
Agnes
Użytkownicy-
Postów
1 758 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Agnes
-
bardzo miły i cichy tu nastrój, można usiąść, zatopić się w swoim wyobrażeniu nocy i ciszy... co do samego wiersza, jako formy, to troche bym ukróciła co nieco, dała czytelnikowi pole do rozwinięcia wyobraźni...tu narazie obraz jest pełen, może trochę zbyt wyraźnie wyrysowany, brakuje mi tylko małych niedopowiedzeń. pozwolisz? księżyc zerka przez okno zarośniętych ścieżek czasu wyświetla na ścianie-----------------skąd tu się wzięła ściana? ściana drzew?-wymienić na coś kadry niedokończonych filmów świetlistymi ramionami głaszcze krajobrazy nierównoległych światów - nawet myśli wyrysował nam na twarzach w półmroku pozorny płomień błagalnie przemyca okruchy nadchodzą nowe wizje - pasjonata za oknem wiatr rozplata włosy nieuczesanych myśli na szybach noc tak cichą była.... hm jakoś tak bym to widziała, ale jeszcze tu wrócę, bo to wymaga trochę czasu:) pozdrawiam Agnes
-
Szopka z przegranego Testamentu
Agnes odpowiedział(a) na Michał Ziemiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziwią mnie komentarze typu : to obraża moje uczucia religije. dlaczego? bo albo ta osoba w ogóle nie przeczytała wiersza do końca, albo nie przeczytała go ze zrozumieniem ( tego teraz uczą na każdym etapie kształcenia, choć rozumiem że niektórzy mogli się nie załapać ). cóż każdy ma prawo do komentowania... co do samego wiersza, to oczywiście można go odebrać bardzo dosłownie i wtedy nie jest dobrze, ale chyba metafory nie są aż tak wyszukane żeby nie zrozumieć, chociażby po swojemu, ale jednak drugiego znaczenia. interpretacje już się pojawiły wcześniej, więc nie będę powielać. wg mnie to dobry wiersz, dość dobrze napisany ( może tylko zgrzyta mi końcówka, ale to kosmetyka). na pewno trochę kontrowersyjny, ale czy to tania prowokacja to bym się jeszcze zastanowiła... pozdrawiam wszystkich Agnes -
sara goldman opuściła budynek
Agnes odpowiedział(a) na teraa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
taki długi wiersz wymaga przyzwyczajenia i długiego wczytywania się - to pewne nowum u Ciebie:) przemawia do mnie ale mam kilka zastrzeżeń. przede wszytskim słownioctwo. dla mnie ten tekst jest przeładowany wymyślnymi przymiotnikami, czasem mam wrażenie że to określenie na określeniu. myslę że dużo by zyskal gdy się tego po prostu pozbyć. oczywiście określenia są potrzebne, ale nie mogą przeszkadzać w czytaniu i klarowności treści. trochę za bardzo pokombinowałeś, ja czegoś takiego nie lubię, choć tekst ma swój urok. ja będę mordował kwiaty---paskudka, w ogóle nie pasuje a teraz wymienię co mi się podoba, oki?: kanapę wystawiam na korytarz gdzie żarówki objadają się nocami a pająki badają metraż czasem zbyt blisko podchodząc pod nogi ukrzyżuj sam siebie między huraganami jestem wszystkim i wszystko jest mną od kiedy przyzwyczaiłem się do bezsenności nie zależy mi na ciekawym widoku z okna skoro ranki nie są takie ciekawe--------------tutaj niepotrzebne powtórzenie,reszta super łka spokojnie gniją zazdrośnie patrząc jak dopijam kawę-------to dobre, podoba mi się, taki inne, choć jabłka już kiedyś były + końcówka reasumując więcej mi się podoba niż nie, myślę że warto nad tym popracować, choc myślę że tego nie lubisz:P pozdrawiam Agnes -
