Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dotyk

  1. to smutny wiersz. Niestety - takich podmiotów coraz więcej. Gorzko jest i prawdziwie. Ile przypalonych garów, wygotowanych zup, łez. I ile wątpliwości: gdzie wirtual, gdzie życie. I ile pomyłek. pozdrawiam - Mirka obnażyłeś chyba z zamierzonej stylistycę pewną zmorę. I dobrze. Bardzo dobrze. pozdrawiam - Mirka
  2. do mnie przemawia absolutnie wszystko. "przechadzam się brzegami intuicji niepotrzebnie po raz kolejny nie zawiodła mgła na kolanach a może rosa " bardzo piękny fragment. Zresztą - cały tekst świetny pozdrawiam - Mirka
  3. vicu - rewelacja. Oszczędnie, ale rozrzutnie w szczególny sposób, krótko, ale czyta się i czyta. Pod wrażeniem jestem wielkim. Mirka
  4. vicu - rewelacja. Oszczędnie, ale rozrzutnie w szczególny sposób, krótko, ale czyta się i czyta. Pod wrażeniem jestem wielkim. Mirka
  5. no to co?:)))
  6. Pawle - "kolcnąłeś mnie" tym wierszem tak jak uwielbiam. jakby podzielony ten tekst - cudowny początek i "kocimętka", "jaśki suszą floksy skrzydlaste" i smutne zakończenie. Pod wrażeniem - Mirka
  7. Pięknie wyrażasz jakiś żal, tęsknotę, bez wysokiego tonu, a jednak uderza mocno. Chya lietrówka w pierwszym wersie ("zadarza") może bez "całym sercem"? "tylko wtedy czuję wszystko i czuje naprawdę" dobrze Cię czytać Agnieszko. ściskam - Mirka
  8. Przeciwnie. Zabawy na siłę nie widac. Za to czuję takie smagnięcie. I to mi w to graj:)
  9. Od początku do końca, a zwłaszcza koniec. i druga część. Szadkowski - napisaleś bardzo dobry kawałek proszę ja Ciebie.
  10. cusz, jako osubka ze wsi po zawoduwce to nawet nie wiem co to oznacza średnik i razem z kolegom Jantarkiem chciałabym go ujżeć poniekąd. ----------- zawsze znajdę u Ciebie Szadkowski coś na smaka. Dzisiaj (oprócz doznań kompleksowych:)) - to (ucięte w sam raz dla mnie): "zdania są podzielone na te i owe - raczej jednak w majtkach stop dobra dalej facet wstaje połyskuje więc pizzę i herbatę dostają gratis mówi jej że to nie on że to oni że nie miał wpływu że nawet kogoś za język złapał uwierzyła ślicznie wiesz kochali się cały lazur " M.
  11. Świetny łącznie z epitafium ty odmiano nagości w strukturze ludzkiej:)) M.
  12. Też podejrzewam, że nie o gorzałę tu idzie. Bardzo mi się podoba, a od "Arizona" aż po "Błędkowską" (bomba) - jest super. pozdrawiam - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez dotyk dnia 14-03-2004 18:47.[/sub]
  13. :))) Bywa i tak. niby spowiedź delikatna, ale skruchy niet. Bo właściwie dlaczego? Życie, no życie. doskonały obraz zwłaszcza pierwsza część. Tyle w niej..
  14. ale świetny klimat Pawle. mam trochę drobnych uwag: "ukołysane wiatru szeptem" - w klimacie tekstu - ckliwość i romatyzm zdania , dosć przecież popularnego" - szeleści niezbyt. "dopiero czując swąd dobrych stosunków" - i tutaj mi soć nie tego:)) bardzo ładne trzy pierwsze wersy i podoba mi się "deptoplutyzm":) "pretekst doknajpiany" też:) pozdrawiam - Mirka
  15. "zamknąć ten rozdział, pozostawiając wiele niezakończonych wątków. uwierzyć, że rękopisy nie płoną, a nawet jeśli -- nie podchodzić do ogniska, zostać w zewnętrznym kręgu, patrzeć na cienie, uczyć się z nimi rozmawiać. " wspaniały wiersz Marcinie. może nie "może", ale z pewnością już czas. wyleczyć się, oczyszczać, wymazywać. coś zamknąć i nie wszystko koniecznie kończyć. Mirka To jeden z Twoich najpiękniejszych.
