kaja-maja28

ułuż nuty:)

wszyscy,ale nie ja, klawiatura mi sie zawiesza, ja nie chce w piorka obrastac, bo kiedys piorka spadna, wole jak mnie zapamietaja,taka jaka jestem;usmiech

To napisz co? bo ja teraz to sobie napisałam,taką miałam w tym czasie potrzebę,ale jak tak myślisz,to napisz mi co było. Pozdrawiam milutko Po pierwsze - pisz, gdy tylko masz na to ochotę. Ale najpierw surowo oceń swoje dzieło, zanim je tutaj wkleisz. Po drugie - wydaje mi się, że boisz się trochę. Zamykasz się w bardzo sztywnych ramach, stosujesz słownictwo, które weszło w kanon - czyli przeterminowało się. Opisujesz stan emocjonalny, który opisywany był setki razy - w pewnym momencie nietaktem wręcz jest już publikowanie tysięcznego opisu tego samego zjawiska. Ale próbuj. :) Tylko jest problem,bo piszę odrazu:) może nie wiesz,to Ci powiem-poetką nie jestem,tak piszę sobie,ale lubię czytać jak inni pięknie piszą:)

poeto a dokładnie? wchodzę na szczyty, najwiekszych gór, boję się! choć życie mi miłe, ale nie wiem czy nie spadnę w dół? wchodzę coraz wyżej, bo chcę dotrzeć do Ciebie, ale nie wiem , czy wytrzymam, bo szczyty coraz wyższe. wchodzę coraz wyżej, już prawie nieba sięgam , ale sił już mi brak, nie wiem czy dotrę? Spoglądam w dół, wielka przepaść! Ojj, co ja biedna zrobić mam? Piąć się wyżej, czy w otchłań spaść? _________________ Poeto co myśisz:)

Co sprawia, że żyjesz dla kogoś drugiego. _--------------- Już samo przez siebie mówi, złudzeniem karmiona,a warto? jak się jest razem to tak Pozdrawiam milutko

Widzisz Krzysztofie sam,lepiej z kobietą nie zadzierać,ama dałeś odpowiedz -lepsza miłość:)

tak masz rację. a coś brakuje?

Liliano ,daj spokój na Krzysztofa i Poety komentarze,znudzi im się.

To napisz co? bo ja teraz to sobie napisałam,taką miałam w tym czasie potrzebę,ale jak tak myślisz,to napisz mi co było. Pozdrawiam milutko

Błądzę w myślach, jak w głębokim Oceanie. Błądzę w myślach, bo brak mi Ciebie. Błądzę w myślach, bo myślę o Tobie. Błądzę w myślach, bo Ty mi odbiersz sny, to przez Ciebie błądzę! Błądzę w myślach, bo Kocham Cię. Błądzę ja, a nie Ty! błądzę ja,ja,ja! Błądzę ja...

wzajemnie Liliano:)i cieszę się ,że Ci się podoba wiersz

No właśnie gdzie?ło żeś matko! już wyrzuciłeś za większosć;) Dobry wiersz. Pozdrawiam milutko

poeto -nie znasz innego słowa:) a kto z kosza wyniesie?

ładny Sonet,ale musiałam się wczytać, naprawdę ;słodkie grzech idą w karę' nieraz trudno się jest uwolnić od takiej diablicy. Pozdrawiam milutko

No też tak;)dziękuję za wsparcie:)

Nie mogę usnąć, Twój zapach czuję w ciszy i w ciemności. Nie mogę usnąć, chciałabym zatańczyć z Tobą taniec miłości. Nie mogę usnąć, chcę czuć Cię obok siebie i poczuć się jak w niebie. Nie mogę usnąć, chcę abyś mnie kochał, i był ze mną w raju. Nie mogę usnąć, czekam na Ciebie, czekam,czekam. Czekam na Ciebie...

kosz,ale szczery:)

Wysłuchałam Cię, teraz ja zrobię krok do przodu. Będziesz żebrał o litość! Ja nie będę się naładowywać przeciwko Tobie, nie będę przy Tobie jak Dąb! który okłada Cię korzeniami, ale wiedz,że przyjdzie czas, co wicher zdmuchnie Ci czapkę, a wtedy ja zobaczę pajacyka co wymachuje rękoma w górę,w dół i łapie powietrze jak ryba. Chcesz coś powiedzieć? Nie, nie mów nic, bo wyjdzie z tego kogiel-mogiel Twoich przekleństw. Zapewnie wiesz, że zemsta zawsze wypływa ze słabości,gdy jest nienawiść, jest przejawem prymitywizmu i tylko frajerzy się mszczą.

no nie wiem,jak to tajemnica pod znakiem zapytania,to ją wyjawniać? może lepiej popatrzyć na kamień:)

jedyną matką taką co może być to 'Matka Boska'-bo od swioch rodziców nieraz dzieci odchodzą.

dała bym tytuł 'Niestały' bo dłoń to jak "Ręce" Te, które podajemy na powitanie. Te,które dotykamy. Te ,które całują panowie. Te,krórymi się trzymamy za głowę. Te, które wymykają się z rąk. Te,które dają wolną rękę. Te, na których można polegać. Ręce Mówią nam o nas. Po nich poznaje sie człowieka. Może być i dłoń którą wyciągamy.

no aż mi się wierzyć nie chce,że Ci się wiersz podoba, coś nowego:) Pozdrawiam milutko

też nie jestem poetką,ale względem Pana poety,jeszcze roku nie jestem ale widać punktację:)

zależy jak kto to rozumie. Pisał o swojej kotce Kajce,a kaja maja,to nie kotka.

tak masz rację,nieraz się szuka igły w stogu siana,ale sądzę,że to jest przejaw prymitywizmu, jak ktos stoi na rozstajnych drogach, bo silniejsze są więzy jak się człowiek z człowiekiem łączy-łał znów mogę być zle odebrana:)chodzi mi o koleżeństwo,praca i współpraca a nie wytykanie błędów. Mnie się podoba jak pisze Liliana,tylko nie każdy umie ją zrozumieć,jak i większośc tych co piszą.