Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr._Żubr

Użytkownicy
  • Postów

    2 177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mr._Żubr

  1. Drze House, ja bardzo lubię, jak poezja ociera się o prozę, bo wtedy iskrzy. Magdo, dzięki. Rachelo, prosty autor, prosty peel. Dzięki. Macieju, jak się chce, to można. Dzięki również. Przekonaliście mnie, że warto wrzucić to do innego działu tak, jak jest. Muszę przyznać, że zakończenie (puenta?) było pisane nieco na siłę. Widzę, że chyba jednak może być.
  2. Ja tam bardzo lubię, jak poezja wpada w prozę. Jestem za to bezlitosny dla literówek i byków. Ave!
  3. Gwiazda porno, Jenna Jameson, ma w swojej karierze produkcję, gdzie zabawia się w prosektorium (nieboszczyk w końcu odżywa i zaczyna się zabawa, ale ciiii... nie chcę zdradzać zakończenia). W pierwszej chwili pomyślałem, że to ona jest tu PeeLem.
  4. Jeszcze tu wrócę i przeczytam. I jeszcze raz... I jeszcze...
  5. Wizyta w supermarkecie miała być elementem kuracji na niebieskoptactwo - całkiem nowa metoda, bla bla. Między działem mięsnym a stoiskiem z nabiałem znalazłem miłość. Kończył się chyba termin ważności. Wziąłem do koszyka, co miałem robić, przecena była. Wziąłem jeszcze mleko, chleb, parówki, konserwę i po dwa piwa na wieczór. A ona rosła. Czekałem w kolejce do kasy z wózkiem pełnym miłości i zakupów. Przede mną ktoś akurat rezygnował. Miałem stać tak do niedzieli, a był dopiero czwartek. "To jednak jeszcze parę dni" - pomyślałem, rosnąc.
  6. Dołączam się do lobbujących za dopracowaniem tego utworu.
  7. Wypieprzyłbym trzeci wers. Wypieprzyłbym drugie "i krzyczy", ewentualnie zamiast tego dorzucił drugie "ukrzyżuj Go". To tyle, wiersz się podoba.
  8. Podziwiam peela, że nawet w takie sytuacji, jak opisana potrafi być uważnym obserwatorem. Wiersz mi się podoba.
  9. Dodam tylko, że w tym wierszu fragment z 'kapelą ze wsi warszawa' odnosi się bardziej do kapeli, niż warszawy.
  10. brutus stoi naprzeciw skrzyżowania chmura urywa się jak opadające ręce w stronę butelki po coli wszyscy są tu trzeźwi i rześcy jak malowane dzieci haha hihi hejże hola woła prowokująca sztucznością szczęki staruszka na przystanku tramwajowym andrzej dostrzegł przed sobą tyle otworów nie wiedział gdzie wsadzić ręce wygooglał by przeć na wprost dał się pożreć homogenizacji jogurtu byli spolaryzowani jak misie z reklamy
  11. Można by czepiać się wersyfikacji, ale ja tego nie zrobię. Dlaczego? Bo lubię taki styl pisania, o czym już chyba pod Twoim wierszem wspominałem.
  12. Dziękuję za komenty, zarówno pozytywne, jak i negatywne (zwłaszcza konstruktywne:P). Pozdrawiam
  13. Przypomniało mi się to: Jan Rybowicz "*** (Krytyk X napisał że...)" Krytyk X napisał że nie potrafię pisać wierszy ja to pierdolę on też nie potrafi
  14. Zaczyna się chałowo, a później jest coraz lepiej. Mistrz suspensu, hehe.
  15. miałem sen piękny sen odświeżacze powietrza opanowały ziemię wysyłając ludzi na jej kraniec i czyniąc syjon świeży pachnący syjon * ostatnio kapela ze wsi warszawa próbuje przekonywać że wyraz partia czyni tekst lewackim celibat boli całe życie * w metrze napisali że na egzaminie z zielarstwa nie opłaca się rzucanie konkretami i mięsem
  16. O tak, tak, w piłkę:) org vs nieszuflada tak na przykład:]
  17. Do poprzedniego Twojego wiersza miałem chyba jakiś zarzut, o ile pamiętam. Miałem? Nieeee... Aż sobie ten tytuł w necie przetłumaczyłem. Hail!
  18. Zaraz chyba pomyślę, że ktoś tu jest matołem.
  19. www.youtube.com/watch?v=bK-U1TzcmpQ Ps. Stary, chyba Ci się fora pomyliły.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...