Chyba wiem o co Ci chodzi, ale moim zdaniem za dużo tu szczegółów, które zamazują obraz. Domyślam się, że pies patrzy w okno z widokiem na ganek, bo chce wyjść. Krople, których nikt nie strąca świadczą o tym, że nikt nie wchodził ani wychodził z domu. Hm...
Na L1 nie mam na razie pomysłu, ale następne zmieniłabym tak:
...................
wiszące krople
nadal (wciąż) niestrącone
Serdecznie Cię pozdrawiam,
jasna :))