Tu Cię znalazłem :) Dawnośmy się ;) Przeczytałem Judyto z uwagą. Mam pytanie, jak żółnierze mają się do początku zapisu /gniazdo, mrok.../? Czy jest to wiersz antywojenny?
Pozdr.T.
Witaj Tobieńku poszukiwaczu Drogi
ano dawno mnie tu, malarstwo chłonie,
nie jest to absolutnie wiersz antywojenny raczej
o roztropnym rozróżnianiu
słusznie bardzo Twe oko spostrzegło: któż będzie ufał gromadzie żołnierzy
co chodzi od miasta do miasta?
tak samo- człowiekowi, który nie ma gniazda
i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie
tak to w oryginale brzmi, osobiście wydaje się,
że jest to o tym iż człowiek zawsze będzie m.in.
poszukiwał
Płoniaście (:J.