Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dotyk

  1. mówili ze przyjdziesz kiedyś serce zmarznięte całować słowami że będziesz miał dla mnie miłość a ja dla ciebie koc i herbatę że bedziesz szeptał w ciemności jesienią a wiosną pokażesz jak wstaje świat z grobu świece zapalisz w oknie żebym wiedziała, że czekasz i czekać będziesz aż serce stopnieje choć trochę Którykolwiek wyrwać fragment... każdym się zahłysnęłam..i ten ból..który serwujesz i o którym mówię wciąż Agniecha. Jeśli ci powiem, że jesteś ozdobą tej strony to nie myśl, że mam na myśli choinkową bombkę. ciepło cię ściskam Pani Poetko - Mirka
  2. puszczających bąki - widzę w wierszu po raz pierwszy:) (może za mało czytam:)))) wiersz kapitalny "to dawno bym utonął jak pet w kałuży wśród flegmy reklam cieknących wzdłuż latarni i ulic " zwłaszcza to. pozdrówko - Mirka
  3. tak sie stęskniłam, że gdybyś nawet napisała tylko "hehe, jestem", to odpisałabym że pięknie!!!!!!!!!!!!!!! wiersz ZNAKOMITY! ściskam - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 22-10-2003 22:36.[/sub]
  4. dziś nie zakrzyczę szloch mgła rozniesie to on Ciebie stworzył, a nie Ty! piękna myśl. ten tekst jest trochę jak dużej urody dama ubrana w niewłaściwą, może mało atrakcyjną suknię, stąd brak zachwytów gdy do tłumów wyszła. Kandinsky - jeden z najulubieńszych:)
  5. Oj. tak Seweryno.. jeszcze jak.. ściskam ciepło - Mireńka
  6. Śmierć tak pięknie łączy Sen z jawą Smutek z pragnieniem Sens z istnieniem boleśnie dzieli Parę złączonych rąk Nadzieje i ufne spojrzenie Tak pięknie dzieli Noc i słońca promienie może tak lepiej. tytuł zły, buntuję się przeciw niemu (osobiście) zapis ładny. Ale nie zgadzam się, choćby z powodu afirmacji życia. Nikt mi nie powie, że w śmierci jest coś pięknego. żaden poeta mnie nie przekona. największy. choćby najpiękniej napisał. pozdrawiam
  7. "stworzone gdzieś przez nieuwagę między rankiem i niebem " - to piękne bardzo dobry tekst, zamknięty mądrze. popraw tylko "smutkiem":) pozdrawiam- Mirka
  8. weź ten chleb Jezusie i schowaj poszukam zasklepionych żeber i kobiecych śmiechów grzesznych Agnieszko. Poza tym, że wiersz znakomity. ...to wiesz... napisałam go spobie od tyłu:) zaczynając od tego fragmentu wyżej. i także wspaniały..
  9. " droga jest szeroka nie dojrzysz na niej kamieni nie zbłądzisz, choć nie ma drogowskazów nie zastanawiasz się jak ominąć kałużę i brniesz dalej " świetny...ja bym go skróciła jeszcze:)) no, ale to ja:) pozdrawiam - Mirka
  10. bo jasno tak jasno na ciemnej świadomej nic nie mam do rytmu do taktu "mam do powiedzenia że złamię go sobię jak życie, jak metrum ostatnia bzdura zagrała marsza po grzeb się w tym ja nie ja mam powodu fałszywą nutkę tanga znam złamaną głupią " Kolejny do mojej kolekcji czytanych bez opamiętania. pozdrawiam - Mirka
  11. trudno nie zgodzić się z Agnieszką, choć mam wiele zastrzeżeń co do słó użytych, np. "zainfekowałaś mnie" "robaczyca mentalnej zgnilizny" wyraźne przeładowanie "okropnościami". I słaby tytuł. Jednak jest w tym wierszu, nacechowanym patosem ponad miarę - klimat. Nie taki, ktory lubię, ale to nie ma nic do rzeczy. Klimat twój. Wyrazisty. Choć moim zdaniem - wypozowany lekko. pozdrawiam - Mirka
  12. Ekstra!!!!!!!!! "kota czarnego od sadzy poniekąd stanowczo odsadza nikt nie kocha mądrych dam " bdb. pozdrawiam - Mirka
