Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

anetzka

Użytkownicy
  • Postów

    273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anetzka

  1. Ciepluchno pozdrawiam wszystkich komentatorów:))jako,że tak zimno na dworze:)) całuski,buziaki anka
  2. NIKT WIĘCEJ NIE CHCE ZE MNĄ POBAJAC?
  3. Nie no poważnie już.Ja jestem pod ich wrażeniem:))Przepraszam,ale tak lubie sie droczyć,że nie umiałam sie owstrzymać:))) smoki,cmoki i gagatki anka
  4. Panie Piotrez to nie o Panu-miałam na mysli pewnego twórcę-który dziala aktywnie w zaawansowanych i sie chlubi swym talentem-jak Kuba Woejwódzki swoją płytą:)) POZDRAWIAM a.
  5. Jeżeli ty miałbys byc tym poetą,a bedziesz bił choć w połowie tak mocno-jak mocne wiersze piszesz-to nie chciałabym być na miejscu tej kobiety:)) pozdrawiam ania
  6. Film o tym z chęcią nakręcę:)) Bardzo obrazowy. pozdrawiam anka
  7. Dziękuję Tadku. Obiektywnie uważam,że jednak jest troszkę infantylny,a forma -aż za prosta-no ale chciałam wiedzieć co Bogowie poezji o tym sądzą. ŚCISKAM. anka
  8. To zależy od tego,co kto mysli o Themersonach:)))
  9. Jeszcze raz odwołam sie do Kołakowskiego-który twierdzi,że poezja jest sposobem przedstawienia tego wszytskiego co pragniemy ,a jest dla nas nieosiągalne,oraz przeciwstawieniem sie rzeczywistości.To drugie zadanie na pewno spełniłeś,co do pierwszego nie jestem przekonana-czy może odnosić sie do każdego czytelnika.Wiersz pełen żalu,bólu i goryczy-prawie jak komentarze słynnego Pana-który popadł w samozachwyt:))pozdr.
  10. Taki sufferowy wierszyk,a ile wzbudza emocji.No popatrz łezko nawet sie Pan oyey odezwał:))Pogratulować:))Pozdrawiam.
  11. Totalna awangarda.Brzmi znajomo troszke.Themersonowie tez podobny wierszyk wyreżysowali-->polecam.
  12. Drżysz ślimak serce znów sie schowało? Serce,serce pokaż nóżki daj buziaka zza poduszki! Cieplej- Znów wrosłeś w moje ramiona Ja też zasne wtulona...
  13. Pierwsze dwie strofy są w porządku-ostatnia nie za bardzo przypadła mi do gustu.Tytuł świetny.Temat ciekawy.Pozdrawiam
  14. Niesamowite-pisze Pan tak dobre wiersze jak Dostojewski ksiązki:)) Uwielbiam ta tematykę-szczególnie kiedy jest tak umiejętnie przedstawiona:)Pozdrawiam
  15. zyciowe,przyjemnie sie czyta:))dobry-cóż więcej rzec można?
  16. Zniesmaczyłam sie:((pozdrawiam
  17. Jeszcze sie nie napiłam dzisiaj lampki czerwonego wina.Może dlatego nie za bardzo mi sie podoba.Może powinnam spróbować po obiedzie?:))) pozdrawiam anka
  18. Może nie tyle odrażający,ale o kontrowersyjenj treści.Jednak przekaz troszke nie wyszedł.Punkt za podejście do tematu-za odwagę.Minusy za całą resztę.Podzrawiam. anka
  19. Hmm..a myslałam,ze zamieszanie i chaos to domena Oyeya:)))A tu znów można sie czegoś nowego dowiedzieć o sobie:)))Pozdrawiam mile rozbawiona:))
  20. Nigdy na ewolucje nie jest za późno.Tak samo na rewolucje.:))Poniewaz ciągle jesteśmy na etapie ewolucji i rewoulcji.Ciągle sie rowijamy-jak to pisał Alvin Toffler ludzi można podzielic na tych co przeczuwają armageddon i na tych co nie chcą widzieć zmian.Po przeczytaniu wiersza stwierdzam,że niestety należy Pani do tych drugich(prosze sie nie martwić jest ich więcej-nie każdy ma odwage sie przyznać).Dlatego polecam "Trzecią fale",żeby rozwiała Pani wszelkie wątpliwości co do zmian.I znów partyjny wierszyk-partyjna odpowiedź:)) pozdrawiam anka
  21. Bardzo na czasie:))Ładny obrazek-sczególnie Pani z antenka na głowie.Trafił do mnie.
  22. Ach nie chce,żebyś czuła sie nieswojo:))pozdrawiam.wiersz im częściej czytam tym bardziej mi sie podoba:))
  23. Drastyczne-może nawet za bardzo jak dla mnie:))Początek dobry-dokładnie do momentu "..ironicznie..."pózniej...zastosował Pan coś w rodzaju naciąganej prawdy-tyle,że tutaj naciągane przedłużenie wiersza.tak ja to dobieram.oczywiście to opinia subiektywna i stronnicza.Pozdrawiam.
  24. Panie Krzyśku-chyba mnie Pan przecenia.Czasami znajdzie sie zgrzyt nawet wiele-ale miałam taką potrzebę,żeby choć raz nie myśleć,ale czuć i napisać:))I napisałam-oskarżoną jestem ja--->tyle powiem. Pozdrawiam. a. p.s Ale niech Pan to jeszcze przemyśli-może wyciagnie Pan jakies cieakwe wnioski i sie podzieli.Czuję sie tearz jak na ekscytującej walce bokserskiej:))hihio.,a to co powiedziałam-było jak samookaleczenie:))Punkt dla Pana:)I chyba będzie nokaut..
  25. Krzyśku-pomyślałam nad nim..i tak można go zinterpretowac na wilee possobów..czy to wiersz o poezji? "Zrodzony w nieskalanej czystości " jak kartka papieru niezapisana jeszcze... "..pośród szarych schematów krzywym zwierciadłem rzeczywistości kształtowany beznamiętnie..." jak wiersz człowieka rozsądnego,a nie wrażliwego... "..jadowitych prawd gładkie słowa echem odbite " to juz o krytyce autorskiej.. " odciskają się piętnem spisane piórem oddechu zroszonym atramentem życia .." No i już wiadomo co się święci:)) "teraz niszczeje w cieniu zasypana popiołami ..." spłoneła w ogniu medialnej walki:)))twórczość poety niezrozumianego przez pokolenie... oczywiście moja interpretacja została tu podana jedynie jako przystawka-bo nie chce psuc innym przyjamności zakosztowania deseru:)) Tak.Przemyslałam,starłąm sie zrozumieć..a to już coś,prawda? Dziękuję Krzyśku,gdyby nie ty-dużo bym straciła:)) pozdrawiam:)) a.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...