Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnes

Użytkownicy
  • Postów

    1 758
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agnes

  1. no wreszcie mogę skomentować Twój wiersz Dormo:) jest mi niezmiernie miło że mogę to uczycić... rozbawił mnie, ucieszył, naprawdę to chyba pierwszy raz spodobał mi się rymowany wiersz i ta pierwsza strofa, która świetnie nawiązuje do znanej nam piosenki:) bardzo mi się podoba, pozdrawiam Agnes
  2. wiesz co pochwaliłabym Cię ale mam już dość takiej wersyfikacji:) zmieniam sobie na swoją: Zdobycze miłosne i bohaterów ze ściany, bóstwa nasze i obce można wymieniać. Bez umiaru jest pamięć. Retrospekcja wyznaje kłamstwo i moją przeszłość niepewną , która niczym dłoń gwiazdorska w betonowej plejadzie odciska się niewyraźnie. To tylko zero ,godzina, co wiedzie przez wieki Inków i Wikingów. To tylko ja, która miotam się między – jest, a było. Więc stoję sobie spokojnie wobec słów niełaskawych pokorna. I wiem, że ciągle więcej we mnie błędów i niepewności, co trwa. I mówię do siebie: bardo było moim schronieniem. nic nie narzucam ale wolę tak czytać jeśli pozwolisz. buziaki Agnes
  3. tragedia,moglam sie juz tego spodziewać po tytule.... chyba nie na ten dział Agnes
  4. jest lepiej mam jeszcze tylko jedno pytanie czemu "do myśli" jest pisane oddzielnie? czy to jakiś przemyślany zabieg którego nie rozumiem?? czemu nie przeeedytujesz tekstu??mysle ze tak jest dużo lepiej Agnes
  5. zgadzam sie z Emilką, wyrzuć ostatnie "po nic", będzie wtedy jeszcze bardziej melancholijnie lubię takie wiersze, od razu popadam w dziwny nastrój, tak mi bliski i tak lubiany smutek... hm, muszę przyznać że miło mnie zaskoczyłaś Miłko:) pozdrawiam Agnes
  6. wg mnie wystraczy tylko powycinać trochę rzeczy a będzie dużo lepiej. Ktoś już przede mną wspomniał o dosłowności, otóz uważam że dosłowna jest końcówka, podaje wszytsko na tacy, można by pozbyć się: czekamy zamiast działać obserwujemy zapominając o kompromisie czy nie jest jeszcze za późno? niech każdy sam dopisze swoje zakończenie. Reszta tekstu w moim odczuciu wymaga tylko drobnej korekty, jakiś delikatnych środków artystycznych i będzie dobrze:) pozdrawiam życząc miłej pracy Agnes
  7. w sumie to się nie uczepiła, ale po pierwsze taki zapis nie wnosi kompletnie nic do wiersza a po drugie nie wygląda jak dla mnie też zbyt zachęcająco ani efektownie;) nie mówię że Twoje wiersze mi się nie podobają, jeden sie spodoba drugi nie, ale wydaje mi się że możesz stworzyć coś znacznie lepszego, tylko może potrzeba jeszcze czasu.... pozdrawiam Agnes
  8. wg mnie niedopracowany jest ten wiersz...chaotyczny, wersyfikacja nie do końca przemyslana... sam tytuł jakiś taki sztuczny, może lepiej "pół-życie nie istnieje" lub "(pół)życie nie istniene" ? poza tym gubiłam rytm przy czytaniu. jak dla mnie nie na ten dział, ale proszę próbować się obronić, może inni będą mniej krytyczni pozdrawiam Agnes
  9. Ktotamie a ja bym z Tobą polemizowała, to po prostu kolejny wiersz z przepraszaniem, całkiem zgrabny ale też żadna znowu rewelacja, nie zachwycam się, bo nie zatrzymuje na dłużej, nie wzbudził we mnie zadnych głębszych przemyśleń, a za 5 minut nie będę pamiętala że czytalam:( a no i znowu "choinka" postawiona na głowie- może się niedługo przyzwyczaję:) pozdrawiam Agnes
  10. niestety jestem na nie... za dlugi , monotonny i troszke błahy ten wiersz, warto ponożyczkowac i wybrać najlepsze fragmenty... podobami sie np ten: Nie mów "kocham" Jeśli nie zaakceptujesz Płynącego czasu Bo pewnego dnia Obudzisz się z moimi suchymi gałęziami We włosach Będę stara, zmarszczona, złamana Z garścią zmartwień między ramionami W cierpieniu ciszy siedząca Z nutami stuletniej kołysanki w uszach. A krople ciepłego światła świec Będą spływać po mojej jasnej twarzy. reszta do przeróbki miłej pracy życzę i pozdrawiam Agnes
