Jacek_Suchowicz

kochanie w wierszach - o tym tu mowa zażarcie rzucać przenośni dzidą formy metafor ubierać w słowa rymem zasłonić codzienny widok choć czasem można posmyrać piórem pomiędzy wersy wbić pal ironii kota pogonić że taki bury by w rzeczywistość wrócić spokojnie

ostatnia strofa i dwa wersy poprzedniej szczególnie - wiersz z klimatem pozdrawiam jacek

poetę muszę.... nie pisz otwarcie bo gdy się trafi z piórem figlarnym poeta gotów kochać zażarcie zwieje natychmiast - widoki marne :))

Widzę, Jacku, że masz apetyt na czereśnie...Dzięki. Pozdrawiam. w wierszach O znajdziesz wiele owoców np smakowita "japońska wiśnia" :))) Pozdrawiam

bystrość ogromna - nie protestuję przestrzeń i nastrój malujesz słowem zdaniem jak kadrem dokonasz ujęć leciutką formą miło coś powiesz :) pozdrawiam Jacek

Teresko dziękuję ale ja się nie wzruszam:)) Pozdrawiam Jacek

w dwóch ostatnich strofach - meritum świeżości :) pozdrawiam Jacek

jako szpetny czterdziestolatek czuję niedosyt pozdrawiam Jacek

i wszystko oki gdyby nie miękkie ń na końcu - spółgłoska bezdźwięczna nie przeszkadza ale może się czepiam :))) Jacek

bardzo klimatyczny wiersz - bez kiczu parzyste wersy rymowane żalem - dalej - ładny rym skrzywionym - niedokończony - mniej ładny kolorze - nieprzytomnień - brak ale to drobiazg pozdrawiam Jacek

sąsiadka spod piątki popsuła humorek na oknie porządki robiła we wtorek . . . i cała historię można dalej pisać pozdrawiam Jacek

dobrze, że skrzydełka nie opadły ale ogólnie ok + pozdrawiam Jacek

dobrze prawisz + a ja dodam: dziś las się srebrzy krążkiem plastikowym a gwiazdy błyszczą promieniem lasera ludzie wraz kadrem miast rozpocząć łowy zabrzęczą hitem – a niech to cholera co rusz pieśń lasu tnie z komórki wylew spokoju nie zaznasz - jak na razie tyle :)

krótkie spotkanie, lody i kawa słowa potokiem płyną pomiędzy ważysz pytania problemy stawiasz wiemy o sobie chyba ciut więcej a w tle ulica szumiąco płynie warkotem aut i piskiem opon może chcesz wiersze czytać przy winie na popa przyjedź - proszę z ochotą lecz z oczu chmurka zaraz wypływa mgiełka powagi zasnuwa lico nie - mówisz cicho - proszę mi wybacz lecz bardzo lubię być tajemniczą w świecie pędzącym za złudną chwilą sentymentalna i nie raz westchniesz wierszem malujesz gorącą miłość barwy z palety zawsze niebieskie

ruszył rozumem jak ołowiem gdyż go przytłoczył ciężar faktów chciał gdzieś uciekać dokądś pobiec lecz działał ciągle po omacku w latach niewoli służył innym ciężkim lemieszem orząc ziemie lecz teraz czas wolności przyszedł nie umie myśleć samodzielnie kto? - pytanie retoryczne, autor nie oczekuje odpowiedzi, a jeśli nawet miły czytelniku ją znasz, to zachowaj dla siebie

dziewczyna w piórach, no to jest gratka dla niejednego wręcz faceta ma piór tych mnóstwo, lecz nie w pośladkach a mimo wszystko to podnieca już widzę strusie i pawie oka co kryją wdzięki podniet warte lecz gdy się zbliżam jawi się postać przybrana w pióra - firmy "Parker" :))) pozdrawiam Jacek

dziękuję i pozdrawiam Jacek

dziękuję, że wpadłeś wokół zbyt dużo problemów to dlatego uciekam w uśmiech pozdrawiam Jacek

ruszył rozumem jak ołowiem gdyż go przytłoczył ciężar faktów chciał gdzieś uciekać dokądś pobiec lecz działał ciągle po omacku w latach niewoli służył innym ciężkim lemieszem orząc ziemie lecz teraz czas wolności przyszedł nie umie myśleć samodzielnie

dziękuję - literówka i poprawiłem to miłe :)) pozdrawiam Jacek

to jest temat do rozmyślań: czy hydraulik może być lirykiem a liryk hydraulikiem :)) ale to co innego pozdrawiam liryczno-hydraulicznie Jacek

z pomysłem ale zamiast "muszkatołowych widzeń" proponuję musztardowych widzeń nad zakończeniem rzeczywiście można pomyśleć bo możliwości ogromne w tym temacie pozdrawiam Jacek

uważaj na hydraulików - są nieobliczalni pozdrawiam Jacek

bardzo mi miło, że się uśmiechnęłaś i to w poniedziałek :)) pozdrawiam Jacek

ładny obrazek podoba się po pierwszym czytaniu chociaż forma nie ta mówią, że zmodyfikowane niezdrowe ale to nie szkodzi :)) pozdrawiam Jacek