  13. cieszę się że jesteś Aneto. Bo dawno cię nie było i stęskniłam się. "Porywczym gestem zdzieram pyłki Głuszę wyblakłe pory kromką chleba W czystej postaci na znak walki Stawiam stopę - zrozumienia - podobno" I co powiedziec, żeby nie jak płyta, co się zacięła...i powtarza . wspaniały wiersz . inaczej nie mogę. pozdrawiam - Mirka
  14. Seweryno..dobrze że nie krzyczałaś za uwagi. ajlawju. Mireńka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 18-10-2003 19:02.[/sub]
  15. Seweryno. To piękny (jeśli w ogóle mogę tak) obraz bólu. Tylko ogromne uczucie (na literę em) do Ciebie pozwala mi pobuszować w wierszu i poprawić w kilku miejscach (możesz nie zwracać na to uwagi słonko) "na puste dłonie patrzę ślepo krzyk staram się i szloch uciszyć " Mimo, iż to jedyne "się" w tekście, to mnie go brakowało. Krzyk szlochu brzmi nieładnie. Może tak rozdzielić. czy ja wiem. Dalej: "przede mną niemy szmat ciszy" "rosy rzęs" i chyba "pustki" raczej niż "pustkę". Ale to mimo du żego bazgrolenia - zaldwie szczegóły skarbie, więc się nie gniewaj, bo wiersz piekny i przejmujący. Mireńka
  16. to ja dopiszę, że caly jest niezbyt dobry. przesłodzony, lekko zwietrzały od nadmiaru tego, co czytało się już nie raz i nie sto.
  17. będziesz tkwił w mym twardym jak stary chleb sercu . tym fragmentem zajęłabym się uważniej:), Bardzo fajny. Reszta niestety - niezbyt odkrywcza, nie ustrzegł się pan zwrotów dość banalnych, no ale to dopiero początek i rozpędu i weny - życzę serdecznie, o czym pan wie:) pozdrawiam ciepło - Mirka
  18. kapitalna końcówka no i dłonie świetnie...się transportują i fajny klimat:) powodzenia w zaawansowanych:) Mirka
  19. byłby pretensjonalny gdyby było chcę tylko ginąć a tak..jest zwyczajnie ludzki ten koniec. I już.
  20. Kai..a kto będzie szukał co ci się nie podoba. Ty się przyznaj normalnie..i już.:) "przetnę dłońmi powietrze z hukiem bezpowietrznym lotem ocieplę sowie gniazdo żegnać tylko nie chcę nie chcę tylko ginąć " zaginiasz mnie i zginasz jak chcesz. I chcę tego. Z niemal masochistyczną radością przychodzę do twoich wierszy po następne ciosy w duszę. Nie szczędzisz ich, to fakt. I niech tak już zostanie.
  21. smutny, przejmujący tekst..w doskonałym zapisie, niemal pozbawionym ( bo ukryte gdzieś pod podszewką) emocji dawno cię nie było..cieszę się pozdrawiam - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 17-10-2003 22:34.[/sub]
  22. "przez wydmy skromny przeleciał wiatr cichy ledwo piasek musnął ziarna poprzemieniał rozkołysał suche trawy " Piękny klimat stworzyłas w wierszu, gdzie tęsknote czuje się przez skórę.. a wyrwany przeze mnie fragment jest zwyczajnie śliczny wiatr..skromny cichy - to niezwykłe..tak pieknie złagodzić..to co wydaje się nieokiełznane. pozdrawiam bardzo - Mirka
  23. my to z Sewryną wszędzie dojrzymy..ten...no..wiesz..co.. w Twoim wierszu aż kipi poniekąd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeczytaj go starannie Magdaleno C!:) No sama popatrz: "Zjadł trzy lody z patyka Nogę za oparcie założył " ..to po primo "W strunę niedbale uderzył"..to po drugie primo "Ile na niebie koni "..a to juz w ogóle po trzecie primo... itede...erotyk jak nie wiem:)) ściskam! [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 17-10-2003 22:10.[/sub]
  24. piękny wiersz z komentarzem autorki i bez:) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...