no i co z tego że ktoś zrobił literówke w komentarzu?? bo chyba wiersz (poezja) to co innego, prawda? chcialam zapytać czemu każdy wers jest zaczynany wielką literą? to ma jakiś zamysl czy tylko ma mi utrudnić czytanie? Zastawka blokuję nirwanę ----czy nie powinno być blokujE??? po co jest powtórzenie wyrazu 'tryska'?? do mnie w ogóle nie trafia, a wręcz takie teksty mnie irytują pozdrawiam Agnes
-
a może ten tekst powinien być jednak w warsztacie? hę? pozdrawiam Agnes
-
oczywiście trudno się z Panem nie zgodzić, lecz mając skojarzenie ze znanym wierszem, automatycznie, podświadomie porównuję ten do tamtego:) tan wiersz jakoś do mnie nie przemawia. wszytsko niby klarowne i oczywiste, jednak, dla mnie osobiście dużo by zyskał gdyby nie był napisany w takiej właśnie formie. cóż widzę że teraz ostro trzeba wszytsko uzasadniać, bo inaczej wycinają:) pozdrawiam Agnes
-
niestety, uważam że Mirek ma rację- od razu nasuwa się takie skojarzenie:( i dla tego wiersza to wcale nie dobrze:P
-
Jesteś moją Bastet
Agnes odpowiedział(a) na anuncja em utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mnie jakoś nie przekonuje, takie wiersze giną w tłumie niestety. tytuł bardzo ciekawy dlatego zajrzałam, do tego miejsca jakos jeszcze jest dość dobrze Istoto - nie z tego świata nie z tego czasu twoich miękkich, obłych kształtów pozy i ruchy zgoła baletowe tajemnicą mrużysz choć wydajesz się pospolita należysz do księżyca ale reszta wg mnie na siłe i bez zamysłu, nie znajduję tu tez ciekawych metafor i wiem że Ty też o tym wiesz, że trzeba nad tym popracować, wyjść może co-nieco:))) pozdrawiam Agnes -
lubie patrzeć na umierające dzieci
Agnes odpowiedział(a) na teraa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ale może to być rownież ten temat:) daj ludziom żyć, niech każdy interpretuje po swojemu:P Agnes -
Pan Nikt i inne myśli
Agnes odpowiedział(a) na Black Field utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no no, zaskoczenie mnie tu ogarnęło;) jest nieźle, podoba mi się ta rozmowa, trochę tylko końcówka jakby na siłę, wycięła bym Może Pan zauważy... no i po co te wielkie litery na początku każdego wersu? niekiedy to bląd, bo przeszkadza w czytaniu np: Nie dla mnie zagubiony dotyk Zawstydzonych dłoni-----------przecież to dalsza część wypowiedzi Kiedy śnieg na ulicach... Nie dla mnie Pan, I wszystkie rozmazane myśli----tutaj to samo jak wyżej Na zaparowanych szybach. lepiej będzie wystrzegać się tego na przyszłosć i radzę poprawić w tym wierszu również. ogólnie u mnie na + pozdrawiam Agnes -
Zdrada Pana od orzechów
Agnes odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
warto było zajrzeć do P żeby coś takiego przeczytać. myślę jednak że ten wiersz zasługuje na piętro wyżej:) niebanalny obraz, zaskakująca pointa. jedna literówka się wkradła : bojĘ zastanawia się jeszcze czemu akurat Basia, ale może to nieistotne? pozdawiam Agnes -
Gdy kur zapiał
Agnes odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
powiem tak, długo zastanawiałam się nad tym wierszem... podoba mi sie do czasu, a jaśniej mówiąc zupełnie nie przemawia do mnie końcówka, wyrywa mnie w ogóle z tej stylistyki i klimatu... siebie zaparłem się gdy kur zapiał więc kto inny przenosi góry kto inny przemawia do ptaków w efekcie płodzę poronione pomysły spływam ściekiem zostawiam sobie okrojoną wersję. oczywiście biorę pod uwagę że mogę końcówki 'nie rozumieć', ale to nie ważne, ważne w tym moemencie jest pierwsze odczucie, więc zostało tak, chcąc czy nie:) pozdrawiam Agnes -
