
Madonna
Użytkownicy-
Postów
547 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Madonna
-
chciałbym być być dziewczynką z ciepłymi palcami patrzec trzeźwo niebieskimi oczami do porzygania cieszyć się dotykaniem starych kobiet
-
Idzie niebem ziemią Smętna żywa ćma mojego języka Otwarta zapewne uciszy Dzień co wyrósł na dłoni Próba ciała Bo ja wiem, że śpisz we mnie smętnym karkiem słońca Czy zgadnie i wpadnie Na dno mojej duszy biała wstążka ramion Moja
-
Biały dywan ich ciała Rozkładam ci pod stopy Tobie każdy płatek Lekko nadgnity przyciska nerwy by piękno oczu nie zagłodziło Na wszystko Tylko tak się odpłacę Żebym tylko czuć nie umiał Żaden by pod stopy nie trafił
-
Gdy chodnikiem idą tylko Moje nogi Słowo się o nie potyka Na wargach białe kwiatki wyrastają A łzy do oczu Gdy ktoś miłości wyznacza Patyczkiem pod brzuchem
-
Strach obszedł ogród i minął Nas Zrobiło się niebiesko Zimno A my nie powiedzieliśmy nic Strach został Ja wyszedłem ze strachem i papierosem w ustach Pamiętam nie wiele I pamiętać chcę nic
-
Niewidoma pani Rysowała im włosy Bezwstydnie pod oczami kredką z kamieni Na głowach pod brzuchem Palcami głaskała aż do ran Po kości sięgała Pani słodka Śmierć Po księdza poszła A tu sama po mnie i ze mną wyszła
-
Już nie czarny z białym Powiedział : zamknij oczy gdy bija słowem gdy plują a ja pluję teraz z aniołem prosto w moje oczodoły smacznego mówię ci krwi zdradliwa co miesiąc kwitniesz jak dziewica i krew miesięczna – czy już wulgarnie?- nie spokojnie spóźniam się z aniołem na jego i moją śmierć
-
a moje źle,że inna wersja tego byc może?
-
Gdzie moje palce w zachłanności Namiętność Pogłębia rysą na dłoni I schlebia i kusi Tylko w myślach Moja śmierć już się za mnie wstydzić musi Nie długo znajdę kartkę i uprawiać chętnie będę Grafomanię w łóżku Bo wiersz tylko wiersz udaje A ciało bezwstydnie się za mnie podaje
-
świt wlazł pod latarnię tam gdzie cień prostytutki wciąż kusi za kasę za kasę nie małej śmierci potrzebuję słowa sączę je z dna butelki gdzie moja głowa wraz ze świtem wypada spod latarni na lewej półkuli ktoś wygania mnie z prawej na biodro prostytutki wróćmy do słowa bo to do mnie nie trafia
-
korytarz pewnej fotografii w pewnej ciszy pewnego już trupa oślepionego bez okien w ścianach ponury złodziej świtu i cienia między palcami na rachunek mojej nadziei pije od dawna
-
takie sobie opowiadanie.
-
[serce się skurczyło ]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
serce się skurczyło tak że mleczny sen teraz biegnie bosy z krukiem w ramionach faluje we włosach zwinięty mój umysł w rulonik zamaczany rtęcią paruje spod czaszki a ja szpilka nakłuwam każdą chwilę mazaną moją szyją na ścianie STRACH ledwo spłynie pot jaskrawości koszuli zaschnie a mnie się od wczoraj przyśni strach którego moja głowa sama odwiedziła śmiech głupota to przecież -
[nachyl się i trochę mnie ]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tylko proszę sie nie czepiać tego przepraszam na końcu :):) -
[nachyl się i trochę mnie ]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nachyl się i trochę mnie i jeszcze zostało a policzki wygonią zakurzony sen słowem tak miarą gdzie pytanie to jest nie na tutaj a ty mów a ja z tych słów piosenkę ułożę aż do śmierci bo ona mnie boli a ty patrz a ja zerknę w twoją twarz do oczu przez dziury w powiekach wejdę w całości a później zostawiam sobie znak a ty krzycz a krzykiem dłonie rozbudzę i chodzić będę po ciele ty wiesz a ja te wiem wbiję w kręgosłup i pęknę na pół i później przepraszam -
[ do wiersza Rafała Wojaczka „kochanka powieszonego”]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja od roku.. zastanawiało mnie to bo masz aż ponad 3tys komentarzy -
[ do wiersza Rafała Wojaczka „kochanka powieszonego”]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiedz mi jeszcze jak długo juz jesteś tutaj na forum??Wiem to pytanie nie jest jak na tutaj ale ... -
[ do wiersza Rafała Wojaczka „kochanka powieszonego”]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobre.dzięki Pozdrawiam -
jest – było- ale nie wcześniej jak chwilę w pięć palców i poręcz struganą a błazen ze sznurkiem na szyi nie wie co dalej zasycham – to- było bo niema i nie ma i mnie i błazna
-
nie przyszła dziewczyna, nie zatańczy przed snami nie stanie się chłodna i oddana złudzeniu nie mięknie sumienie pod biodrami nie ma dziś tancerki poszła pod inny adres w cień biały
-
księżyc rano ściekła z nieba w miejscu gdzie oka nie domykam do nikąd jak w lustrze
-
słowo wypchnęła przez usta językiem o zęby roztarte i spluwa na kartkę tak całe zdania , a na kartce morze śliny poemat już krwawy przez zęby przecieka usta zatyka jabłkiem, jabłka ogryzkiem coś jeszcze gryzie gdy kartka w jej ustach otwarta
-
wypadało wtedy zastrzelić nim przyszła znów na klamce na progu brudne światło rozścielić szyja wygięta a wtedy głowa wpada pod łóżko jak kot pazurami trzyma się ściany czasem kawę proszę Wychodzi. wypadało wtedy zastrzelić ostrym językiem gdy żmije wpełzły w oczy słowo to plama na rękawach a może czymś innym Odpowiada.
-
ehh a no zdziwienie:)
-
[ do wiersza Rafała Wojaczka „kochanka powieszonego”]
Madonna odpowiedział(a) na Madonna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale czy kochanka powieszonego w pół ból rozdaje piersią otula jego ciało bez siebie czy wie , że nie była tak jak jej się zdawało w sen umiera