kaja-maja28

sądzę,że brak lata

skróciłaby go i może dlatego

I to prawda jest, jak nie wieje, to musi jeden dymć, żeby jakiś żarek był, a drudzy się smieją że zdrowe płuca ma;) nawet piwka nie dostanie, jak zarzewia nie rozpali a pózniej chcą wszyscy jeść:) te kiełbaski z rożna;) no żeberka i karczek:) ale to nie ten temat łajjjjjjjjj a takiego zwisa nie da sie oderwać, ani go na rożno,ani na pogrzebacz:) wszyscy się chachają i maja radochę z takim zwisem to tylko do muzeum:):):):) tam w obrazy go oprawią wszyscy go obejrzą, i napewno tam stanie:) ale ????? sorry i

popijam herbatę zaparzonych na czas łez ________________ jak byłoby ; 'popijam herbatę gorzkich łez' inaczej brzmiałoby a na czas? tak j/w odpowiedziałam. pozdrawiam milutko

a nie podoba Ci się marianno? a i po to zeby ludziom troszkę miłości dać:) jak już tak.

Nie wchodzę w sąd z sercem, bo ono wie czego chce, nie chcę się usprawiedliwiać przed nim,bo wiem, że niewybaczy mi. Nie wchodzę w sąd z sercem, bo wierzę w nie i wiem, że nie zgubi mnie, chce dla mnie jak najlepiej. Nie wchodzę w sąd z sercem...

Kto mnie odłączy od miłosci? utrapienie,głód, prześladowanie! Kto mnie odłączy od miłości? gdy człowiek tak szybko odchodzi! Kto mnie odłączy od miłości? gdy wszystko ma ulec zagładzie, gdy się ma na uwadze czas eschatologiczny! Kto mnie odłączy od miłości... .........No kto?!

________________ Nie każdy jest taki zachłanny,zachłannosć nie popłaca

smutny i ładny wiersz,może ,że też mi bliski. Wolę jak morze jest spokojne i nie uderza o skały swją wzburzoną falą, wtedy traci sie orjętację, nie wiedządz jaki obrać kurs. Serdeczności życze i spokojnego morza

nie powiem ,że nieładny wiersz,bo bym skłamała,jest bliski ciut mojemu sercu, i oby był to ostatni rejs. Pozdrawiam milutko

podoba mi się ,bo czuję to samo, tylko ,że mi co noc się śni i nie wiem czy ma wierzyć. Pozdrawiam milutko

sam nie jesteś pewny,to po co ten komentarz?

oj,nie zawsze można zjeść kiełbaskę z rożna, jak się ogień nie chce palić, ni go podlac,ni go zawiać, jak zażewie takie słabe:):):) A to kogut sobie hasa, kurki zwodzi,tam zawodzi, by krawat poprawiły, a na kolację jajecznicę usmażyły:):):)

Twoje niebo błękitne jest, zatopiłabym się w nim by zobaczyć Cię, zatopiłbym sie w twoim niebie, by przytulić Cię. zatobiłbym się w Twoim niebie , by całować Cię, zatopiłbym się w Twoim niebie, by niezgubić Cię. Nasze czułe pocałunki rozpalają nasze serca, wiec nie wzbraniaj się, bo ja kocham Cię. Zatopiłabym się w Twoim niebie, by zobaczyć Cię...:):):) Sądzę ,że to nie piosenka,ale dla dobrego muzyka,z każdego wiersz można piosenkę zaaranżować.

sądzę ,że jest mu ptrzebna rączka, albo swoja, albo obca, a że prania on nie robi, no bo jemu nie przystoi, obca rączka smyra kotka to mu ogon staje:):):) nawet zwisa nie dosięgnie, w brzuszku mrówki dostanie:):):) Ot i cała tajemnica:):):) łaj coś nie tak;)

krócej byś napewno nie zrozumiał,tego wiersza,bo i tak wątpię ,że rozumiesz.

wzajemnie liliano i masz rację:) a może chce być sługą?

hahaha,ale się roześmiałam. Jak Twój pan taki nygus, proponuje Viagrę, ale nie, bo na zdrowiu może zaszkodzi, nie chcę Cię mieć na sumieniu. Porozmawiaj jak chłop z chłopem, albo do raportu staje , albo go w lodówce zamkniesz, on ma Ciebie słuchać, a nie ty jego;);):) Pozdrawiam milutko

no właśnie po ostatnich wersach tak to odebrałam, sorry jak nie tak.

bardzo ładny wiersz. Gdybyś Boże pozwolił mi zatrzymać czas, zrobiłabym to, żeby miłosć w kazde serce wlać, bo dla miłości jest bukiet pięknych róż. Pozdrawiam milutko

to pel ma godziny wyliczone do płaczu? serdeczności życzę

Dobry węgorz,gdy wędzony i z maxmixem chlebek obłożony, ale tylko dla szczupłych:) a pole Twoje bardzo duże i stawu nie widać, ale się nie dziwię, bo jak wędka byle jaka, to nawet szprotki byś nie złapał:) widzę drzewo na Twym polu i to bardzo oschłe, ach jak ono szpeci to Twoje pole, wiesz zerżnij je:):):) Pozdrawiam milutko

a będziesz z niego wynosił?:):):)

Jesteś w sercu moim w każdy dzień. Jesteś moim szczęściem, moją miłością i moim snem, kiedy uśmiechasz się, tańczy świat, a ja tańczę w jego przestworzach, aż księżyc twarz chyli nisko, bo nie rozumie tych słów, choć jest królem moich marzeń, gdy tylko gwiazdy na niebie błyszczą.

Całuj mnie kochany, niech Twój pocałunek rozpali moje zmysły, bo wiesz, że bardzo tego chcę . Całuj mnie kochany, całuj i nie przestawaj, niech zawiruje nam świat... Całuj mnie kochany, bo dusza pragne, i serce rząda, abyś całował mnie. Całuj mnie kochany...