Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mirosław_Serocki

Użytkownicy
  • Postów

    3 223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mirosław_Serocki

  1. Rozumiem, że mogę skomentować zgodnie z własnym sumieniem i poglądem na sprawę? I nikt nie będzie protestował?
  2. Nie wypada chwalić (z wiadomych względów), więc się przyczepię. "a ciało do ust weszło szeptem" Do tego fragmentu właśnie się przyczepiam. Pozdr.
  3. "365 metafor na każdą pozycję seksualną" A co z rokiem przestępnym? Nie należy dodać w tytule "i 1/4"? Jedyna rzecz, do której mam zastrzeżenia, to przepis gotowania makaronu prawie słowo w słowo przepisany z opakowania. Aby się dowiedzieć jak, nie muszę czytać wiersza. Pozdr.
  4. Nie znalazłaś się przypadkowo w supermarkecie podczas jedynej i niepowtarzalnej wyprzedaży? A może to otwarcie "Starego Browaru" w Poznaniu? :) Pozdr.
  5. Całkiem fajnie. Trochę już o tych wszystkich kapliczkach było, ale podobno wszystko już było. Ja jako ja trochę inaczej poustawiałbym wersy. Może jeszcze coś, ale w tej chwili nie pamiętam :) Pozdr.
  6. Ale tu chodzi o to, żeby czytelnikom się podobał i żeby oni uznali, że to wiersz trudny. Niestety, raczej należę do grupy "niepodobających". Nie przemawiają do mnie użyte tu zabawy słowne i metafory. Zabawa słowem jest chyba najtrudniejsza do sensownego zastosowania w wierszu. Tu ten sens gdzieś lekko ucieka. Pozdr.
  7. Groteska? To stwierdzenie jest największą groteską. Wiersz raczej bardzo smutny, ale niedopracowany. Szczególnie jeden fragment mnie drażni: "zaś reszty nauczy się w pracy jak siądzie na tronie co herold ogłosi by lud trzy dni pił i świętował" Dokładnie chodzi o wers drugi tej strofy. Słowo "jak" bezwzględnie powinno być zastąpione przez "gdy". Pozdr.
  8. Bez można, bo bez ładny zapach ma :) Pozdr.
  9. To jest komplement? Co do ciężkich powiek. Załóżmy, że są lekkie, ale trochę krzywe i nie wyglądają dobrze a jedynym lekarstwem na krzywość jest kawa. Co wtedy? Pozdr.
  10. Wszystko dobrze, ale dlaczego początek ciężki a końcówka udana bardzo? Jakieś uzasadnienie? W końcu mamy się uczyć (edukować znaczy), więc przydadzą się jakieś wskazówki. Pozdr.
  11. pisanie wierszy w gruncie rzeczy to idiotyczne zajęcie powieki ciężkie podpieram kawą piątą albo szóstą nie wiem dawno przestałem liczyć tabun skojarzeń z istoty szarej tylko pod presją w jeden rząd to boli a muszę bez znieczulenia nie jestem anestezjologiem wersyfikacja polaryzacja z enterem i spacją zabawa w kotka i myszkę a nawet w chowanego klasy palanta skoki przez płot po-co-to-ko-mu-na-ły-ba-na-ły nie lepiej ą ę proszę ja ciebię normalnie dobre wychowanie i regularnie five o\'clock z palcem na sztorc sex o\'clock z zegarkiem w ręku
  12. W siódmym i dziewiątym wersie pierwszej strofy występuje pewne, że tak powiem, słowo, które mnie wyraźnie przeszkadza. I to chyba całe zło, które znalazłem. Chociaż nie. Jedno imię jeszcze przeszkadza :) Druga strofa też kończy się pewnym słowem, ale tu już nie przeszkadza. Może to ta odległość pomiędzy słowami? Pozytyw. Pozdr.
  13. Nie szkoda czasu na komentowanie bzdur? Podobno prawie u wszystkich chroniczny jego brak. A wierszyk rzeczywiście prosty (jeżeli jeszcze ktoś się nie zorientował). Popieram.
  14. chleb i mleko nie zapomnij smalcu dwie cebule lizaków nie pieluch jednorazowych też za drogie wino albo pół litra jakieś z filtrem koniecznie wkońcusąświęta
