Ojej..chyba muszę powoli Was przeczytać i odpowiedzieć z wolna,
Panie poeto: dziękuję za wdepnięcie w pole,
Krzysztofie Adamie Meler: ładnie żeś rozmyślał, słusznie zauważyłeś
tajemnicę, odległe nie są aż tak od siebie, nie mogą być, a trochę z Twojej
interpretacji by się zgadzało, dziękuję za powroty i przemyślenia oraz dłuższą
wędrówkę :), a w tej czerwieni poczułam się jak na wojnie ;)
egzegeto przesympatyczny: ciągnę skąd mogę :), przyznam się jeśli podpowiesz
z tytułem :),co byś proponował?
pozdrawiam krocznie
nocnie