  11. zauważyłam że to kolejny wiersz z imieniem w tytule...ładne to imiona trzeba przyznać,ale potrafisz stworzyć milszy klimat, lepszą atmosferę. Wolałam jak pisales bardziej "kobiece" wiersze, delikatniejsze... no ale cóż, eksperymet dobra rzecz:) Agnes
  12. może nie mnie komentowac ten wiersz, ale zaciekawił i bardzo miło się czytało niech będzie na tyle pozostawia miłe wspomnienia Agnes
  13. hmm feonomen Tereusza polega na tym że czasem on sam nie rozumie swoich wierszy, choć zawsze potrafi go obronić:) dla mnie ten wiersz jest nie tyle chaotyczny, co zbyt wydumany. Odnoszę wrażenie że nietypowe zestawianie słów i samo wyszukane słownictwo zbyt przyćmiewa przekaz. Wiem że wszytsko jest idealne i zamierzone, ale w pewnych momentach gubię rytm, a to bebe jest:) jak juz mówilam dla mnie : wywoływując te ciemne pokoje i zdjęcia wytapetowały krajobraz oraz diabeł odbiera telefony a słońce głębokie wysusza ocean nadają się do nieznacznej przeróbki, żeby lepiej się czytało. Może stworzyłbys jakis eksperyment? Tęsknie za tym i za domami:) buziaki Agnes
  14. heh, po prostu jestesmy przyzwyczajenie do innego zapisu, uważam ze w poezji wszystko powinno być zamierzone i "celowe", wiec jeśli sam zapis nie zmienia nic w tresci ani stylistyce to po co łamać "odwieczne" normy?? oczywiście staram się robić swoje, ale ta moja dociekliwość nie daje mi spokoju pozdrawiam:) Agnes
  15. zupełnie do mnie nie przemawia, pomiędzy niezłymi fragmentami zupełne masło maślane... zaczyna się nazbyt banalnie zeby mogl zaciekawic, ale dobrnęlam do konca... warto popracowac, tak tego nie mozna zostawic:) pozdrawiam Agnes
  16. przepraszam ale jaki ma cel zapisanie w taki sposób wiersza?? to prawie jak choinka tylko w drugą stronę... pozdrawiam Agnes
  17. hm jestem zdziwiona, nie spodziewalam się po Tobie Lady takiej tematyki i stylistyki wiersza, jest nieźle, przychylam się do zdania Pana Bezeta:) popracuj trochę nad tym tekstem, zajrze tu jeszcze pozdrawiam Agnes
  18. a gdzie polskie znaki? niezmiernie trudno czyta się tak zapisany wiersz:( co do tresci to może niezbyt odkrywcza, aje dość dobrze napisane, coś w tym jest Agnes
  19. zmylił mnie tytul, caly czas nie moge się przyzwyczaić żeby się nimi nie sugerowac;) spodziewalam się czegoś lekiego, a tu bum:P hm jest wiele fragmentów wprost cudnych, jak dla mnie : sny szukają mnie same a zegary tańczą namiętnie zrzucając z siebie minuty albo ilość marzeń nazwałbym nacją w stanie omdlenia stojąc na wadze to moje ulubione:) oczywiście nie wsyztko rozumiem pewnie, ale to sprawa drugoplanowa. jak zwykle nieźle, nieźle Tereuszu:) buziaki Agnes
  20. mi tytuł nie przeszkadza, bo zachęcił mnie do przeczytania. krótko ale treściwie, nie potrzeba tu komentarza dobry wiersz pozdrawiam Agnes
  21. przylączam się do Areny i radzę poprosić moderatora o przeniesienie wiersza, tutaj pewnie zginie:) pozdrawiam Agnes
  22. Bóg ciągle czekający na tego silniejszego, lepszego człowieka, zdziwi się, Poda rękę Człowiek odpowie dla mnie to jedyny dobry fragment, reszta przy oryginale wypada zbyt słado, ale podziwiam porwać się na coś taaaakiego... i nie podoba mi się też tytuł, wystarczyłoby "Początek wieku", a dopowiedzenie przy samym wierszu:) pozdrawiam Agnes
  23. a mi się nie podoba, jakoś tak banalnie zapisane, czyta się jak wierszyk dla dzieci, po co tak łączysz słowa?? czułam się jakbyś kazała mi kręcić się wkóło... jakoś do mnie nie trafia pozdrawiam Agnes
  24. Anno, moje zdanie już znasz, nie będę się powtarzać:) słodziutkie i niech tak zostanie;) Agnes
  25. będziesz, będziesz, będziesz.... za dużo trochę tego, ale ogólnie ciekawa stylistyka, podoba mi się....skojarzyło mi się z "hymnem o miłości".... a to już dużo:) pozdrawiam Agnes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...