Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mirosław_Serocki

Użytkownicy
  • Postów

    3 223
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mirosław_Serocki

  1. skarmelizowałem twoje terytorium. przecież wiesz że nigdy nie lubiłem cytryn porzeczek gorzkiej czekolady na tortach. trochę złośliwie ochlapałem wczoraj przechodnia. przypomniałem sobie letnie sukienki, stopy w sandałach zadomowione. śnieżnobłotne koleiny prowadzą zygzakami. świt za cztery godziny. napiję się kawy z pomarańczowego kubka który mam wrażenie jest o wiele za mały na tak długie wieczory. jutro znajdę termos albo duży słoik. musisz tylko dokupić cukru.
  2. No rzeczywiście. Podział na wersy mógłby być inny. Mam na ten temat swoje wypracowane zdanie :) Pozdr.
  3. Co do dwóch ostatnich wersów, to mam taką radę: dokładnie SŁUCHAĆ tego, co mają nam do przekazania reklamy telewizyjne :) Pozdr.
  4. Nikt tego nie rozumie. A orła żadnego nie było :) Zresztą, tu nie ma niczego do rozumienia. Niech każdy znajdzie coś dla siebie, jeżeli cokolwiek jest. Pozdr. [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 28-01-2004 08:25.[/sub]
  5. pojechałem do lasu bbb - bo biało było śniegu nasypało za kołnierz do butów ciepły szalik w domu miałem obejrzeć film tina tina tina światło czach kobiet
  6. czepia się. obyś się nie przekonał, że to żebro jednak uwiera. W końcu zawsze to implant (jeżeli nawet utracone).
  7. Udany eksperyment? Mam wątpliwości :) Pozdr.
  8. nie było ciepło, a ja pamiętałem jeszcze zapalenie oskrzeli. skrócony oddech więc trudności z utrzymaniem długopisu. browary rosły w siłę, a młodzież żyła dostatniej. twarde reguły kolejki i ławki. amfiteatr ożył zataczającymi nieregularne ścieżki. od sceny do publiczności gdzieś w las. bez ochrony. przed komarami i spłukanymi koleżkami. na betonie przerośniętym gęstym trawnikiem brak koca. jeszcze nie na kacu Kaziu tworzył pro-test-songi. grane na grzebieniu pomiędzy ustami a butelką krzyczały bulgotem i zachłyśnięciem. nie było innego pomysłu oprócz zupy pomidorowej na wymęczone żołądki. fundusze marne, zresztą szkoda może jeszcze przyjdzie. ochota na piwo wino dzień bez wspomnień nie zawsze świeże bułki demontaż pokrzywionych chodników. autostrady nad jeziorem nadal puste. woda za zimna i zbliża się pora teleekspresu.
  9. Właśnie ten fragment chyba najbardziej "daje po głowie". Nie potrafię obiektywnie ocenić tego wiersza. Z wiadomych przyczyn. Pozdr.
  10. JAk zwykle pełen emocji, ale tu zastanowiłbym się nad celowością zastosowania takiej wersyfikacji. Pozdr.
  11. bezcielesna antymateria. moich uczuć uduchowiona matka. bezimienna niekształtność przyczyna rozstroju nastrojów - głośno - ciche dni. bez dźwięczna litosna bez pojęcia w kąt odkłada moje sny. bez zadumy i litości rąk wylicza zwykłe dni. bez wątpienia i myślenia bezszelestnie we mnie tkwi. bez przyczyny nieproszona nie w tym miejscu rodzi krzyk. beznadziejny brak sumienia bzem wyciska sztuczne łzy niewiedząca podświadoma nibynóżką trącać chce. nieuczciwa nie znająca nigdy nie zostawi mnie, chociaż skryta tak widoczna w studni oczu mdłych topiona... nienazwana niespokojna moja dusza utracona No to poprawiłem. Do wersji roboczej, z której może powstać coś sensownego. Na razie istnieje tylko wyliczanko - rymowanka. Teraz Ty popracuj. Pozdr.
