Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnes

Użytkownicy
  • Postów

    1 758
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Agnes

  1. ooo ten mi przypadł do gustu, coś w tym jest, widzę jakiś potencjał, dlatego radzę dużo pisać i szukać inspiracji w najróżniejszych rzeczach:) pozdrawiam i witam na orgu:) Agnes
  2. Natalko:) jak zwykle subtelnie i kobieco ujęte myśli. zgrabne i przyjemne dla oka i ucha :) pozdrawiam Agnes
  3. miły ten wiersz, zaskoczył mnie zarówno tematyką jak i wykonaniem. pozbyłabym się tylko rymów, tak ich nie lubię:P milutko tu;) pozdr. Agnes
  4. początek wtórny, więc nie zachwyca, za to końcówka mi się podoba. wartobyłoby to rozwinąć bo w takiej krótkiej formie nie zatrzymuje na zbyt długo. coś w tym jest:) witam w debiutach pozdr. Agnes
  5. nie wiem co myśleć o tym wierszu...od kilku dni większość odbieram tak samo. wiem że jest dobry, ale nie wszytsko jest tu idealnie dopracowane. to narazie tyle. pozdrawiam Agnes
  6. kurcze skąd Ci się biorą pomysły na te zestawienia słów:) zostawię tylko po sobie ślad. czepię się może później, jak się przegryzie. pozdrawiam Agnes
  7. tu nie trzeba nic pisać, każdy i tak wie jak dobry jest ten wiersz:) pozdrawiam Agnes
  8. zupełnie do mnie nie przemawia, spodziewałam się czegoś lepszego niestety. literówka ramiĘ. jak dla mnie za dużo czasowników, gubię się, muszę wracać. pomysł zwyczajny. końcówka trochę ratuje. pozdrawiam Agnes
  9. miałeś wyczucie, żeby podrzucić mi ten wiersz:) oj jak bardzo on może być o mnie... podoba mi się najbardziej : "roztrzaskałem przeszłość paląc sen o powrocie" chętnie bym sobie nawet zapożyczyła:P ogólnie podoba mi się, może jedynie pozmieniałabym coś w pierwszej strofie, a raczej w tym fragmencie: "rozerwałem Ci twarz wyciąłem serce przebiłem Twoje oczy" ale to tylko mała sugestia. pozdrawiam Agnes
  10. Kochani poeci, powiedzcie mi po co używacie słowa: kocham w wierszach? pojąć tego nie mogę, a mam swoiste uczulenia na to:) ale to taka mała dygresja. wiersz czytałam już wcześniej, albo coś się tu zmieniło, albo tylko mi się tak wydało:) nie zachwyciłam się jedynie poprzez zapis. beznadziejnie się czyta. nie ma przystanku, czytam ciurkiem i nie zastanawiam się głębiej, a może wartoby było? wystarczy po prostu to podzielić, dać chwilkę wytchnienia, chociaż na złapanie powietrza:) proszę Joanno zrób to dla mnie:) pozdrawiam Agnes
  11. eee tam jakie wątpliwości, tu tylko się wchodzi przeczytać i pozachwycać się:) oby zawsze tak było Tereuszu! Agnes
  12. same wyliczenia, tak nie mozna , spróbuj napisać jeszcze raz, a zajrzę tu:) pozdr. Agnes
  13. o ikonach znalazłam coś takiego: Ikony według teologii wschodniej są "oknem w tamtą, boską rzeczywistość". Sprawują swoistą misje łączenia ze sobą dwóch rzeczywistości boskiej i ludzkiej. One nie przedstawiają, lecz właśnie ukazują inny świat. Ukazują go przez szczególne środki wyrazu, znalezione w przeciągu wielu wieków. Szczególnymi środkami wyrazu w ikonach jest kolor. Na przykład złote linie na ikonach uobecniają nieziemskie światło, a złote tło symbolizuje przestrzeń "nie z tego świata". Na ikonach nie ma cieni, ponieważ w Królestwie Bożym wszystko przeniknięte jest jasnością. przyznam że w tym znaczeniu wiersz nabiera innego wymiaru, tylko troszkę trudno byłoby mi wpaść na to bez podpowiedzi:) teraz rozumiem inaczej i to dodaje uroku...choć nadal nie wiem czy rozumiem dobrze i czy akurat o to chodziło... pozdrawiam Agnes
  14. i mamy wiersz o wielokropkach, bez zastosowania ani jednego:) trzeba się natrudzić nad takim wierszydłem, chylę czoło:) pozdr. Agnes
  15. to już było...lecz jest i nadal będzie bardzo, bardzo, bardzo....:) pozdr. Agnes
  16. podoba mi się końcówka, reszta jakoś mnie nie zachwycila ale to może ze zmeczenia, zajrzę jeszcze na pewno:) pozdrawiam Agnes
  17. świetny wiersz, niczego się nie czepię tym razem, jestem mile zaskoczona:) pozdr. Agnes
  18. zgadzam się że są potrzebne, ale...trochę raziły mnie przy czytaniu ( była kiedyś taka zabawa, mówiło się : pomidor:P ) ale to twój wiersz, więc rządź!! pozdr. Agnes
  19. wg mnie to świetny wiersz, jeden z lepszych jakie ostatnio zamieściłaś,a ja miałam dane przeczytać. bałam się że znajdę coś 'nie takiego' ale nie znalazłam i pelna podziwu czytałam do końca. wg mnie powinien być wyżej. pozdr. Agnes
  20. jak dla mnie trzeba wywalić końcówkę i niepotrzebne powtórzenia i będzie mniam mniam:) świetny pomysł, gratuluję;) pozdr. Agnes
  21. końcówka ratuje początek w moich oczach, bowiem wczesniejsze strofy są ładne ale nieciekawe, zupełnie nie przykłuwają uwagi. a tu bach...hihi i taka ładna końcóweczka:) pozdrawiam Agnes
  22. hahaha, niezłe, ja siem czepiac nie będem , w końcu dedykacja jest i wtrącać się nie trzeba:P ale całkiem fajnie to Wam wyszło, heh:) pozdr. Agnes
  23. w tym dziale nic nie powinno dziać się niechcący! wiersz do mnie nie przemawia, próbowalam też sobie podśpiewać ale nie dało rady... pozdr. Agnes
  24. tragedia, nie widzę tutaj w ogóle logiki!! najpier upadły Anioł zmuszony do 'życia' na ziemi a później umiera...rezygnuje...hm...może to twój obraz świata, nie przeczę, lecz trudno w tym odnaleźć sens. może to sposób napisania zniechęca, sama nie wiem, ale nie zachwycił mnie, a tyle tych wierszy o aniołach powstaje,ze już chyba przekarmiona tym jestem:P pozdr. Agnes
  25. ciekawe spostrzeżenia, to trzeba autorowi przyznać. nieraz trudno uchwycić otaczającą nas rzeczywistość. może sam wiersz nie zachwyca słowem czy formą, ale na pewno warto nad nim przystanąć. czasem tak trudno jest nam zauważyć najprostsze rzeczy... pozdrawiam Agnes
×
×
  • Dodaj nową pozycję...