Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dotyk

  1. Jeden z najpiękniejszych tekstów jakie czytałam tutaj. Najprawdziwszych, bardzo "trzewiowych", powiedziałabym. I e dwie ostatnie zwrotki. No i "moja" Syliwa Plath. bardzo cię ściskam. Za wiersz i w ogóle - Mirka
  2. ka-pi-tal-ny! czytam go kolejny raz:)) "książę pakuje kolekcję tych lepszych list preparuje na miarę wisielczy pieczęć staromodna bezbarwna prawie zupełnie prawdziwa ". chciałam napisać tyle, urzeczona jak dawno mi się nie zdarzyło - obrazem, ale brak mi słów. wrażenie ogromne - pozdrawiam cię Magdo Mirka
  3. zabolało to ostrze Seweryno, poczułam..mocno...ból którym tak wspaniale przesycasz..niewesołe..postrzeganie ludzkich losów. Perfekcyjny skórt myślowy, a tyle w nim poetyki, tak bardzo mi bliskiej... jak ty skarbie.. popatrz Seweryno, jak to jest..przecież właściwie znamy się tylko z wierszy i przytuleń..a ja mam wrażenie, jakbyśmy każdego dnia zasiadały gdzieś w kącie na pogaduchy... ściskam cię - Mireńka
  4. zwinięte horyzonty jesiennych liści, zasuszone, zwinięte pokątnie myśli przekornie czyjeś, jeszcze ciepłe. zawinięte w zieloną chustkę listy i w kłębek zwinięte lisy - w kącikach ust. mnie się bardzo podoba tak:) zwłaszcza listy zawinięte zw zieloną chustę... pozdrawiam:)
  5. I w każdej chwili życia marmurem się stawały Myśli, co dać miały mi pokłon najpiękniejszy... Nieistotne czy w oczach będę gorszy, czy wspaniały, Ważne bym dla siebie był jak najpełniejszy. ...treść w tym wierszu bije na głowę formę. I dobrze, że nie odwrotnie. Forma ma dla mnie znaczenie drugorzędne. Trzecie zwrotka niezwykła. pozdrawiam - Mirka
  6. choć wyrastamy z głową uniesioną rozsypujemy barwnych myśli strzępy drżymy muskani czułością splecioną wciąż odchodzimy w mroczne snu ostępy jak ja się stęskniłam..jeju... Seweryno - pieknie opisałaś... dużo bólu..żalu...i prawdy. całuję - Mireńka
  7. oczy wypłakiwałam za poezją.org. pytałam gdzie się da:)..jak dobrze:) do..do rzeczy:))) "kołysaniem na czubku szpilki wypełniam to - ja do zmierzchu " już początek...Twoje jak zwykle..zmaganie Aneto.. i ja czytam z półprzymkniętą powieką...patrząc..jak to jest.. wiesz..co chcę napisać...jak zwykle...pokłuta... ściskam - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 12-11-2003 16:07.[/sub]
  8. :))))))))))))))) w twoim tekście jest nazwa wioseczki w której mieszkam..I to mi się dlatego tak bardzo podoba:)) Włodziu Włodziu - Mirka
  9. Przepraszam bardzo chcoalam tylko powiedzieć, że autorowi należy się więcej niż jedno słowo. Zwłaszcza takie. proszę o wybaczenie. Nic nie prostowałam. Nie mam prawa. Szanuję Twoje uwagi - dlatego ośmieliłam się.Wybacz
  10. przeciwnie - zawsze byłam oyeyowa, co niechętnie pan przyjmował. Twórczość cenię bardzo. są wpisy i dowody. "Ja w skorupie swej skóry, rozpalonej glinianej skryłem puls, haust świeżego powietrza walczę z ogniem o krok, każdy stopień na schodach życie wije się ". mnie forma jakoś nie przeszkadza, by ten na przykład fragment uznać za poezję. to jeden z przykładów. proszę zobaczyć - czy to naprawdę jest fragment prozy? nigdy nie byłam antyoyeyowa. mimo, iż nigdy nie usłyszałam dobrego słowa o żadnym moim tekście. Ale bronię poetyckości tego utowru, bo czuję tu poezję. Po prostu Przykro mi to mówić Mirku - ale komentarz "porażka" - jest porażką. bo nic więcej.
