Lena Achmatowicz

:) myślę, że kobieta dodała smaku. mnie się podoba ten dialog pana u strun - napiętych i tańczącej pani:) pozdrawiam Lenka

dwie pierwsze nie, dwie następne nawet niezłe, choć już przewijały się, ale co tam. kursywa jest dobrą pointą;) pozdrawiam Lenka

fajny klimacik:) jeszcze wrócę; póki co - podoba mnie się. zdrówka Lenka

Messalin, nie na diabła i pogodę, na miastowych:)) "nasze chałupy maleńkie i kiosk jeden" :))) okiej; pozdrawiam Lenka

na diabła i pogodę. pozdrawiam (she)Lena

świetny tytuł, hmm, najbardzej mnie się podoba diabeł chyba tym cieniem niebo obejmujący, grunt literacki i komża:) ciekawie, jak zwykle; pozdrawiam

wracam, jest liepiej, ale nadal to wtapiapianie w głowę mnie drażni:) pozdrawiam Lenka

głupio tak pełznie bez odpowiedzi by zasnąć na twardym pacierzu ten twardy pacierz jest świetną pointą, nic nie dodawaj. :)

Szeryfie przesadziłeś;) zniesmaczona porami Lenka

poczekam na kolejny, bo ten zbyt słaby na zmiany. pozdrawiam Lenka

zaleca pan jakieś konkretne? niech pan się skoncentruje nad pracą przy wierszu.

zastanawiam się, czy to słowo "życie" jest potrzebne. z i bez - dobitna miniatura. bardzo dobra. serdeczności Lenka

byk natchniony

zastanowiłam się.

pomysł jest. unikaj inwersji. z trzecim kwadransem oznajmić że koniec z beztroską zejść na ziemię w nowym dołączyć co sześdziesiąty myśli że jest wyjątkowy gdyby nie my byłby jednym z wielu jestem szesnasty ---------------- tak to widzę. serdeczności Lenka

bełkot, chociaż jakby jeszcze podostrzyć to niuńkanie chwiluniowe i napisać melodię, może na poisenkę Leszczy by uszło. na wiersz to za mało. pozdrawiam Lenka

O tak! Być wolnym jak ptak! I frunąć w przestworza.... Od niebios.... po morza! Nie każdy jednak jest wolny, Lecz każdy chce być, Jak każdy ma życie, Tak każdy chce żyć! wiersz do zapomnienia. a właściewie nie - pamiętaj go i nie pisz takich więcej. pozdrawiam Lenka

oniemiały świt podpowiedział zmęczenie a ty tłumiłaś sen przez całą noc i żyjesz z wiarą wtapiałem się w twoją głowę coraz cieplej przez śnieg z mokrymi uśmiechami w końcu powiemy sobie dobranoc żeby nie było że nie odespaliśmy nic nie robienia jutro trzeba będzie wstawać na nowo celebrować duchotę przytulnego dnia ze sobą Skarbie wiersz do napisania na nowo. pozdrawiam serdecznie Lenka

To zależy od dnia. ;) właśnie nie. bez względu na dzień. amigos Stefan ma rację.

widzę pewien problem. kto o tym zadecyduje? aprobata ogółu powiadasz, sprawa wygląda tak - garstka zagląda do warsztatu. jedyna możliwość zadecydowania, dobre, czy też nie, pozostaje po wstawieniu już w dział Z/P, decyzja zależy od rozsądku szanownego autora. "bo na dokonywanie przez kogoś u góry pewnej selekcji nie ma co liczyć" - uważasz, ze to byłoby dobre? chyba oceniać musiałby sam Bóg, albo chociaż Salomon. pozdrawiam Lenka

no jakoś tak zaszeleść czymś może, pomyśl nad onomatopeją, warto, byłoby ciekawiej:)

czytam jeszcze raz, jedną rzecz koniecznie zmień: drżący głos cykad no jaki głos, przeciez one nóżka o nóżkę, czy tam skrzydełko. masz rację pointa pasuje do wiersza. mnie jednak ten drugi zapisa bardziej gra, czy tam rezonansuje. 2 strofa najlepsza:)

bardzo dobrze się czytało. pozdrawiam Lenka

byk literowy - Modlitw/modlitwa pozdrawiam Lenka

znam już zabawę tym utworem, więc mnie nie ruszyło. to dobre na parkowe posiedzenia z winem w tle i wygłupy, ale na wiersz - za mało. pozdrawiam Lenka