa pohulał do woli Z czapki, piór i sznura lotnię upartolił I odleciał w siermiędze Ku snom o Potędze Została po nim słomka do coli
  2. brzoza gra w kominku zatacza duszne kręgi liść w kubku mięty
  3. Nie znam się na interpunkci, ani, ani wersyfikacji. Znam kilka blogowisk, ale nie spotkałam TAKIEGO :-) Obraz, który mi się tu maluje, wydaje mi się czysty i klarowny. Widzę ich i chyba rozumiem, co czują, wzruszają mnie, oboje (choć dostrzegam tu nutkę seksizmu :-) Dzięki Fan
  4. dzwonki i werble skaczą lodowe kulki do chmur w kałuży
  5. cudowna beztroska przebiegła przez łąkę niepewnie żeby choć była młoda piękna rozebrana ze świadomości ostów żądeł pszczół w przytuliach bosych stopach ale gdzie – z twarzą w niebo za latawcem pod słońcem rysując białe kreski piekącej skórze i cóż tam można dostrzec że wiatr silny w porywach horyzont niebo ziemia kilka piór poplamionych wosk atrament nieważne a cudów i tak nie ma
  6. Niepokojące... dziwna znajomość, jakby netowa... ech, faceci... to naprawdę smutne. Tak to jest z poezją, każdy w niej widzi kawałe siebie :):):) Pozdrawiam Fan
  7. nie pytaj bezet, co ja takiego napisałam, bo nawet temu aniołowi się nie przyznam... Dzięki za komentarz I że moderator litościwy, sądziłam, że wierszyk zrobi susa do piasku :):):) Fan
  8. Cat, nie lubisz pasiFoników? Fan
  9. Ależ lunatyku, ja naprawdę piszę limeryki i haiku, na tym portalu :):) Mój anioł - podobnie jak ja - cierpi na aerofobię - zapytaj znajomego psychiatrę :):):) Byłby problem z wywiadem - mówi wyłacznie językiem ciała, niejednoznacznym i nieprecyzyjnym, to wygodne, można udawać, że się nie rozumie... A na serio: dzięki za komentarze. Jestem w szoku.
  10. w mojej szufladzie ktoś był tutaj wszystko jest niedomknięte wysunął skrzydło przez szparę dawał jakieś znaki a ja zamknęłam oczy wyrwałam pióro i napisałam pióra nie odrastają .
  11. Na cóż te skargi? Na igraszki? Że damy walczą na fistaszki? Jeszcze nie pora na moderatora!!!
  12. Nie lubisz ptaszków z czerwonym brzuszkiem, Cat? Zaskoczona Fan...
  13. Cat... przeszłaś kurs reanimacji? bezet może jej potem potrzebować....
  14. Twoje babulinki wydały mi się żałosne, wyobraziłam sobie, jak ubogie musiało być ich życie, pojawiło mi się coś na kształt negatywnej oceny (ich życia, nie wiersza), a brak melodii w wierszu chyba spotęgował uczucie niepokoju... i z tym niepokojem odchodzę do swojego świata. Fan
  15. Tu chyba nie chodzi o autobus.
  16. Lekki? Dziękuję, Grzegorzu, choć ta nieszczęsna krowa swoją wagę ma (w dosłownym znaczeniu, rzecz jasna). To miłe przeczytać pozytywną opinię. Dzięki.
  17. niestały? już tacy oni są :-)))) nieco żalu ale i wyrozumiałość, delikatność, czułość Poszło do ulubionych :-)
  18. Nieżywa krowa... jedzenie to czasem więcej niż potyczka, to cała wojna :-) Ha ha porywcza Cat, wiek? kilka porywów i dotrwasz :-)))) Dzięki, pa :-))))
  19. w dzisiejszym świątecznym dniu wygrałam kilka potyczek obnażyłam się z porannej kołdry ogłosiłam dwieście prawomocnych wyroków zastąpiłam martwe tkanki buraczkami i nieżywą krową a gdy już osiągnęłam wzrost w porywach sto sześćdziesiąt pięć wagę w porywach pięćdziesiąt pięć i wiek w porywach otoczyłam oczy zmarszczkami i spojrzałam na kalendarz nie mierzę i nie ważę
  20. Nic mną nie wstrząsnęło. Tylko nieliczni mają wszystko podane na tacy. Być może zatracamy się, ale raczej w ucieczce przed, niż w pogoni za. A co to takiego prawdziwa miłość, bo z wiersza wyczytałam, że to coś obcego dziwce, klesze, zakonnicy, ich dziecku, jaszczurce... A prawdziwe uczucie tu jest - do tych właśnie postaci - tylko nie miłość to chyba...
  21. Tak, syczący dźwięk planet i melodia galaktyk... ale to subiektywne, w moim wyobrażeniu kosmos jest absolutnie cichy, a poza tym... ogromny...to nie ta skala. Ale nadal mi się podoba. Pozdrawiam Fan
  22. chyba znam tamtych ludzi, wzruszają mnie... niektórzy już odeszli. Dzięki Fan
  23. przeczytałam poprzednie komentarze... mężczyźni! są tu sformułowania, które mnie drażnią, wydają mi się przesadzone, ale namalowała mi się pewna scena, sytuacja dość bogata emocjonalnie... a po to w końcu tutaj zaglądam :-) Pozdrawiam
  24. Koszulą? czyli na tobie... hmmm Przypadkiem? ech ten Jarocin... Koszmarem? bez komentarza. Pod paznokciem? podrapałaś go Cat? dobrze!
  25. Nie po krzyku, nie po krzyku. Wyczuwam się w nim jakąś desperację. Do ulubionych marsz!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...