anetzka

Wszystkich-jak przystało na dobrą czarownicę:))hihi..przynajmniej dwóch sie udalo poniekąd:))miłego czarowania

-sprawdzilam:))))))

20 pkt:):)

jejciu łezko chyba zbędne są komentarze..świetny:))

Może jestem ślepa,ale wydawało mi się,że tam pisze: "co zoczywszy zdobycz " co to znaczy>? Ogólnie wiersz pełen romantyzmu i jakieś magii..10 pkt

Wydawało mi sie,że to sympatyczny wierszyk traktujący o sytuacji ,która miałą miejsce na terenach warmii i mazur w XVI wieku..czemu nikt nie chce skomentować??chlip..już mnie nie lubią?

Sabat Ognie Miotły Kanie Wódka Wino Zalewanie Czarownice Gusła Czary Diabły Baby Zwidła Mary Ukoiłeś mi zamęcie Popęd zmysłów Na zakręcie Łap cap kanię Przekręć Pęknie Guseł Guślarz Guślarowic

Zgadzam sie-nie ma miłości...jest tylko bezwiedny taniec godowy ciał..przemawia do mnie ten wiersz..oj przemawia:))czytany od dolu do góry tworzy jeszcez ciekawszą kombinacje.:))ogólnie te 15 pkt:))

Troszkę wulgarne...na erotyk mi to nie wygląda..pozdrawiam...

Wydaje mi się,że to koeljny rodzaj nowomowy-której nie rozumiem:))ale ciekawy..pozdrawiam:))

Skromnie odmierzam łzy Jedna dla zachodzącego słońca Druga dla odchodzącego lata Trzecia dla zepsutego dziecka Czwarta dla niespełnionej miłości Piąta dla nieskrytykowanej poezji Moja już taką nie jest:))tak Panie Sewerynie czasem przywiązuje za małą uwage do znaków przestankowych i interpunkcji,przyznaje się bez bicia,obiecuję poprawe,pozdrawiam

Chmurko-masz racje-nie wszyscy jesteście tacy sami-i dzięki Bogu-byłoby to baardzo nudne..i mało oryginalne.. Coolt-każdy ma prawo do własnej interpretacji..:))ta akurat była zblizona do mojej:)) pozdrawiam wszystkich,papa

Tak własnie panowie..czytając to -czujecie ból-a zdajecie sobie sprawę jaki ból odczuwa kobieta zgwałcona..???Umiecie to sobie wyobrazić?Chyba nieee....szkoda..

Ogarnięci szałem Zdejmujemy pospiesznie te skorupy Gwałtownie szarpiemy nasze ciała pożądaniem.. Liczy się tu i teraz Brakuje mi powietrza Gwałcisz moje piersi, Szarpiesz włosy, Żądny orgazmu nie zważasz na moje łzy, leżące na pościeli..

Gałczynski by powiedział:"LIryka,liryka-tkliwa dynamika"... Świetny,catchingowy tytuł:))podoba mi sie...jednak jest w nim coś co mnei niepokoi..gdyby nie te ostrza stalowe-pomyślałabym,że to erotyk:))masz u mnie 7pkt:)

Pociąg życia nie pozwala rzucić się pod tory natchnienia... Rosa wspomnień... Skuteczność przemocy nie daje spać.. Plejada myśli Ekspozycja pragnień.. Wynaturzenie- dozwolone od lat 18-stu. Komplikacje przy porodzie miłości.. aborcja sprawiedliwości. Połamana zapałka nadziei

NIE JESTEM CZARNĄ OWCĄ..ALE MIŁO MI:))POZDRAWIAM

Sen ukojenie.. Kapie krew na podłogę milczenia Świat ogłuchł na moje krzyki Zamordowałam anioła Odcięłam skrzydła I pępowine nieba Spadł na ziemię Jak płatek śniegu.. Śpiący Niemy Głuchy.. Nawet go nie zdążyłam pokochać...

Nie chce zostawiać po sobie pomnika trwalszego niż ze spiży nawet skała się kruszy... Nie chcę by mnie pamiętali Nie chce umierać... --------------- A NIESTETY JUŻ NIEDŁUGO...HMM..POŻEGNAM WAS...

dobry...HMM..REALISTYCZNY....taki jak lubię..gratulacje..