Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

BARBARA_JANAS

Użytkownicy
  • Postów

    1 842
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez BARBARA_JANAS

  1. Czegoś mi brakuje...Chyba środka ciężkości lub mocnego zakończenia. Pozdrawiam
  2. Czyżby strach przed ciążą ? Pozdrawiam
  3. Czy to przekora, czy może brak konsekwencji ? To sztuczność kojarzy się raczej z lalką zaś natura z intymnością i prawdą. Pozdrawiam
  4. Takie moje psoty : Oto kostka lodu. Wrzucam ją do szklanki. Robi swoje plum. Nurza się, wypływa. Teraz zacznie topnieć to wiedzą najlepiej barowe dziewczyny. Pracują nocami. Później odpływają z ramion. Napisałam wiersz, pierwszy w tym kwartale, zakończony kropką, której nie wypowiem. Jest punktem granicznym nic na to nie poradzę. że nie można ominąć. Nie chadza się do niego z wizytą lecz wchodzi. Siada i wrzuca lód, ciało, poemat. Duże litery i interpunkcja jakoś mi nie leżą, ale to rzecz gustu... Serdecznie
  5. Zgubiłeś lirykę w tym barze wraz jej niewinnością...hmm. Czyżbyś szukał czegoś nowego ? A może to stary tekst? Straszniem ciekawa... to nie jest dobre miejsce na takie spotkania jakiś dupek za plecami mamrocze natrętnie że wszystko gówno przyznaję mu rację i wbijam nóż pod lewą łopatkę zamykam oczy czekasz na mnie poprawiasz dłonią włosy marszczysz czoło zgubiłaś gdzieś biały kołnierzyk tak dla mnie ... Serdecznie PS: '' Jacek powiedział, że masz się odpie.. od jego barów, a jeżeli już "te" bary, to zamiast pod powiekami ma być "w czeluści wyobraźni" , a tak poważnie, gdzie w tym wierszu jest bar, może być równie dobrze autobus - trupioporanny do pracy"
  6. Nazwisko zobowiązuje, ale ja się niestety nie piszę... Pozdrawiam
  7. kupuję i pozdrawiam
  8. złoty jeleń, kamienne lwy i dzikie gęsi hmmm bajkowo mi się... serdecznie
  9. trawą zieleńszą posyłam plusa i pozdrowienia
  10. coś się kroi, ale dla mnie mało, mało, mało...pozdrawiam
  11. Tak trzymać !!! Klimat na dyżego plusa. Pozdrawiam
  12. Druga zwrotka przelała się po plecach zimnym strumieniem... oby nie wymuszał pierwszeństwa zarabiając na życie. Ja Cię ostrzegam Piotrze !!! Pozdrawiam
  13. za dużo, za dużo, za dużo...pozdrawiam
  14. Zdaje się, że klamra uratowała autora... Lirycznie, nostalgicznie i ciepło. To ciekawe bo przecież "daleko w śnieg". Pozdrawiam
  15. Porusza klimat. Plus pozdrowienia
  16. póki co plusuję, na uzasadnienie zabrakło energii. pozdrawiam
  17. Nie ma to jak dobra liryka Piotrowa... Wydaje mi się, że czytałam już u ciebie "...powrotnym śniegiem do domu..." ? Pozdrawiam
  18. Tak z równości do warsztatu. Pozdrawiam
  19. Dziwny ten zwierzak... : ) Dzięki, Basiu. Pozdrawiam. : ) Dziwne lub nie, zależy od ciebie, bo to co pamiętamy lepimy w taki sposób by nie zakłócało teraźniejszości. To zwierzęcy egoizm, który daje wytchnienie. Pozdrawiam
  20. ...i do tego płata figle lub lepimy ją na własne podobieństwo, dobre to i basta, serdecznie
  21. Końcówkę zagrałabym nieco mniej dosadnie aby pozostawić czytelnikowi większą swobodę. Całość na tak. Pozdrawiam
  22. Tli się iskierka ale za mała. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...