za oknem wiatr
zamiata srebrne konfetti
przytulam do piersi pióro
w poszukiwaniu dobrej
na pewno jedynej.
nie wymarzę myszką
zakamarków
gdzie się ukryła.
nikomu nie wolno dotykać
czułej struny westchnień.
boję się nawet przemilczeć
twoje imię.
Nie wolno dotykać, ale trochę wymazałam. Sorry, tyle dla mnie. Pozdrawiam
Dla mnie to jakby dwa wiersze składające się z 2 zwrotek,co prawda łączy je "szczyt" ale nie znajduję więcej spójności. Przemawia do mnie wiersz drugi czyli dwie ostatnie zwrotki i bardzo mi się... :) Pozdrawiam
Jest pomysł, ale zbyt twardo się czyta.
co zrobić z
doznaniem wkradających
się pomimo
pokonać
czy odrzucić?
Nie odrzucaj, ale poszukaj innych słów zamiast: cierń, tożsamość, litości, tyranem. Może mniej dosłownie... Pozdrawiam serdecznie
Lirycznie ale może jakoś tak :
wieczorem szukam miejsca
załamań cienia ust przeczuciem
potem płyniemy
do papierowej latarni
To dopiero początek tekstu. Pozdrowienia
Bardzo :
dzień nie wydłuża się konsekwentnie więc chodź
chociaż opowiedz mi o deszczu
Liczyłam na bardziej dosadną końcówkę, ale i tak mi się...
Pozdrawiam
Moja wrażliwość "nie wytrzymała twoich wyskoków". :)) Mam nadzieję, że następnym razem pomyślisz zanim zatrzymasz wzrok na moim tekście. :)))) Serdecznie
To do mnie?
Ależ skąd tosterku,to oczywiście dla naszej "gwiazdy" , a propos wrażliwości poetów. Serdecznie
LOL.
Moja wrażliwość "nie wytrzymała twoich wyskoków". :)) Mam nadzieję, że następnym razem pomyślisz zanim zatrzymasz wzrok na moim tekście. :)))) Serdecznie