Reni Her
Użytkownicy-
Postów
198 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Reni Her
-
Sylwestrze, Piotrze i Katarzyno dziękuję za odwiedziny i komentarze, pozdrawiam cieplutko, Renata ;)
-
Sosno, czy nie z emocji wydobywają się wiersze pełne natchnienia, o czym tu gadać ktoś próbuje i coś owocuje lub nie, a moje odpowiedzi należy czytać między wierszami bo chyba czegoś nie zrozumiałeś...
-
Dzięki, może ta słabość jest zbyd wielka, by mogło się z niej coś narodzić ? Pozdrawiam ;)
-
Och...(w zatraceniu)
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Piotrze ze słabości rodzi się wiele... nie tylko kobiecości -
*** [na zachętę]
Reni Her odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pewnie tylko domyślam się, co wyrażają dylematy peela, ale sądzę, że cierpliwość popłaca i nagroda da nie tylko wytchnienie, pozdrawiam serdecznie R. ;) -
reasumując : ogrodniczka już jest, podwiędła paproć też, pomoc w doprowadzeniu paproci do stanu pierwotnego też, brakuje mi tu kwiatu paproci i życzenia, ale to już chyba z innej bajki...( chyba, że role się odwrócą i *szukam ogrodnika od zaraz...)he,he... pozdrowionka Piotrze
-
monolog panawkratkę
Reni Her odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
lepiej niech będzie strzała amora a potem to i z miłości można... ach, ten Panwkratkę, słonecznego uśmiechu ;) -
tak wiele sie zmieniło a właściwie możliwe, że to co było kiedyś może wróci ? Biedny peel użala się a nic nie robi, by coś zmienić... Podoba mi się, bo na czasie,pozdrawiam R.
-
butelka i myśli stanową niesamowite połączenie, widząc dno........już nie myślę...he,he ;) Pozdrawiam R.
-
wychodząc zza twojego cienia owiewam się poranną płachtą westchnień przesuwasz spojrzeniem drgającą duszę niepewną wczorajszego przeglądu literackiego rozumiesz nie obwiniam się ulegam tylko słabości zrodzonej z niemocy wyobcowana błądzę w cudzej pościeli żądną żywego otulenia wychuchanego smakiem… Och…ach…tak…
-
jak zakwitnie, to może życzenie spełni i ogrodniczka się pojawi...he,he
-
po drugim przeczytaniu nie wiem co wybrać, właściwie wszystko mi się podoba...i ta maleńka ;) ale zakołysało...hej ;)
-
Och...(w zatraceniu)
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dzieki Stasiu, chyba lepiej teraz wyglada, ale upał, słoneczka ;) -
Och...(w zatraceniu)
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Sosno, czekam aż wpadniesz.......;) Piotrze, jestem pełna uznania, może z rozszyfrowaniem będzie trochę kłopotów ale z tym poczekam.......:)) -
wszystko bardzo mi się podoba tylko te słońca, może by jedno zachodziło :) pozdrowionka
-
Och...(w zatraceniu)
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję Stasiu,pewnie skorzystam z podpowiedzi, ale muszę chwilkę pomyśleć...pozdrowionka :) a och...ach...tak, jest pewnego rodzaju kluczem, może dodam go do tytułu. Kalino, dziękuję za odwiedziny, och, to nie zatwardziały tytuł na 100% -
Och...(w zatraceniu)
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wychodząc zza twojego cienia owiewam się poranną płachtą westchnień przesuwasz spojrzeniem drgającą duszę niepewną wczorajszego przeglądu literackiego rozumiesz nie obwiniam się ulegam tylko słabości zrodzonej z niemocy wyobcowana błądzę w cudzej pościeli żądną żywego otulenia wychuchanego smakiem… Och…ach…tak… -
niezapisane ...
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i za ścianą i obok przez całą nieskończoność mijających sekund... -
Lubię kobiety- rapsod
Reni Her odpowiedział(a) na Flambir utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zawarcie jakiegokolwiek zwiazku nie oznacza, czy ktoś sie do niego nadaje czy nie. Ważne jest dlaczego jest się razem i jakie są ku temu przesłanki by dalej być czy nie być ze sobą. Jeśli peel nie chce poukładanej arystokratki a kobietę wamp to może ta druga będzie do niego lepiej pasować... Słoneczka :) R. -
Lubię kobiety- rapsod
Reni Her odpowiedział(a) na Flambir utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
wiersz spodobał mi się, jednak zaprzeczasz w nim mówiac, że ..."szukam żony bez cnót " i jak sądzę oceniasz, że nie nadają się na żonę nie pytając jej czy chce nią zostać... generalnie takie ci się najbardziej podobają więc czemu się nie nadają ? ;))))))))) -
pisałam kiedyś o marcepanowych ustach ale słodycz przeradzała się w najwyższy zachwyt ich dwoje, one są naprawdę słoodkie,he,he pozdrawiam cieplutko R. ;)
-
niezapisane ...
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mówiąc o samotności miałam na myśli chwilę spokoju........ale bywa, że ktoś jest nierozumiany przez otoczenie i wśród tłumów znajomych, którzy kręcą się wokół on jest samotny. -
sceneria niczego sobie, park, zawstydzony księżyc bardzo mi sie spodobał, pozdrawiam R. :)
-
na wczasach
Reni Her odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pamietam jak zdjełam buty na środku sali ruszyłam śliskim parkietem ja wiedźmina brzóz może nie byłam wiedźminą ale ta sytuacja jest mi bardzo bliska przypadkowo bywałam na zakurzonych i zadymionych parkietach a działo się...działo...pozdrawiam serdecznie :) -
niezapisane ...
Reni Her odpowiedział(a) na Reni Her utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję Stasiu, natłok i napiętrzenie spraw nie pozwala mi na "realizację siebie" w innej sferze, do tego potrzeba chwili wytchnienia i samotności. Pozdrawiam serdecznie :))