Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mr.Suicide

Użytkownicy
  • Postów

    1 827
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mr.Suicide

  1. Rozumiem,że pan były (;p) podziela zdanie poprzedniczki? (Poza tym lubię sobie czasem pobełkotać i poniuńkać ;p)
  2. To nie jest pointa.Zastanów się. Pozdrawiam.
  3. świt podpowiedział zmęczenie a ty tłumiłaś sen przez całą noc i żyjesz z wiarą wtapiałem się w twoją głowę coraz cieplej przez śnieg z mokrymi uśmiechami w końcu powiemy sobie dobranoc żeby nie było że nie odespaliśmy nic nie robienia jutro trzeba będzie wstawać na nowo celebrować duchotę przytulnego dnia ze sobą
  4. Nie wiem czy nie pogorszyłem... ? Przynajmniej "dupa" i "szmaragdowa woń" zniknęły,ale jakoś nie jestem przekonany.Zresztą zaraz muszę wychodzić do szkoły.Liczę na kolejne uwagi Pozdrawiam.
  5. Oj no bo wierszyk powstał 5 min. przed wrzuceniem go do warsztatu.Póki co nie chce mi się już nic zmieniać.Jutro nad tym pomyślę... Pozdrawiam.
  6. Korwin by nas nie okradał ze wszystkiego,czego się dorabiamy(hmm...tak ogólnie).Tak,na pewno byłoby lepiej.Korwin zlikwidowałby te wszystkie niepotrzebne urzędy.Byłby spokój,a tak dupa,bo ci idioci prześciagają się w wymyślaniu nowych ustaw,żeby tylko więcej się na chapać,podlizać narodowi między innymi poprzez takie dotacje na kościół(w tym przypadku moherowemu społeczeństwu).Jakie to żałosne...a te ciemne masy głosują na nich i potem dziwią się,że znowu jest źle.Niby jak może być dobrze?Oni już wszyscy kiedyś byli u władzy.Ech...może troszki odbiegłem..
  7. twój zachęcający o każdej porze dnia zapach przedostał się przez nos serce aż do... za ciasna spódnica i oczy śpiewały to samo czemu więc nie skorzystać z wilgotnych ust do rozdrażniania nerwów dlaczego znowu rozwialiśmy się w tęsknocie szkoda że nie możemy gdzieś uciec i karmić się sobą chwilę dłużej jak wczoraj 5.II.07r.
  8. ta głębia w pętli,a ta pętla nie zaczęta i wyłania się w głębi z pętli.Nic z tego nie wynika,a może jestem zbyt ślepy i nie widzę tej genialności utworu...? Pozdrawiam...
  9. Rozumiem,że zakochana,co marzy,by ten pozwolił jej odetchnąć normalnością...ale jeśli się już jest z tym kimś,to jest jeszcze hmm...inniej?znaczy jeszcze bardziej dziwnie...przynajmniej u mnie ;p A tak poza tym,to widzę,że debiut...nie znam się za bardzo... w każdym razie staraj się jak najmniej "mój" , "twój" ,"mi", "ci" etc...Rozumiem,że ta anafora celowa...ale staraj się też jak najmniej czasowników,mniej rozmyślania,opisów,a więcej konkretów.Cały czas się ucz(ę)(my),a tak troszeczkę uwag na początek. Pozdrawiam i powodzenia...
  10. Nie mam pojęcia ,co jest w "wierszu" ..czy to jest w ogóle wiersz..a wiesz dlaczego tak jest?bo ilekroć staram się przeczytać coś Twojego,to za każdym razem nie mogę przebrnąć przez pierwszy wers.Taka forma(?) odpycha.Nikt nie zechce Cię czytać,jeśli nie zaczniesz tego skracać..ech..i co ja robię tu...?co ty tutaj robisz...hmm...ręce mi się załamują...
  11. Tak,takniech Korwin zrobi jakiś zamach(może być stanu ;p),bo inaczej,to"nic nie będzie"...w summie nie wiele jest,ale może być jeszcze mniej...ojoj...
  12. dobrze wiesz jak trudno znieść ból głowy i brak człowieka z którym... To mnie najbardziej...nie znam się za bardzo...wcale...ale biorę do ulubionych,jeśli można. Ciepło pozdrawiam.
  13. Może to i oczywiste,ale mnie poruszyło.
  14. Dzięki za wizytę :) Pozdrawiam :) A teraz?Mam nadzieję,że się troszkę poprwiłem...
  15. Dzięki za uwagi...skorzystam :)
  16. Ja się nie gniewam ;p ale uwierz,póki co naprawdę piszę coś podchodzącego pod rodzinę gniotowatych..a może nie mam racji...sam nie wiem.
  17. Przepraszam...jestem żądnym sprawdzenia się licealistą...i tak,wklejam gniotki... ;p
  18. Dziękuję Stanisławo za wizytę..A może dałoby się coś z tym zrobić.Jakoś poprawić.Drobne uwagi,tudzież sugestie...? Pozdrawiam.
  19. Drogi Mateuszu...mi nie chodzi mi o nowatorstwo czy coś tam...mam na myśli to,co chciciałeś przekazać odbiorcy swoim wierszykiem i w jaki sposób to zrobiłeś.Jak można się wcielić w trupa?Powiedz mi to,bo jakoś nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić...no chyba że spoglądasz z zaświatów czy coś takiego...Nie wiem..może inni się ze mną nie zgodzą..w poezji można dużo,ale to co napisałeś nie wygłada mi nań...Nie wywyższam się...po kilku komentarzach pod tym,co sam napisałem doszedłem do wniosku,że nie mam racji i zacząłem brać wszystko te uwagi,które w jakiś sposób mogłyby się przyczynić do mojego rozwoju. Poza tym czy to nie fair,jeśli wygłaszam swoją opinię na temat Twojego utworu?Inna to już sprawa,że mi się nie podoba.Po to przecież jest warsztat..szczególnie warsztat :P Jeśli chcesz mogę dawać Ci jakieś uwagi pod Twoimi wierszami,choć sam niewiele mam pojęcia o pisaniu... Więc nie obruszaj się,tylko czytaj i czytaj i...czytaj i czerp z tego,ucz się... Hmm...cóż...powodzenia... Pozdrawiam.
  20. na pierwszej stronie napisałaś przepraszam na drugiej gniewam się chamie czy przekładanie siebie na gitarę jest grzechem z premedytacją kiedy wylewając łzy na ciebie mówisz graj uczysz się przy mnie nie mając komfortu razem zamykamy się w pokoju marzeń a potem słyszę jesteś bezczelny bo się spełniasz moje ty kochamie 31.I.07r.
  21. Za oknem ciemno śnieg oświeca daleką drogę do domu
  22. Misię podoba...to "w" tu i ówdzie troszkę bije po oczach,ale ja się nie znam... Pozdrawiam:)
  23. lubi pani Gombrowicza?pani rzygająca?tak mi się jakoś kojarzy...
  24. To bardzo dobre :)) Ja podobnie jak mój przedmówca-niestety o technikowaniu nie mam pojęcia,zatem chwalę treść=>do ulubionych sobie zabiorę,jeśli acani pozwoli... Miło to siem czyta Twoj wiersz :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...