  11. nie zgadzam się z panami. czasem tekst napisany w równych zwrotkach nawet nie zbliża się do wiersza. Ważna jest treść i to - czy zobaczymy w nim poezję. ja zobaczyłam i protestuję przeciw tak ostatecznie wyrażanym poglądom oyeya. Mój tekst, także w zapisie niepoetyckim został usunięty. mimo, że był poezją. proszę przeczytać wiersz będąc wypoczętym i postarać się znaleźć w nim poezję. pozdrawiam autora. lekko przegadany ten WIERSZ. Ale do zrobienia bo bardzo fajna myśl. - Mirka
  12. Kai - jeja.Od tytułu - po ostatnią literkę nie podoba mi się dziwaczny. taki na siłę. jakbyś trochę wstał sobie rano i powiedział. No nic. Trzeba napisac wiersz. traktuję to jak incydent. ściskam cię - Mirka
  13. fascynująca monotonia (ciekawe czy ktoś zauważy brak kontaktu bohatera z miejscem a ponoć charakter człowieka najlepiej tłumaczy się w akcji) życie pomiędzy wydarzeniami a ja tam lubię takie sznurówy u ciebie. Bardzo mi sie podoba. może tak wokalistka..ale..nie...nie wiem:) - Mirka
  14. Mamy wielu przyjaciół, ale jak źle, bez względu na wiek...my kobietki ..jak sobie chcemy porządnie poryczeć albo tylko posmutasić się...to jak w dym do tego pogniesionego, brązowego miękkiego stwora...i mowimy mu cicho "nikt mi ciebie nie zastąpi"...no i niech się chłopacy nie wtrącają w babskie sprawy, jak nie potrafią się przyznać do ciągotek w stronę resoraków i kolejek! Natalia - Miśki są klawe:)) pozdrawiam - Mirka
  15. jako polonistka, ale bardziej jako kobieta powiem, że "utulana" jest z jednego przynajmniej powodu piękniejsze:)) 1. "utulana" to czas niedokonany..czyli może to trwać i trwać to utulanie....ochmatko..:)
  16. picie piciem..:)...mnie również bliski..choć nie jestem trunkowa nałogowo:) bardzo dobry wiersz Mirku Mirku:)
  17. [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 26-10-2003 12:52.[/sub]
  18. niestety - nie podoba mi się. niknie łamiącą oddalą - brzydkie jakieś tylko staw zarumieniony się broni tak o uśmiechu czytałam wiele razy i noc nowego. To wszystko za mało na dobry wiersz pozdrawiam - Mirka
  19. Na pierwszy wdech i czytanie jak lubię, żeby się nie przyczepiać, gdy serce się ciesz Sewerynie: "Spotkały się dwa Dźwięki, Na polanie ciszy. Zagrały wiatrem, -- Kołysankę Pustce. " już początek piękny i cudowne słowo "wichurowo" śliczna końcówka. utulana..o tak:) pozdrawiam - Mirka
  20. Niestety, nie rozśmieszyło. po prostu nic. ani prowokacja ani akcja. Tommy - nadałeś słowom "poczucie humoru" - nowego znaczenia. także słowu "odwaga". Mirka i dlaczego nam odlatuje? mów za siebie. [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 26-10-2003 10:45.[/sub]
  21. ożeszty ..:)))))))))))) uważaj bo cię Melanie zleje jak mogłaś:((
  22. nie umiałam nigdy z zakrzepłych krzywd łez wydobyć by spłynęły w przeszłość ......cudowny cudowny cudowny... cios sa ciosem mi zadajesz...ile to powtarzać można Agniecha... wiersz........ból...strach... a jednak..ciąglę tego szukam u ciebie Mirka
  23. znaczy ty z O.??:)
  24. Włodziu. Wolę malarstwo Zdzisia:))) Jola jest nieco porcelanowa. wiersz I jeszcze wiedźmą która goryczy pije zaklęcia Wódką i ciszą z kieliszka, modlitw i próśb, pęknięcia bardzo:)
  25. Jak wiesz - mam uwagi do : "ciśnienie osiemdziesiąt na sto dwadzieścia puls okay serce i inne podroby w porządku " reszta świetna". I ta końcówka piękna. z zacytowanym fragmentem jest tak, że zgadzam się z nim. ale nie tak. ciepło jak zawsze - Mirka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...