bez przesady, w porównaniu do innych tesktów które się tu pojawiają nie stwierdzilabym że to nie jest wiersz, coś z tego można zrobić;) jeśli zbesztasz mnie pocałunkiem łopotem rzęs ukarzesz a potem kolorem nieba obrzucisz------------to jest niezle, można wykorzytsać , reszta do przeróbki:) pozdrawiam Agnes
-
Joanno, jestem na tak jak i na nie zarazem:) brakuje mi tu troszeczkę uporządkowania i przemyślenie. będę mówić po kolei:P pierwsza strofa: tyle juz uczuć siadało za naszym stołem-------------------czas przeszły niedokonany tyle słońc schowa się za labirynt myśli-------czas przyszły , może wartobyłoby zdecydować się na jeden? myślę że lepiej by się czytało druga: twój wzrok daleki w coraz głębszej przestrzeni my na dnie zapatrzeń--------ładna metafora, zamęt wprowadzają zaimki osobowe, najpierw Twój wzrok a później od razu my, brzmi jakoś dziwnie posłusznie chodzimy po spacerniku grzechów na stole wazon z bukietem kwiatów tęsknoty wzajemny taniec rąk na białym obrusie mrużysz zielone oczy-------bez zastrzeżeń:) w kącikach ust kryje się czułość lubię gdy przy mnie prostuje nagie ramiona wtapiam się w ciebie------zbyt doslownie to potraktowałaś, wcześniej nie czułam aby był to erotyk, a tu bum!proponuję jakiś mały zabieg kosmetyczny, żeby to trochę usubtelnić to nic że za oknem grudzień tędy przebiega moje szczęście siada za stołem od dawna czekało wolne miejsce----ładna końcówka, przyjemna, podsumowująca, nie zatraca klimatu wiersza. reasumując są dobre i gorsze fragmenty, warto więc troszkę nad tym popracować:) pozdrawiam Agnes
-
i czym się Pani chwali? pewnie regulaminu też się Pani nie chciało przeczytać? a mnie nie chce się komentować takich gniotów. Agnes
-
lubie patrzeć na umierające dzieci
Agnes odpowiedział(a) na teraa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja osobiście ne przyłożyłabym tu jednej interpretacji, tytuł może mylić,prawda? ale trzeba przyznać że ciekawie Ci to wyszło, nie ma co:) niektóre fragmenty są naprawde świetne, a reszta nie odbiega... literówka: klepsydrĘ twoje słowa działają na mnie podprogowo----gucio:) pozdrawiam Agnes -
Pszczolka,male stworzonko
Agnes odpowiedział(a) na marzena maria utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
polskie znaki!! jak mam to czytać? trochę szacunku dla czytelnika by się przydało. Agnes -
są przebłyski jakiegoś pomysłu, jednak całościowo wydaję się to jednak nadal zbyt błahe. ciało jak po ataku epilepsji zmysły rozkołysane po słonych wodach morza martwego kawą ciemną aromatyczną podaną w pozłacanej filiżance rozbudzone ja napisałabym to w taki sposób, osobiście radzę nie nadużywac słów takic jak : ból, ranić, miłość... po drugie nie wybaczalne są takie powtórzenia jakie Pani tu zastosowała: gwałcę bo ich dzieci bolą słowa ranią nieślubne dzieci miłości ------po co dwa razy te dzieci? to naprawdę strasznie irytuje czytelnika mam jeszcze pytanie: co w ogole znaczy : gwałcę bo ich dzieci bolą, słowa ranią?? przecież to jakiś bełkot. wiersz nieprzemyslany, i to jest podstawowy błąd, a mogłoby wyjść z tego COŚ pozdrawiam Agnes