  12. Aby pisać wiersze rymowane trzeba znać chociaż trochę zasady ich tworzenia, wiedzieć i czuć rozłożenie akcentów, posiadać słuch dobrego muzyka i duże poczucie rytmu. Gdy napiszesz kiedyś wiersz, który będzie się czytało bez problemu i zachwiania rytmu, to wtedy nawet niedobre rymy przestają razić tak bardzo.
  13. W jakim dziale ma znaleźć się wiersz zależy tylko od zamieszczającego, ale żeby zamieścić w Z, trzeba najpierw przejść do tego działu i wykonać próbę zamieszczenia :) Polecam. i pozdrawiam
  14. No bardzo fajnie. Słyszałem, że podobno nie warto tu zamieszczać czegokolwiek, a tym bardziej rzeczy niezłych, ale to pewnie tylko plotki i niepotwierdzone pomówienia. Pozdr.
  15. Pewnie, że mógł. Ja sobie tylko tak na marginesie, bo akurat takie skojarzenie powstało :) Niedziela dla mnie się kończy. Idę spać, by wieczorem podnieść swoje cztery litery, podeprzeć się kawą i do samochodu :0 Pozdr.
  16. Byłoby, ale już zostało wyciągnięte. Tym niemniej szuflada na tej stracie nie ucierpiała. Pozdr.
  17. Na bruk autora, komentujących i całą resztę. Będą stada. Jak to nie trzeba odrzuconych tekstów tutaj? To gdzie? Jeżeli ma być edukacja, to muszą być teksty słabe, a nawet bardzo słabe. Jak edukować geniusza? Nie da się.
  18. Podoba się to? Niech pani spróbuje potrzymać powieki na kubku z gorącą kawą. Pewnie przestanie się podobać . Pozdr.
  19. No nie wiem. Nie zamierzam pisać niczego wyjątkowego, bo wie Pani. Sława, autografy i inne bzdury. Wolę siedzieć w swojej norze.
  20. Mam rozumieć, że od tego momentu Pani milczy jak grób? Pozdr.
  21. Zrobiłbym odwrotnie. Właśnie rozważam możliwość zamurowania zegara. Pozdr.
  22. Ale dobrze, że spróbował. Co jeszcze mogę powiedzieć. Plusem wiersza jest namawianie do tego, co przez większość dawno zostało zapomniane. Miłujmy świat. Jednak nie takimi wierszami. Jeszcze jeden plus: ktoś ma chęć pisać i w gruncie rzeczy nieważne jest jak pisze. Trenować i nie załamywać się z powodu krytyki. Słowa ostre, często nieprzyjemne mają uczyć a nie niszczyć.
  23. Stop, stop! Jeżeli wierzyć napisom, to Autor ma niecałe szesnaście lat. Trzeba pomóc. Drogi Jakubie! Proponuję trochę wierszy poczytać, zapoznać się chociaż pobieżnie z teorią i próbować pisać aż do kompletnego wyczerpania. Tematów, sił fizycznych i mózgu. Uważaj na rytm i rymy, bo to podstawa przy takim stylu. Na razie ten tekst ma momentami brzmienie jakiejś średniowiecznej pieśni. Rymy kompletnie nie z tej bajki. Strasznie rażą i do tego poupychane w tekście bez ładu i składu. Powtórzenia! Za dużo tego i bezzasadne. Może ktoś jeszcze coś dopisze?
  24. Umiem. To nie jest wiersz. ponadto ten tekst propaguje treści pornograficzne (chodzi o wkładanie żebra w Ewę, co, jak wszyscy wiemy, nie miało miejsca w oryginalnej wersji). I jeszcze Bog w tym pomagał. A fe! [sub]Tekst był edytowany przez Mirosław Serocki dnia 18-01-2004 00:37.[/sub]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...