  15. Bardzo mnie to cieszy i proszę nie robić takich smutnych min :)
  16. Wiek buntu, wiek burz... Proponowałbym jednak nastawić się na "tak" i posłuchać co inni mają do powiedzenie. Peel mając takie żądania w niczym nie jest lepszy od tego, który jest obiektem jego ataku. Nie trzeba koncentrować się na sobie i na swoich problemach. Ja wiem, ze to niełatwe, ale dla dobrego wiersza naprawdę warto. Pozdr.
  17. Przedostatni wers ma zaburzony rytm, ponieważ trzeba pokombinować z ilością i rozłożeniem akcentów (ilość zgłosek się zgadza). "Widzę jak drgają Ci palce spłoszone " Zrób coś z tym... Pozdr.
  18. Można jeszcze o surówce z kapusty, buraczkach konserwowych i kotletach schabowych. Gdzie tu świetny pomysł? Całe szczęście, że nie ma rymów. Tylko to ratuje ten wierszyk. Pozdr.
  19. "To tylko moje widzenie tego wiersza i proszę się nie przejmować za dużo" Napisałem w poprzednim komentarzu takie zdanie i to powinno wystarczyć. Pozdr.
  20. Dlaczego taki podział? W ten sposób powstaje dodatkowa treść, a nawet kilka, które można odkryć łącząc i rozdzielając przy czytaniu poszczególne wersy. W pierwszej strofie można się pozbyć pośrednio metafory "atłas nieba". Teraz przykładowa strofa brzmiałaby następująco: "przyłożyłam do ust czarnej ziemi głowę dlaczego znowu zamieszki na górze" To tylko moje widzenie tego wiersza i proszę się nie przejmować za dużo. Pozdr.
  21. "Znowu zakreślali kształty krzywym paznokciem dzieląc powierzchnie atłasu nieba na kolejne nierówne części przyłożyłam głowę do ust ziemi dlaczego znowu zamieszki na górze wzruszyła ramionami krzycząc porywiście skamieniałam gdy wiatr obmywał moją postać bezkształtną nie dla mnie wasze cząstki nieba" Mniej więcej tak to widzę. proszę wybaczyć jeżeli posunąłem się za daleko. Pozdr.
  22. A jeżeli nawet jest, to co? Źle? Wiersz do małych poprawek. Jeżeli Autorka będzie zainteresowana, to mógłbym dokładniej wyrazić swoją opinię. pozdr.
  23. Małe uwagi: "Twe ciało tak aromatyczne zapada się pod dotykiem dłoni" "twe" brzmi źle, a nawet bardzo źle. Zastanowiłbym się nad zapadaniem. Nie lepiej brzmi "zapala się", albo "rozpala moje dłonie? Końcówka trochę nieudana. Zostawiłbym motyw cukru i kawy, ale bez przesady. Nie propagujmy na siłę roślin zmodyfikowanych genetycznie :) Pozdr.
  24. Proszę bardzo. Pierwsz strofa: "Kocham Cię, kocham Cię Polityka nie ma tu sensu Czarna gra wykluczona jest Walka o władzę i tylko oni Nie my się liczą Nie zakładam czarnego garnituru By przypodobać się Tobie" "Polityka nie ma tu sensu" - tu to znaczy gdzie, bo o tym ani słowa. "Czarna gra wykluczona jest" - po pierwsze: nieuzasadniona inwersja, po drugie: wykluczona z czego? Jaka gra? W Czarnego Piotrusia? "Walka o władzę i tylko oni Nie my się liczą" - Jeżeli tylko oni, to logiczne, że nie my. Przerzutnia nic nie wnosi do tekstu. Żadnej nowej treści. Jeden wers niepotrzebnie przecięty, niepotrzebnie wydłużony i brzmiący tragicznie. Nie lepiej napisać: "walka o władzę tylko oni się liczą" albo: "walka o władzę tylko oni się liczą - nie my" To na razie tyle. Może jeszcze do drugiej strofy kilka słów. Chodzi o rym przetrwanie - zbieranie. Nie brzmi dobrze i chcę wierzyć, że jest przypadkowy. Wystarczy? Pozdr.
  25. Może lepiej "prób rozgrzania malucha? Będzie jednoznacznie całkiem :) Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...