  16. jestem zła, bo napisałam sążnisty kometarz i mi uciekł. Ale nie odpuszczę. Hola hola Panie Kubo! Prostactwo? Marne? Tak..wiersze trzeba czytać , jak się ma czas. Nie myk myk. .... Czytam wiersz po swojemu. I myślę tak. Ironia, ale ile smutku, niezgody na postrzeganie, na dostrzeganie kobiety poza sferą jej fizyczności, cielesnej użyteczności.. "więc coż jest ładniejsze niż twarz lub tyłek kobiety? dylemat wielki zwłaszcza, gdy nie widać różnicy " Właśnie. Dylemat, gdy nie widać różnicy. Że nie wszyscy ją widzą, a przecież jest. Kobiety są ładne. I nie tylko. Agnieszko. To jest dobry wiersz. dziękuję i ściskam - Mirka
  17. no niestety kociu. Mam odczucia podobne jak Marcin. Początek zapowiadał coś interesującego, a potem schrzaniłeś. buuuu pozdrawiam - Mirka :))
  18. przeczytałam kilka razy ten tekst i odczucia we mnie mocno pomieszane. Przede wszystkim utwór przedobrzony, jeśli mogę to tak ująć, naszpikowany słowami, ktore moim zdaniem nadają temu tekstowi jakiejść chropowatości. Mam na myśli np.: "wręcz przeciwnie" "Czas w roli zepsutego dzwonka pełni ją doskonale " - to jest niefortunne" "toteż stopniowo zwiększają dawkę" (zwłaszcza "toteż" "Zadanie polega na połykaniu dobra " - nie, nie "jest nierozerwalnie związany z pragnieniem bycia kimś " i wiele innych. Ponadto - po prostu" - osobno Wiersz spokojnie mógłby być o połowę krótszy. Materiału - by zrobić z niego "coś dobrego" - dość". Ale trzeba posiedzieć przy tym według mnie. pozdrawiam
  19. Tak. Nawet bardziej.
  20. Właśnie Mirku. Popieram, zwłaszcze że chodzi o tak piękną poezję. I oczywiście dyskusja nie tutaj (to do pani D.).Od tego jest forum i moderatorzy. Wierzę w ich dobre intencje.
  21. Jako zakochana nie od dziś w tym tekście, który w całosci można nazwać "klejnotem" (żadne takie tam pretensjonalności) - aż się zaśmiałam, ze trafił na poezję org. Cieszę się ogromnie. Wiersz broni się każdym wersem. "mają tu mydła z zatopionymi skarabeuszami" - to moje ulubione, choć wiersz do moich ulubionych należy w całości od dawna. Dekonspiracja powinna nastąpić wcześniej. Dla mnie to zaszczyt strzygo Cię tutaj czytać i mam nadzieję, że inni odbiorcy z równą co ja przyjemnością i podziwem zagłębiać się zechcą w Twoją poezję. Bo przecież ona z najwyższej półki. pozdrawiam Cię serdecznie - Mirka
  22. Ileż tu bólu Agnieszko, ale też nieufności. Aż czuje się złe doświadczenia, tak jak uklucie grubą strzykawką, czuje się ból zadawany, przyjmowany. wiersz wstrząsający. cieplutko Cię pozdrawiam - Mirka
  23. Dość dobry. Phi. :))) Jest fantastyczny!! "-gdyby drżące pręciki żarówek kładły się blado na modelu w lustrze oka znalazłabym wypukłość światła w kącie cień " pozdrawiam Cię Aneto - Mirka
  24. Inny nieco klimat tekstu, w inny sposob do mnie przemówił. Piękny język i wspaniałe metafory. Pierwsza zwrotka już zapowiada, że znowu popędzę po Twoich wersach z zapartym tchem. No tak juz mam na Twój temat (na temat wierszy znaczy:)) ściskam - Mirka
  25. uciekł mi komentarz:(( jeszcze raz:) Panie Adamie - czy "ze dwojoną siłą" jest zamierzone? ze zdwojoną - poprawnie, ale mimo to i tak brzmi ciężkawo uzwględniając pierwszą, śliczną część. Może ze wzmożoną? pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 16-02-2004 11:33.[/sub]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...