-
Pani Agnes:) to że wiersz jest sprzed dwóch lat niczego ani nikogo nieusprawiedliwia. Bo to wierszem niestety nie jest, są tu emocje, uczucia, wyznania przelane na papier. Nie ma jednak metafor, ciekawego słownictwa, a nawet odpowiedniego podziału na trofy... Proponuję więc nie zasłaniać się czasem i pokazac nam coś współczesnego, popracować też nad tym co było, może dałby się jakoś to zmienić, z perspektywy czasu jest to znacznie łatwiej uczynić. Takich tekstów możnaby przeczytać tu dziennie przynajmniej 10. A po co być powtarzalnym , chyba nie o to chodzi, prawda? czekam na coś nowego:) Agnes
-
***(rozdziera mnie ta myśl)
Agnes odpowiedział(a) na Dusza Pegaza utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Duszo Pegaza, a temat ww treści powiem, że nie jest to wiersz niestety, ale możnaby z tego wiersz ulepić. Potrzeba tylko/aż metafor i zamysłu. bardziej przypomina to rozmyślania, ale brak tu logiki jak dla mnie. Mówisz że nie wiesz czy się wsydzisz tej myśli, później że nie, cały wiersz jest bez rymow a na końcu baaach i rym do tego częstochowizna na kilometr. do tego sam zapis, źle się to czyta , musisz poeksperymentować i poczytać dużo poezji. wtedy na pewno uda Ci się napisac 'wiersz', bo narazie przelewasz swoje myśli na papier, a to jeszcze nie wszystko:) pozdrawiam Agnes -
świetny, uśmiałam się:) zmylił mnie tylko tytuł, podziewałam się czegoś innego, a raczej w innej stylistyce:P pozdrawiam Agnes
-
Notos, w mitologii greckiej, personifikacja wiatru południowego, przynoszącego zwykle deszcz i mgły. Syn Astrajosa i Eos. U Rzymian zwał się Auster. Boreasz (mitologia grecka), bóg wiatru północnego, mieszkający w Tracji, syn Eos i Astrajosa, brat Zefira, Eurosa i Notosa.
-
Wokół Ciszy
Agnes odpowiedział(a) na Piotr Kwiatkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiersz jak tysiące innych, dla mnie nie ciekawie napisany, nie lubię takiego stylu : zróbcie coś albo nie róbcie czegoś, jak na kazaniu w Kościele i tak właśnie się poczułam. osobiscie nie widzę tu matafor, a to duży minus. tematyka jednak godna uwagi. nie oceniam jednoznacznie, ale na pewno się nie zachwycam. pozdrawiam Agnes -
przebiegają przeze mnie ścieżki
Agnes odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to dobry wiersz, ale ostatnio śledziłam Twoją twórczość i może dlatego spodziewałam się czegoś 'lepszego'. są fragmenty świetne, dla mnie wręcz genialne przebiegają w ubłoconych szpilkach----np. ten reszta jednak dość pospolicie ujęta, więc nie robi już takiego wrażenia. nienawidzę w wierszach słowa 'krew', może dlatego że jest często nadużywane, ale to takie moje widzi mi się:P oceniam pozytywnie,choć nie ukrywam że może być lepiej w moim mniemaniu:) pozdrawiam Agnes -
wydaje mi się że brak tu pewnego celu, nadrzędnego zamysłu... otóż czasem pojawi się jakby tym a czasem nie (szukała, sprawdzała, prowokowała) brzmi jak powtórzenie niezbyt udane zresztą, na początku piszesz -jesteś mi- sam nie wiem kim, a później odpowiadasz na to samo pytanie bardzo konkretnie w końcówce...jaka w tym logika? czy ten wiersz to rozważenie tego pierwszego pytania? bo jak na rozważanie to trochę za krótki... osobiście ni widzę tu nic odkrywczego i wydaje mi się że zabrakło pomysłu na całość, warto jednak dopracować ten tekst, pozdrawiam Agnes